Tomasz Lis postanowił zakończyć swój program „Kwartet polityczny” (emitowany na kanale YouTube TOMASZ LIS - kanał oficjalny”) żartem, nawiązującym do zbliżających się urodzin byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Po twarzach gości programu widać, że dowcip Lisa raczej - delikatnie mówiąc - nie rozśmieszył ich.
Za parę dni pan Lechu ma urodziny. Panie Lechu w imieniu jak sądzę nas trzech i nie tylko najlepsze życzenia urodzinowe, może ktoś panu doniesie
— rzucił na koniec programu Tomasz Lis, nawiązując zapewne do agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy, w którą - oficjalnie - przedstawiciele lewicowo-liberalnych elit nie wierzą. Najpewniej z tego powodu z kamiennych twarzy gości programu - Jacka Żakowskiego z TOK FM i Bartosza Wielińskiego z „Gazety Wyborczej” - można wyczytać, iż żart Lisa nie rozbawił ich.
Warto przypomnieć, że Tomasz Lis najwyraźniej lubi składać publicznie, w swoich programach życzenia lubianym przez siebie politykom. Za czasów, gdy medialnie wiodło mu się zdecydowanie lepiej niż obecnie i miał swój program polityczny w TVP2, dużym echem odbił się odcinek z 2014 roku, gdy gościem był właśnie uciekający w Polski i tym samym łamiący daną obietnicę Donald Tusk (wówczas był świeżo wybranym przewodniczącym Rady Europejskiej). Publiczność rzekomo spontanicznie zaczęła śpiewać Tuskowi „100 lat”. Dodatkowym smaczkiem w całej ówczesnej historii jest fakt, że Tusk obchodzi urodziny w kwietniu.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X/Kanał Zero
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739759-lis-zazartowal-z-walesy-kamienne-miny-gosci-programu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.