Pierwsza Dama Marta Nawrocka dołączyła do swojego męża we Włoszech. Polski prezydent do Rzymu udał się prosto ze spotkania z Waszyngtonu, gdzie spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Co ciekawe Marta Nawrocka do stolicy Włoch poleciała nie prezydenckim samolotem, ale… wojskową Casą.
Relacje z podróży Marty Nawrockiej przeprowadziła dziennikarka Kanału Zero Arleta Bojke.
Dziennikarka wyjaśniła, że Casa to samolot transportowy, więc nie ma zbyt dużego komfortu.
Żeby pani prezydentowej było jak najwygodniej, to jedyne co się w tym samolocie udaje stworzyć, to jeżeli tutaj widzicie takie przepierzenie, to właśnie za tym przepierzeniem siedzi małżonka prezydenta Karola Nawrockiego - Marta Nawrocka, z nią córka
— wskazała.
Arleta Bojke pokazała także, jakie posiłki serwowane są w samolocie wojskowym.
Dlaczego?
Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker został zapytany, dlaczego lot odbywa się Casą.
Nałożyło się parę elementów. Z jednej strony wylot pana prezydenta do Stanów Zjednoczonych i zaangażowanie samolotów właśnie na ten wylot. Z drugiej strony jeden z samolotów, którym moglibyśmy lecieć do Rzymu, jest obecnie w naprawie. W związku z tym lecimy Casą i i taki jest prawdziwy powód tego, dlaczego lecimy tym samolotem
— wyjaśnił.
Nie ma żadnego drugiego dna politycznego. Do końca nie było wiadomo, czy ten samolot, którym moglibyśmy polecieć będzie, ze względu na naprawę. W związku z tym w takich oto warunkach lecimy
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739602-pierwsza-dama-do-wloch-poleciala-wojskowa-casa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.