„Każdy szanujący się kraj nie pozwala, aby organ o charakterze politycznym (takim jest przecież TSUE) mieszał się w jego sprawy regulowane Konstytucją” - podkreślił mec. Bartosz Lewandowski we wpisie opublikowanym na platformie X, odnoszącym się do szokującego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Skandaliczny wyrok TSUE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał właśnie, że ma prawo oceniać niezależność wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Polski sąd cywilny zwrócił się do TSUE o ocenę skutków orzeczeń wydanych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Chodzi o sprawę, w której izba ta w październiku 2021 r. uchyliła prawomocny wyrok z 2006 r. zakazujący wprowadzania do obrotu niektórych czasopism z krzyżówkami i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania sądowi cywilnemu.
Ten powziął jednak wątpliwości, czy skład izby, która wydała orzeczenie w 2021 r., można uznać za sąd w rozumieniu prawa unijnego. Zwrócił się więc do TSUE o rozstrzygnięcie, czy i w jakim zakresie może oceniać skutki orzeczeń wydanych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
TSUE dzisiaj uznał, że sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok sądu wyższej instancji, jeśli ten nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem. Stwierdził też, że sąd nie może pominąć faktu, że TSUE wcześniej odmówił statusu sądu Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Dla mnie art. 8 ust. 1 Konstytucji RP jest jasny…”
Lewandowski w swoim wpisie przywołał przykład niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który w przeszłości uznał jeden z wyroków TSUE za „niewiążący, bowiem został wydany poza kompetencją przyznaną mu w Traktatach”.
Część prawników popierających coraz śmielszą ingerencję organów UE (w tym TSUE) w wewnętrzne i nieprzekazane UE materie przez Polskę, uznaje, że przeciwstawianie się takiej uzurpacji jest jakimś nieprawdopodobnym skandalem.
Każdy szanujący się kraj nie pozwala, aby organ o charakterze politycznym (takim jest przecież TSUE) mieszał się w jego sprawy regulowane Konstytucją.
Stanowisko polskiego Trybunału Konstytucyjnego od 20 lat jest konsekwentne: Konstytucja jest nadrzędną wobec prawa europejskiego (nawet traktatowego)
— podkreślił Lewandowski.
Następnie mecenas przywołał wspomniany wcześniej niemiecki przypadek.
Spójrzmy na lubiane przez obecną większość rządzącą Niemcy, z rzekomo „wyższą kulturą prawną”.
5.05.2020 r. Federalny Trybunał Konstytucyjny 🇩🇪 w połączonych sprawach - 2 BvR 859/15, 2 BvR 1651/15, 2 BvR 2006/15, 2 BvR 980/16 - orzekł, że prowadzony przez Europejski Bank Centralny (EBC) program zakupu aktywów sektora publicznego na rynkach wtórnych (Public Sector Purchase Programme, PSPP) jest częściowo sprzeczny z niemiecką konstytucją oraz z prawem UE.
Podważył w tej kwestii wcześniejsze odmienne rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) w sprawie C-493/17 rozstrzygającego pytanie prejudycjalne❗️
Niemiecki TK orzekł, że… wyrok TSUE jest niewiążący, bowiem został wydany poza kompetencją przyznaną mu w Traktatach❗️
I zrobił to w materii zasadniczo przekazanej organom UE, a nie - jak w przypadku Polski, gdy TSUE wypowiada się o sprawach, w których nie ma prawa w ogóle decydować
— podkreślił Lewandowski.
Zdaniem mecenasa wybór jest jasny:
Albo jako Polacy szanujemy swoją Konstytucję i jej nadrzędność nad prawem kształtowanym w Brukseli i Strasburgu w przypadku sprzeczności, albo podporządkowujemy się coraz śmielszej uzurpacji kompetencji przez TSUE.
Dla mnie art. 8 ust. 1 Konstytucji RP jest jasny: „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej”
— dodał na koniec.
kk/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739588-znamienny-wyrok-niemieckiego-tk-w-tle-tsue-i-polska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.