Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska próbuje reagować na kolejny ogromny skandal wywołany przez profesora Krzysztofa Ruchniewicza, wzbudzającego kontrowersje dyrektora Instytutu Pileckiego. Szefowa resortu przekonuje, że „sprawę traktuje poważnie”, jednak trudno to odbierać w ten sposób, kiedy kompromitujący się co chwila Ruchniewicz, wciąż pozostaje na swoim stanowisku.
Sprawę ustawy o ochronie sygnalistów i Instytutu Pileckiego od początku traktuję bardzo poważnie
— zapewniła minister Marta Cienkowska.
Zarządziłam postępowanie wyjaśniające w ministerstwie i w Instytucie Pileckiego. Wyników postępowania oczekuję do końca tygodnia. Na ich podstawie podejmę odpowiednie decyzje
— dodała.
Sygnalistka wydana
Przypominamy, że Hannie Radziejowskiej, byłej już kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, grozi dyscyplinarne zwolnienie z pracy, ponieważ… poinformowała Ministerstwo Kultury o nieprawidłowościach w instytucji.
Takie działania podejmuje dyrektor Krzysztof Ruchniewicz, chociaż kobieta posiada status sygnalistki, na co panicznie zareagował resort kultury, próbując tłumaczyć, że został on rzekomo przyznany przez „pomyłkę”.
Co więcej Ruchniewicz próbuje zwalczać Radziejowską także przy pomocy… Niemców, zwrócił się bowiem do Landesamt für Gesundheit und Soziales w Berlinie (Krajowy Urząd ds. Zdrowia i Spraw Społecznych), a o jego piśmie do niemieckiego urzędu informuje Wirtualna Polska.
Ujawniono również, kto poinformował Ruchniewicza o zgłoszeniu ministerstwu nieprawidłowości. To Piotr Rypson, dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego MKiDN. Warto zauważyć, że wbrew temu, co próbuje sugerować Cienkowska, mówiąc o „poważnym traktowaniu sprawy”, Ruchniewicz wprost przyznaje, że powodem zwolnienia Radziejowskiej jest jej zgłoszenie nieprawidłowości do ministerstwa. Co więcej zasugerował on, że resort przystał na to rozwiązanie i sam wskazał, który pracownik przekazał mu pismo skierowane do minister.
Należy też przypomnieć, że była dyrektor informowała o nieprawidłowościach także poprzednią szefową resortu kultury Hannę Wróblewską.
Najbardziej tragiczne w całej tej sprawie jest to, że w polskim prawie ustawa o ochronie sygnalistów funkcjonuje dzięki inicjatywie Lewicy, a to już kolejny raz, kiedy łamana jest ona przez obecną koalicję rządzącą. Pierwszym tak głośnym przypadkiem była sprawa zdymisjonowanego już ministra nauki Dariusza Wieczorka.
O co chodzi?
Ruchniewicz wskazał, że „podstawą odwołania Radziejowskiej jest art. 4b ust. 3 ustawy z dnia 9 listopada 2017 r. o Instytucie Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego w związku z właściwymi postanowieniami Regulaminu Organizacyjnego Oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie”. Jak przekazał, „ostatnie działania Radziejowskiej poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy”.
Na początku sierpnia „Rzeczpospolita” napisała, że Ruchniewicz chciał zorganizować seminarium badawcze poświęcone zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz m.in. Niemiec.
Według „Rz” pod koniec lipca Radziejowska wysłała pismo do nowej szefowej resortu kultury Marty Cienkowskiej oraz do wiadomości chargé d’affaires ambasady w Berlinie Jana Tombińskiego, w którym wskazała, że dyrektor Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz „oczekiwał przygotowania cyklu seminariów i zaproponował m.in. organizację seminarium poświęconego zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Litwy oraz mienia prywatnego należącego do osób pochodzenia żydowskiego”.
Ogromne kontrowersje
To nie jedyne kontrowersje związane z profesorem Ruchniewiczem, który kieruje Instytutem Pileckiego mimo tego, że znany jest z otwarcie proniemieckich poglądów.
Warto zauważyć, że wspomnianą Hannę Radziejowską, zastąpił on niemiecką radną miejską z Partii Zielonych, znaną ze skrajnie lewicowych poglądów i mówieniu o tym, że Polska ma problem z Holokaustem - Joanną Kieliszek.
CZYTAJ TAKŻE: Niemiecka radna poprowadzi berliński oddział Instytutu Pileckiego. W przeszłości mówiła o „polskim problemie z Holokaustem”
Instytut pod jego kierownictwem relatywizował ponadto zbrodnie popełniane przez pułkownika Maksymilana Schnepfa, ojca Ryszarda Schnepfa - dyplomaty związanego z obecnym rządem oraz teścia Doroty Wysockiej-Schnepf - dziennikarki TVP w likwidacji.
Skandalicznych działań jego i jego instytutu jest więcej.
„Najpierw - dymisja”
Wpis Marty Cienkowskiej, która próbuje stwarzać pozory jakiegokolwiek działania wywołał lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.
Podpowiem Pani, bo nie ma sensu czekać z decyzjami do końca tygodnia. Najpierw – dymisja pana Ruchniewicza, potem – Pani rezygnacja. Tak postąpiliby przyzwoici ludzie. Nmzc.
— wskazał poseł PiS Andrzej Śliwka.
W ramach tego postępowania pracę straciła sygnalistka. Ośmiesza się Pani, ale zabranie głosu świadczy o tym, że jednak nie możecie dłużej sprawy przemilczeć. Tusk się cieszy, bo Polska2050 wzięła na siebie proniemieckiego Ruchniewicza. Znowu Was rozegrał koncertowo
— zauważył poseł PiS Sebastian Kaleta.
Odpowiednia decyzja to Wasze dymisje-Pani i Ruchniewicza
— podkreśliła posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.
Szanowna Pani, kluczowe jest, że poufny list Hanny Radziejowskiej był skierowany bezpośrednio do Pani i to Pani odpowiada za przekazanie go Krzysztofowi Ruchniewiczowi. A politycy koalicji udostępniają go na prawo i lewo, choć przecież nie byli adresatami. Reszta to didaskalia.
— zauważył dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.
Pani raczy żartować? Bardzo poważnie traktuje Pani sprawę, więc dopiero teraz cokolwiek w jej temacie Pani pisze? Do tego potrzebuje „postępowania wyjaśniającego”, by ustalić, jakim cudem przekazała Pani list sygnalistki Ruchniewiczowi, który w odwecie ją zwolnil? Serio?
— pytał Adam Czarnecki, inicjator akcji „Stoimy dla CPK”.
CZYTAJ TAKŻE: Ruchniewicz chce oddawać Niemcom dzieła kultury. Kolegium IPN: „Działania Instytutu Pileckiego uderzają w polską rację stanu”
as/X/PAP/Wirtualna Polska/Rzeczpospolita
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738778-minister-kultury-stara-odciac-sie-od-skandalu-ruchniewicza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.