Tylko do 25 września rodzice mają czas, aby wypisać swoje dziecko z zajęć „Edukacji zdrowotnej”. Gotowy dokument do wypełnienia zamieścił na swoim profilu na platformie X m.in. prof. Przemysław Czarnek. Były szef MEN na antenie telewizji wPolsce23 przypomniał, że nowy przedmiot, który wchodzi do polskich szkół od 1 września, ma w sobie komponent edukacji seksualnej. „Która deprawuje, która podaje informacje o seksualności człowieka dzieciom w wieku całkowicie nieadekwatnym do ich rozwoju psychofizycznego” - podkreślił Czarnek w rozmowie z red. Magdaleną Ogórek w programie „Minęła 20:15.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowacka promuje szkodliwą edukację zdrowotną. Do 25 września można wypisać dziecko, inaczej musi uczęszczać! „Bezwartościowe treści”
Apel do rodziców
Prof. Czarnek na antenie telewizji wPolsce24 przypomniał, że rodzice mają czas do 25 września, aby złożyć deklarację wypisującą ich dziecko z przedmiotu „Edukacja zdrowotna”. Były szef MEN w rozmowie z red. Ogórek mówił również o szkodliwości samego przedmiotu dla dzieci.
Edukacja zdrowotna ma komponent edukacji seksualnej, która deprawuje, która podaje informacje o seksualności człowieka dzieciom w wieku całkowicie nieadekwatnym do ich rozwoju psychofizycznego. Która pokazuje seksualność człowieka bez kontekstu społecznego. Nie ma tam rodziny, małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, nie ma tam rodziców i dzieci. Tam są różne płcie, różne orientacje seksualne zrównane z sobą. Tam jest promocja dewiacji, zachowań dewiacyjnych, które szkodą dziecku, zwłaszcza w młodym wieku i dziwię się, również niektórym dziennikarzom, jak pan Terlikowski, którzy zachęcają, aby te dzieci na te zajęcia chodziły
— mówił.
Wychowanie do życia w rodzinie, które rozwijaliśmy, a które było nieobowiązkowe, tym się różniło od tej deprawującej edukacji seksualnej w edukacji zdrowotnej, że podawano te informacje w sposób odpowiedzialny i adekwatny do rzeczywistości dziecka. Uwzględniając przede wszystkim rodzinę, jako podstawową komórkę społeczną, od której zależy rozwój i przyszłość. Dzisiaj ci sami ludzie, którzy nie zauważają małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, prokreacji jako funkcji rodziny, utyskują później, że dzieci się nie rodzą. Jak się mają rodzić, jak oni deprawują je od samego początku!
— zaznaczył Czarnek.
Były szef MEN zaapelował do rodziców, aby pamiętali o wypisaniu swoich dzieci z „Edukacji zdrowotnej”.
Kochani rodzice! Do 25 września obowiązkowo trzeba wypisać swoje dzieci z tego deprawującego przedmiotu, bo inaczej będą zmuszone chodzić na to i uczyć się świństw, których nigdy nie powinny słyszeć. Rodzice są od tego, aby w pierwszej kolejności rozmawiać z dziećmi o tego typu rzeczach, a nikt nie może deprawować, zrównując dewiacyjne zachowania seksualne z normalną, odpowiedzialną sferą życia seksualnego, bardzo piękną, ale bardzo intymną i odpowiedzialną i tak uczyliśmy na Wychowaniu do życia w rodzinie. To wycofuje pani Nowacka i próbuje deprawować edukacją seksualną w edukacji zdrowotnej
— powiedział.
Czarnek podziękował również Episkopatowi Polski za jasne i klarowne stanowisko w tej sprawie.
„To bzdura i oszustwo”
Podczas rozmowy poruszono również temat ustawy wiatrakowej, która została zawetowana przez prezydenta Karola Nawrockiego. Czarnek podkreślił, że wiatraki mogą być czymś dodatkowym, ale i tak trzeba budować i rozwijać energię konwencjonalną.
Wiatrak na polu to jest mniej więcej tak, jakby ktoś wymyślił samochód do zjeżdżania z górki. No świetnie, jedzie z górki, nawet szybko i bardzo niewiele kosztuje, mniej niż na benzynę. Tylko, że ten samochód służy do tego, aby jechać i z górki i pod górkę, ale pod górkę już nim nie pojedziemy. Wiatrak wieje wtedy, kiedy wieje wiatr. Jak nie wieje, to prądu nie ma. To skąd weźmie człowiek w Warszawie, czy w innym mieście, na jego oświetlenie? Nie mówiąc o fabrykach. Oprócz wiatraków, które kosztują, my i tak musimy budować i utrzymać konwencjonalne źródła energii. (…) Wiatrak jest czymś dodatkowym, dodatkowo kosztującym. Tylko dlatego opłacającym się dla tego, kto to robi, że jeszcze Unia Europejska dopłaca
— podkreślił.
Mam na dachu panele fotowoltaiczne, wydałem na to 8100 złotych, tylko dlatego, że kolejne 8 tys. było z dofinansowania z UE. Cała wieś sobie zrobiła i ja też sobie zrobiłem. 8100 złotych mi się spłacą w ciągu 4-5 lat i akurat wtedy te panele zaczną mi się psuć i będę musiał ponieść koszty utylizacji. To taka bzdura i oszustwo, że się w głowie nie mieści
— powiedział.
„Mamy powrót z lat 2007-2010”
Ogórek pytała Czarnka również o fejki, którymi atakuje się od kilku dni prezydenta Karola Nawrockiego. Jeden z nich jest autorstwa Platformy Obywatelskiej, która po tym, jak prezydent zawetował ustawę wiatrakową, zaczęła próbować oszukać Polaków przekonując ich, że przez to weto wzrośnie cena energii, a sam prezydent jeździ BMW za 2 mln złotych.
Mamy powrót z lat 2007-2010. Ci ludzi są wyspecjalizowani w szczuciu na prezydenta, w fejkach rzucanych na niego i do czego to prowadzi, to wiemy. Do 10 kwietnia 2010 roku. Niestety, mamy dokładną powtórkę i to już w pierwszych dniach prezydentury Karola Nawrockiego
— zauważył.
Czarnek podkreślił, że prezydencka limuzyna została zakupiona przez Służbę Ochrony Państwa, która podległa jest MSWiA.
Byłem wożony przez dwa lata samochodem, który nie należał do ministerstwa edukacji, ale do Służby Ochrony Państwa. Nie miałem wpływu na to, jakim samochodem po mnie przyjechali oficerowi SOP. Ten samochód BMW, zakupiony za 2 mln złotych, nie został zakupiony przez prezydenta Nawrockiego, tylko przez SOP, która jest podległa MSWiA. To Kierwiński i Siemoniak nadzorowali zakup BMW za 2 mln złotych, a Platforma w swoim obrzydliwym spocie zarzuca prezydentowi wożenie się BMW za 2 mln złotych, podczas gdy inni cierpią na wysokie ceny energii. Szczyt bezczelności. Bazuje się na braku znajomości rzeczywistości, bo kogo interesuje jakie są procedury, więc warto rzucić błotem. (…) To BMW za 2 mln złotych kupili Siemoniak z Kierwińskim, bo ich służby kupiły to po to, żeby wozić prezydenta RP
— powiedział.
kk/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738691-czarnek-apeluje-do-rodzicow-ws-edukacji-zdrowotnej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.