„Tu nikt nikomu nie robi krzywdy. Nie wyganiamy absolutnie obywateli Ukrainy z terenu Polski. Doceniamy wkład w naszą gospodarkę tych, którzy legalnie tu pracują i nie popełniają żadnych przestępstw” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister Adam Andruszkiewicz. Wiceszef Kancelarii Prezydenta RP podkreśla, że nie może być tak, że obywatele innego państwa są w Polsce traktowani lepiej niż Polacy. „A tak dzisiaj jest w przypadku obywateli Ukrainy” - ocenia nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Karol Nawrocki zawetował trzy ustawy. W tle m.in. 800+ dla obywateli Ukrainy. „Swojego zdania nie zmieniam”
Prezydent zawetował dziś nowelizację ustaw Kodeks karny skarbowy oraz Ordynacja podatkowa, a także - ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Ta ostania przewidywała wypłatę świadczenia 800+ i dostęp do bezpłatnej opieki zdrowotnej także tym przebywającym w Polsce Ukraińcom, którzy nie pracują. To stawiało ich w uprzywilejowanej sytuacji względem polskich obywateli.
Chcemy powiedzieć, że nie może być tak, że obywatele jakiegokolwiek kraju, czy Ukrainy, czy może Niemcy, mają być lepiej traktowani w Polsce niż sami Polacy. To byłoby wyjątkowo kuriozalne
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceszef KPRP Adam Andruszkiewicz. Minister dziwi się fali krytyki ze strony polityków obozu Donalda Tuska po wecie prezydenta ws. świadczenia 800+ dla wszystkich bez różnicy Ukraińców przebywających na terytorium Polski.
Jestem zaskoczony, że zdziwienie wywołuje fakt, że prezydent Karol Nawrocki spełnia obietnice, które dał Polakom w kampanii wyborczej. Jasno mówił, że będzie wierny zasadzie „Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”. Nie ma takiej możliwości, żeby w naszym państwie obywatele innego kraju byli traktowani w sposób preferencyjny w stosunku do obywateli państwa polskiego. A tak dzisiaj jest w przypadku obywateli Ukrainy
— dodaje nasz rozmówca.
„Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”
Minister Adam Andruszkiewicz przypomina, że prezydent Narol Nawrocki zawetował ustawę przyjętą przez koalicję Donalda Tuska o pomocy Ukraińcom, ponieważ wprowadzała rażącą nierówność. Była nieuczciwa nie tylko względem Polaków, ale także Ukraińców ciężko pracujących w naszym kraju na swoje utrzymanie.
Oczywiście cenimy ich obecność i wkład w polską gospodarkę, ale Polacy oczekują, że ci, którzy nie pracują i nie płacą składek, nie będą korzystali z naszej darmowej ochrony zdrowia, która i tak jest dziś niewydolna. To samo dotyczy świadczenia 800+, powinno się ono należeć tym rodzinom, które zapewniają finansowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pan prezydent Karol Nawrocki absolutnie dotrzymuje tu słowa i będzie strażnikiem tego, żeby Polacy byli w swoim kraju gospodarzami. Żeby żaden inny naród nie był od nich lepiej traktowany na terenie państwa polskiego
— przypomina wiceszef Kancelarii Prezydenta. Jak to może zostać odebrane przez Ukraińców władze ich państwa?
Tu nikt nikomu nie robi krzywdy. Nie wyganiamy absolutnie obywateli Ukrainy z terenu Polski. Jeszcze raz podkreślam, doceniamy wkład w naszą gospodarkę tych, którzy legalnie tu pracują i nie popełniają żadnych przestępstw. To wszystko należy ocenić bardzo pozytywnie. Wspieramy także Ukrainę w konflikcie z Rosją i tu nic się nie zmienia. To też powinno jasno zabrzmieć. Doskonale wiemy, kto jest agresorem, a jest nim bez wątpienia Federacja Rosyjska. Wszyscy obywatele Ukrainy, którzy chcą pracować, mogą legalnie przebywać na terenie państwa polskiego
— ocenia nasz rozmówca.
„Stop banderyzmowi”
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział przygotowanie przepisów przewidujących odpowiednie kary za gloryfikacje OUN-UPA. Minister Andruszkiewicz ma nadzieję, że zdecydowane stanowisko Polski ws. propagowania symboliki banderowskiej będzie jednoznacznym sygnałem edukacyjnym dla państwa ukraińskiego.
Na to właśnie liczymy. Wiem, że na Ukrainie świadomość tego, czym była Rzeź Wołyńska jest bardzo mała. Niejednokrotnie sam rozmawiałem z Ukraińcami na te tematy i oni często twierdzili, że w szkole po prostu nie byli uczeni o tej czarnej karcie ich historii spod znaku OUN-UPA. Warto, żeby państwo polskie skorygowało ten aspekt wspólnych relacji. Zadbało o swoją godność historyczną. Nie możemy pozwolić na to, żeby ideologia, która doprowadziła do bestialskiego zamordowania ponad 100 tys. naszych rodaków, mogła być w Polsce propagowana. Na to naszej zgody absolutnie nie będzie
— podsumował minister Adam Andruszkiewicz z KPRP.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738681-andruszkiewicz-polacy-maja-byc-gospodarzami-w-swoim-kraju
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.