”Dziś sytuacja jest inna. Dzisiaj te osoby od wielu miesięcy, albo od lat przebywają w Polsce i wszyscy ci, którzy uczestniczą w polskim systemie społeczno-gospodarczym, którzy tu mieszkają, pracują, płacą podatki, mają firmy, płacą składki na ZUS, ci wszyscy nie muszą się martwić. Natomiast jest pewna grupa, która nie wykazywała takiego zainteresowania i chęci i patrząc na sytuację budżetową, 500 mld deficytu, musimy zająć się tą sytuacją” - powiedział szef KPRP Zbigniew Bogucki. Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker podkreślił, że po trzech latach od agresji rosyjskiej na Ukrainie należy wprowadzić zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu obywateli ukraińskich w Polsce.
Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker odniósł się podczas konferencji prasowej do weta prezydenta ws. nowelizacji ustaw Kodeks karny skarbowy oraz Ordynacja podatkowa, a także - ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy i podkreślił, że po trzech latach od agresji rosyjskiej na Ukrainie należy wprowadzić zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu obywateli ukraińskich w Polsce.
Pamiętamy, że w pierwszych dniach wojny kilkadziesiąt tysięcy uchodźców, a nawet setki tysięcy, przekraczało polską granicę w ciągu doby. Wtedy Polacy ruszyli na granice, pomagali, ale także polski rząd przygotował szczególne rozwiązania ustawowe dla tych wszystkich, którzy tej pomocy potrzebowali. (…) To były rozwiązania przygotowywane wspólnie, ponad podziałami politycznymi. Od początku wiedzieliśmy, że to jest ustawa przygotowywana na ten czas, kiedy uciekają ludzie przed wojną
— powiedział Paweł Szefernaker.
Po trzech latach sytuacja jest całkowicie inna. Wiele osób, które uciekło wtedy przed wojną postanowiło w Polsce pozostać i wieść normalne życie. Te osoby, które wiążą przyszłość z Polską powinny mieć takie same warunki jak Polacy. Te rozwiązania, które miały charakter szczególny nie mają już w dłuższej perspektywie racji bytu
— dodał.
Propozycja, o której mówi p. prezydent, będzie przedstawiona i będzie to nowy etap współpracy polsko-ukraińskiej i funkcjonowania w Polsce obywateli Ukrainy
— podkreślił Szefernaker.
Inna sytuacja
Szef KPRP Zbigniew Bogucki tłumaczył, że Ukraińcy, którzy w Polsce pracują, płacą podatki i odprowadzają składki ZUS nie mają się czego obawiać.
Ustawa stworzona po inwazji na Ukrainę była europejskim ewenementem, bo wychodziła naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom milionów uchodźców wojennych z Ukrainy i tylko w Polsce odbyło się to tak błyskawicznie. (…) Pod żadną inną szerokością geograficzną takie pospolite ruszenie serc nie odbyłoby się
— mówił Zbigniew Bogucki.
Dziś sytuacja jest inna. Dzisiaj te osoby od wielu miesięcy, albo od lat przebywają w Polsce i wszyscy ci, którzy uczestniczą w polskim systemie społeczno-gospodarczym, którzy tu mieszkają, pracują, płaca podatki, mają firmy, płacą składki na ZUS, ci wszyscy nie muszą się martwić. Natomiast jest pewna grupa, która nie wykazywała takiego zainteresowania i chęci i patrząc na sytuację budżetową, 500 mld deficytu, musimy zająć się tą sytuacją
— powiedział Bogucki.
Wydawało się, że to jest poza sporem. Kwestia 800+ była zgłaszana w czasie kampanii wyborczej przez Rafała Trzaskowskiego. Przez te wszystkie miesiące naszej inicjatywy, jeszcze w ramach klubu PiS, nie zrobili z tym dokładnie nic. Mieli prawie półtora roku, żeby przepracować tę ustawę. Od lutego mogli zmienić zapisy dot. 800+, ale ten rząd po prostu nie pracuje. Prezydent mówi z kolei, że mamy pracować dla Polaków i ta ustawa ma być sprawiedliwa przede wszystkim wobec Polaków, bo to Polacy są gospodarzami we własnym kraju. To Polacy mają mieć największe przywileje, a nie żadna inna narodowość
— podkreślił.
Niesprawiedliwość
Więcej, spotykaliśmy się z takimi głosami, że pracujący, płacący podatki i składki obywatele Ukrainy mówili o niesprawiedliwości, która ich dotyka, tzn. ci, którzy zachowują się w sposób lojalny wobec państwa polskiego są tak samo traktowani jak ci, którzy nie podejmują wysiłku pracy, a korzystają z takich samych osłon
— mówił Zbigniew Bogucki.
Zasadnicze kwestie to oczywiście 800+. Ten, kto pracuje w Polsce, płaci podatki, nie musi się obawiać, natomiast ci, którzy tego wysiłku nie podejmują, p. prezydent nie widzi potrzeby, żeby zostali obejmowani tego rodzaju świadczeniami. Podobnie, jeśli chodzi o system ochrony zdrowia. Mamy dziś sytuację absolutnie kuriozalną, gdzie obywatele Ukrainy są w większym stopniu chronieni niż Polacy. Kiedy polski obywatel utraci pracę, to po 30 dniach, jeśli nie ma innego zatrudnienia, albo nie będzie korzystał z ubezpieczenia społecznego osoby najbliższej, pozostaje bez ubezpieczenia, albo musi wykupić ubezpieczenie prywatne lub dodatkowe. Obywatele Ukrainy z samego faktu przebywania w Polsce otrzymywali pełen zakres świadczeń zdrowotnych. To niezrozumiała sytuacja
— dodał.
Będziemy chcieli pracować w Sejmie nad zapisami tej ustawy. Pan prezydent i my, jako jego współpracownicy, mieliśmy tylko niewielki fragment czasu, by na tę ustawę, która jest zmieniana od momentu, kiedy powstała, i na tę ustawę, która trafiła do prezydenta, nałożyć odpowiednie, ale istotne zmiany, czyniące ją bardziej sprawiedliwą. Jest czas na dyskusje w parlamencie
— przekonywał Bogucki.
„Stop banderyzmowi”
Nabycie praw politycznych i polskiego obywatelska powinno mieć charakter wyjątkowy. Nabycie obywatelstwa to uzyskanie legitymacji ws. decydowania o losach państwa. Ten trzyletni okres jest w przekonaniu p. prezydenta zbyt krótki. 10 lat to jest to okres, od którego p. prezydent chce uzależnić możliwość ubiegania się o polskie obywatelstwo z tego podstawowego powodu
— powiedział Bogucki.
P. prezydent mówił o haśle „Stop banderyzmowi”. Nie może być miejsca na polskiej ziemi, by ci, którym gościmy, którym pomagamy, podejmowali akcje, które nawiązują do historii nacjonalizmu spod znaku OUN czy UPA i propagują go. To niedopuszczalne, stąd zmiana proponowana przez prezydenta, by w Kodeksie karnym pojawiła się kwestia zrównująca te ideologie komunizmu, nazimu, ale także związane z ideologią banderyzmu. To absolutnie konieczne
— tłumaczył.
Uczynienie ustawy pomocowej dla Ukraińców jest w interesie Polaków i Ukraińców. Utrzymywanie tego stanu, o którym mówiłem, może okazać się destrukcyjne i powodować dalsze wzrosty napięć społecznych, a to nie pomoże w walce z Rosją. Musimy być ze sobą wewnętrzne pogodzeni i musimy siebie rozumieć, bo odpowiedzieć na fundamentalne zagrożenie ze strony Rosji. Ma to w dalszej perspektywie wzmocnić relacje między Polakami a Ukraińcami, co pomoże realnie i skutecznie przeciwdziałać rosyjskiemu agresorowi
— podkreślił Zbigniew Bogucki.
Paweł Szefernaker zaapelował też, by ustawa w tej sprawie została przyjęta przez parlament jak najszybciej.
Obecne rozwiązania ustawowe funkcjonują do końca września. W związku z tym apelujemy, by ta ustawa była przyjęta do końca września przez polski parlament. Jeśli będzie ona przyjęta w takiej formie, jaką przygotowaliśmy, będzie podpisana od razu
— podsumował Paweł Szefernaker.
CZYTAJ TEŻ:
maz/KPRP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738637-koniec-przywilejow-ukraincow-bogucki-musimy-sie-tym-zajac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.