Doktor Krzysztof Kontek, do niedawna przedstawiany w mediach lewicowo-liberalnych jako ekspert ds. statystyki i jeden z głównych guru osób, które domagały się unieważnienia wyborów prezydenckich, jest już powszechnie skompromitowaną osobą. Od jego analiz w końcu, po dłuższym czasie, odciął się nawet Donald Tusk, który sam przez pewien okres próbował podważać wynik wyborów prezydenckich. W ostatni czasie Kontek - który niedawno zdradził, że nie wierzy w lądowanie Amerykanów na Księżycu - zamieścił całą serię absurdalnych wpisów, dobitnie grzebiących jego autorytet w jakiejkolwiek sprawie.
Dr Krzysztof Kontek bronił koncepcji rządu Donalda Tuska, by stawiać Polakom wiatraki jeszcze bliżej domów - chcieliby skrócić minimalną odległość od domu z obecnych 700 metrów do 500 metrów.
Chciałbym zwrócić uwagę, że husarze, tak jak wiatraki, też mieli skrzydła i generowali szum
— wypalił Kontek w swoim wpisie na X.
W innym swoim komentarzu porównał dźwięk wiatraków do tego, który generują morskie fale, najwyraźniej uznając jakąkolwiek zasadność takiego zestawienia.
Prawacy protestują, że w przypadku wiatraków najgorsze są „infradźwięki”, czyli te poniżej progu słyszalności. Uprzejmie informuję, że infradźwięki, i to spore, są również generowane przez fale morskie. Zatem nie wybierajcie się ze swoimi dziećmi nad morze, np. do Władka. Bo te infradźwięki mogą wam jeszcze bardziej zryć mózgi
— napisał Kontek.
Człowiek uznawany do niedawna za ważny autorytet obecnej władzy atakował też ludzi wierzących, opowiadając, że najgroźniejsze dla ludzi jest „promieniowanie kappa”. Ten, kogo dosięgnie, ma wedle wpisu Kontka „w niedzielę zamiast do kościoła iść na spacer”.
Z tych wszystkich zagrożeń dla polskiego ludu takich jak 5G, szczepionki, a zwłaszcza wiatraki z ich infradźwiękami, największym zagrożeniem jest promieniowanie kappa. Wiem, bo pracowałem w CERN, i tam to promieniowanie odkryliśmy. Kogo dosięgnie, ten w niedzielę zamiast do kościoła idzie na spacer, a jak już się pojawi, nie wrzuca na tacę banknot – ino groszówkę albo cukierka „Kukułkę”. Dłuższa ekspozycja prowadzi do zadawania niebezpiecznych pytań, typu: „A czemu proboszcz ma nową Toyotę, a my dziurawą drogę?” W cięższych przypadkach prowadzi do samodzielnego czytania Biblii, bez proboszcza. Osoba w ostatnim, III stadium staje się całkowicie odporna na wpływ promieniowania ambony i może przejawiać objawy samodzielnego myślenia
— napisał Kontek.
Kontek o fali promieniowania atakującego parafie
Ta niezwykle groźna fala promieniowania jest wszechobecna, pochodzi z Księżyca i atakuje całą mocą nasze wioski i parafie. Można się przed nim bronić tylko całkowitym odgrodzeniem się od świata, zakładaniem Królestw gminnych oraz kupieniem drugiego telewizora z jednym tylko kanałem TV Republika. Parafianie! Żybyśta później nie mówili, że nie przestrzegałem! To promieniowanie kappa to straszna zaraza - wielu wykończyło na tym Bożym świecie
— dodał.
Naczelny ekspert polityków KO w sprawie próby unieważnienia wyborów prezydenckich - co marszałek Sejmu Szymon Hołownia wprost nazwał próbą zamachu stanu - pisał też o… dronie, którego nad Polskę mieli wysłać Niemcy 1000 lat temu.
Niemce to zawsze stali cywilizacyjnie wyżej niż Polacy. Na przykład za Ottona, czyli jakieś tysiąc lat temu, wysłali drona nad Polskę, a Polacy pomyśleli, że to orzeł, i tak już ten orzeł pozostał w herbie
— podkreślił Kontek na platformie X.
Wpisy dr Krzysztofa Kontka komentują się same. Warto jednak pamiętać, że ten człowiek był naczelnym ekspertem koalicji Donalda Tuska w kwestii nielegalnej próby unieważnienia wyborów prezydenckich. Marszałek Szymon Hołownia ujawnił, że miał propozycje przeprowadzenia takiego zamachu stanu.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738576-i-to-byl-ich-autorytet-seria-bzdurnych-wpisow-kontka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.