Drony na niskiej wysokości są wykrywane przez… fotoradary? Alicja Łepkowska-Gołaś z Platformy Obywatelskiej skompromitowała się na antenie Polsat News. Jej wypowiedź jednoznacznie skwitował Jacek Sasin, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wicepremier i były minister aktywów państwowych.
W nocy z 19 na 20 sierpnia pod Osinami na Lubelszczyźnie doszło do incydentu, w którym obiekt latający spadł na pole kukurydzy i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w pobliskich domach. 20 sierpnia po południu wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że obiekt - to rosyjski dron oraz stwierdził, że zdarzenie jest prowokacją Rosji, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju na Ukrainie.
Do tej kwestii nawiązała Alicja Łepkowska-Gołaś z Platformy Obywatelskiej, która była gościem na antenie Polsat News i strzeliła niewyobrażalną gafę.
Ten dron pojawił się w przestrzeni publicznej na bardzo niskiej wysokości, stąd też ciężko było go wychwycić na tych wszystkich fotoradarach
— powiedziała na antenie Polsat News Alicja Łepkowska-Gołaś.
„Boże, miej w opiece nasz kraj”
Na słowa posłanki Platformy odpowiedział na platformie X Jacek Sasin.
Boże, miej w opiece nasz kraj i nasz naród, jeśli ludzie, którzy rządzą dziś Polską uważają, że drony wlatują w przestrzeń publiczną i można je namierzyć fotoradarem
— podkreślił były wicepremier.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738565-fotoradary-wykrywaja-drony-kompromitacja-posel-po
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.