Wybuch rosyjskiego drona w Osinach wywołał lawinę pytań o bezpieczeństwo Polski. W programie „Prezydenci i premierzy” (Polsat News) miała miejsce gorąca wymiana zdań na ten temat. Były premier Leszek Miller ostrzegał przed rosyjskim zagrożeniem, a były premier Waldemar Pawlak i były prezydent Bronisław Komorowski tonowali nastroje.
Jeżeli prawdziwa jest teza, że Rosjanie chcieli w ten sposób przetestować naszą obronę przeciwlotniczą, to już wiedzą, gdyby wybuchła wojna, co należy zrobić. Wystarczy 100 takich dronów wypuszczonych jednocześnie i mamy wszystkie ważniejsze miasta w Polsce zburzone
— powiedział Leszek Miller.
Panie premierze, litości. Dronem się nie zburzy miasta ani nawet jego jednej tysięcznej
— zareagował na powyższe słowa Bronisław Komorowski.
No to niech pan popatrzy, co się dzieje na Ukrainie za pomocą dronów
— ripostował Miller.
To są rakiety balistyczne
— zauważył Komorowski.
„Nie jesteśmy w stanie wojny”
Pan premier Miller ma teraz jakiś taki wisielczy nastrój, w tej chwili nie jesteśmy w stanie wojny. To co w zasadzie z punktu widzenia komunikacji zaszwankowało, to w takich sytuacjach w ogóle nie powinno się mówić, czy ten obiekt został wykryty, czy nie. Najważniejsze jest, żeby przygotować takie rozwiązania, które w sytuacji rzeczywiście zagrożenia wojennego będą skuteczne
— podkreślił Waldemar Pawlak.
Polska jest jednym z liderów, jeśli chodzi o opracowywanie radarów pasywnych. W krajach NATO tego typu rozwiązania mają również Czesi i to są rozwiązania, które bazują na innej zasadzie – to nie jest wysyłanie fali i zbieranie odbitych, tylko sprawdzanie pola elektromagnetycznego i zakłóceń, które się pojawiają. Dzięki temu można wykrywać obiekty na niższej wysokości i także obiekty, które mają ten walor niewidzialności dla radarów. W tym zakresie Polska powinna tę technologię szybko rozwijać, natomiast jeśli chodzi o te incydenty, to trzeba bardziej rozsądnie prowadzić komunikację, żeby nie wywoływać takiego pesymizmu, który jest zupełnie nieuzasadniony
— dodał.
Chciałbym podziękować swoim kolegom, dlatego że po ich wypowiedziach czuję się już całkowicie bezpieczny. Byłem przez moment zaniepokojony, ale po tym co tutaj usłyszałem, czuję się całkowicie bezpieczny i mam nadzieję, że wszyscy obywatele też
— zaznaczył Miller, najprawdopodobniej wypowiadając te słowa w ironicznym sensie.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738560-starcie-millera-i-komorowskiego-na-antenie-poszlo-o-drona
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.