„Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL” - pisze Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamnetarnego PiS i były szef MON. Polityk opozycji odniósł się na platformie X do aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niemu do sądu. Chodzi o ujawnienie planu „Warta” - o ile w ogóle można mówić o „ujawnieniu” nieaktualnego już planu obrony, dostępnego w archiwach. Sprawa wywołała falę komentarzy. „Motywacja wniesienia w tej sprawie aktu oskarżenia akurat teraz jest nie tylko polityczna. Chodzi także o wytworzenie atmosfery wokół Szefa BBN” - napisał mecenas Bartosz Lewandowski.
Wobec byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS, pojawił się akt oskarżenia. Neo-prokuratura zarzuca b. wicepremierowi przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego celem uzyskania korzyści osobistych dla PiS. Chodzi więc o ujawnienie tajemnicy państwowej dot. obrony na linii Wisły, zawartej w dokumentach planu „Warta”. W oskarżeniu pada też nazwisko szefa BBN prof. Sławomira Cenckiewicza.
To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu. To cena jaką płacę za to, że ujawniłem plany pierwszego rządu PO-PSL dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki. Gdybym stanął jeszcze raz przed tym dylematem, bez wahania odtajniłbym dokumenty pokazujące prawdziwe intencje ekipy Tuska. Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL
— ocenił Błaszczak.
„Ciekawe, co ukrywają przed Polakami teraz?!”
Sprawa wywołała falę komentarzy.
Nigdy nie potrafili zadbać o bezpieczeństwo Polaków, więc atakują tych, którzy pokazywali prawdę na ten temat
— skomentował Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS i były premier.
Polacy mieli nigdy nie dowiedzieć się, że rząd Platformy był gotów w razie wojny oddać Rosjanom połowę Polski. Stąd ich wściekła kampania przeciwko Mariuszowi Błaszczakowi. Ciekawe, co ukrywają przed Polakami teraz?
— napisała Beata Szydło, europoseł PiS, a w latach 2015-2017 premier RP.
Posłuchajcie dobrze komuchy!!! To jest taki sam akt oskarżenia, jaki przygotowaliście przeciwko płk. Kuklińskiemu. Wtedy Kukliński ujawnił plany interwencji sowieckiej w Polsce w celu stłumienia Solidarności. Teraz Mariusz Błaszczak ujawnił waszą zdradę Polski i plany natychmiastowego oddania jej wschodniej części ruskim, w razie ich ataku. Tak jak wtedy, tak i teraz nic wam zdrajcy nie wyjdzie… Tylko że teraz za to odpowiecie!
— podkreślił poseł Przemysław Czarnek.
To dzięki Panu Polacy dowiedzieli się, że Tusk chce oddać w łapy rosyjskich najeźdźców połowę Polski. Bez walki. Ujawnienie tych zdradzieckich planów to akt patriotyzmu. Miłość do Ojczyzny nie ma ceny i ani Tusk, ani żaden z jego śledczych siepaczy nie są w stanie jej zniszczyć
— ocenił poseł Marcin Warchoł.
Dziś chcą rękoma prokuratury wyeliminować z polityki Mariusza Błaszczaka, jutro przyjdą po kolejnych. Skandaliczna sytuacja i dowód na to, że jedyne co pozostało ekipie D. Tuska to rozpaczliwe polowanie na niewygodnych liderów opozycji
— napisał poseł Janusz Cieszyński.
Takie nastały czasy, że zarzuty nie dostają ci, którzy zdradzili połowę Polski, lecz ci, którzy odważyli się ich zdemaskować
— skomentował poseł Marcin Ociepa.
Zapamiętajcie tą twarz. To ppłk. Maksjan, prokurator, który skierował akt oskarżenia przeciwko Mariuszowi Błaszczakowi oraz jego współpracownikom, a także prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi. To człowiek, który zaprzeczył sam sobie przyznając na konferencji prasowej, że minister obrony MIAŁ PRAWO odtajnić fragmenty dokumentów ws. linii Wisły. Wzór prokuratora, na którym zależy Tuskowi. Bez kompetencji, bez kręgosłupa moralnego, zdolny do zrobienia wszystkiego co mu rozkażą, nawet jeśli miałoby go to ośmieszyć. Warto rozprawić się z mitami i narracją koalicji 13 grudnia ⤵️ 1️⃣Minister obrony narodowej może SWOBODNIE zdejmować i nadawać klauzulę z dokumentów wytworzonych w resorcie. Nie potrzebuje do tego niczyjej zgody. 2️⃣ Dokument był archiwalny i nieaktualny. 3️⃣ Ujawnione fragmenty nie zawierały żadnych newralgicznych informacji istotnych z operacyjnego punktu widzenia
— przypomniał poseł Mateusz Kurzejewski.
Premierowi M. Błaszczakowi należy podziękować a nie stawiać zarzuty. Towarzysz prokurator dostał zlecenie polityczne i je gorliwie wykonał. Państwo Tuska
— napisał Zbigniew Hoffmann, parlamentarzysta PiS.
Akt zemsty obecnej władzy na Mariuszu Błaszczaku za to, że mieszkańcy Wschodniej Polski dowiedzieli się, co chciał Im zgotować ówczesny rząd PO-PSL
— oceniła poseł Joanna Borowiak.
Brawo Panie Ministrze -proszę się trzymać. Działał Pan obronie prawdy i nas wszystkich. Mamy prawo wiedzieć o skandalicznych decyzjach ówczesnego rządu . Oby nie było wojny - bo Oni oddaliby nas bez jednego strzału
— napisała Beata Kempa, doradca prezydenta Karola Nawrockiego.
Bardzo się cieszę, że sprawa trafiła do sądu! Będę mógł się bronić w sądzie na warunkach określonych prawem. Śledztwo prowadzone przez prok. Marcina Maksjana cechowało wiele nieprawidłowości, które stały się powodem dwóch zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Odmawiano mi praw i apriorycznie odrzucano wnioski. Znam całość akt postępowania - jawne i tajne, i ze zdumieniem stwierdziłem, że jestem „wielkim nieobecnym” w śledztwie a przez to jeszcze bardziej przekonanym, że sprawa ma jedynie wymiar polityczny i jest powodowana zemstą! Zarzuty są fałszywe i zupełnie nieuzasadnione merytoryczne. Prokurator nie potrafi ich uzasadnić. To jest zemsta ludzi, którzy przez lata budowali przyjaźń z Rosją wikłając instytucje państwa w relacje z Rosją! W tym z FSB. Byłem i jestem niewinny! Nigdy prawa nie złamałem! Polska pokona stronników Rosji, ludzi łamiących prawo i kłamców!
— podkreślił prof. Sławomir Cenckiewicz, szef BBN.
Akt oskarżenia w sprawie zgodnego z prawem odtajnienia FRAGMENTÓW ARCHIWALNEGO planu operacyjnego nie jest motywowany niczym innym niż polityką. Odtajnienie nastąpiło decyzją pana Ministra Mariusza Błaszczaka legalnie. Motywacja wniesienia w tej sprawie aktu oskarżenia akurat teraz jest nie tylko polityczna. Chodzi także o wytworzenie atmosfery wokół Szefa BBN Sławomira Cenckiewicza jakoby nie mógł mieć dostępu do informacji niejawnych. Już jeden sąd (administracyjny) zmiażdżył działania służb i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wobec Sławomira Cenckiewicza. Nie wątpię, że tak będzie i tym razem
— napisał mec. Bartosz Lewandowski.
Sprawa bez precedensu… ignorowanie wniosków dowodowych i formalnych obrony, czynności prowadzone z wadami prawnymi, całkowite lekceważenie prawa do obrony… aż chciałoby się rzec: „Nareszcie w sądzie”, mając nadzieję, że mój Mandant tam będzie miał szansę na sprawiedliwość
— skomentował mec. Krzysztof Wąsowski.
Najpierw skompromitowali polskie państwo i zdezawuowali nasze służby specjalne, tworząc nielegalną komisję ds. rzekomej „afery Pegasus”. Teraz posuwają się jeszcze dalej – prześladują ministra Mariusza Błaszczaka tylko za to, że odważył się powiedzieć Polakom prawdę o zdradzieckich planach pierwszego rządu Tuska, gotowego oddać połowę Polski w łapy Putina
— ocenił Szymon Szereda, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738404-neo-prokuratura-sciga-blaszczaka-a-siec-wrze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.