W nocy niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (woj. lubelskie) i eksplodował. Na miejscu jest reporter Telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski, który na bieżąco sprawdza, jak rozwija się sytuacja, gdzie pracuje zespół prokuratorów. „Po prostu wielki huk i to wszystko. Ktoś mógł tam być” – powiedział jeden z mieszkańców.
Według relacji naszego reportera w Osinach pracuje pięciu prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, a całe miejsce zabezpieczają policjanci. Obecni są także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oraz Żandarmeria Wojskowa.
Jak wskazał Stanisław Pyrzanowski, miejsce jest zabezpieczone, zostało zbadane przez ekspertów pod kątem zagrożenia ze względu na materiały pirotechniczne czy też substancje, które mogłyby być niebezpieczne.
„Duży, wielki huk”
Zgodnie z ustaleniami niezidentyfikowany obiekt to najprawdopodobniej dron. Na miejscu ujawniono szczątki zarówno metalowe, jak i plastikowe. Do zdarzenia doszło w środku nocy, a mieszkańcy mówią o głośnym huku.
Nie było żadnego ognia, nic nie było widać, totalna cisza, na drogach zero ruchu. Tak, jakby nic się nie stało. Po prostu duży, wielki huk i to wszystko. Ktoś mógł tam być i mógł zostać ranny. Zadzwoniłem pod 112 ok. godz. 24:00. Emocje były, nie ukrywajmy. Był wielki huk
— wskazał mieszkaniec Osin, gdzie doszło do zdarzenia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738205-mieszkaniec-osin-relacjonuje-po-prostu-wielki-huk
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.