„Nie aprobujemy tego, że Izrael nie dostarcza pomocy humanitarnej do Strefy Gazy i ludzie głodują. Jednocześnie uważamy Hamas za organizację terrorystyczną i widzimy konieczność eliminacji Hamasu z terytorium Gazy” – mówił Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Polsat News, odnosząc się do sytuacji na ziemiach zajmowanych przez Palestyńczyków. Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się też m.in. do sprawy braku udziału przedstawiciela Polski – premiera lub prezydenta – podczas spotkania delegacji europejskich liderów z Donaldem Trumpem.
Wiceszef MSZ komentował na antenie Polsat News sprawę braku obecności przedstawiciela RP na spotkaniu, do którego ma dojść w Waszyngtonie.
Zdaniem Władysława T. Bartoszewskiego mówił o braku zaproszenia dla polskiego prezydenta. Gdy prowadzący program Marcin Fijołek przypomniał mu, że premier Donald Tusk również nie został zaproszony, wiceminister spraw zagranicznych odparł, że zwyczajowo prezydenci rozmawiają właśnie z prezydentami i dodał, że są wyjątki, czyli „największe państwa”. W tym kontekście wymienił Niemcy, Wielką Brytanię, Włochy, Izrael czy Indie.
Polska jest średniej wielkości krajem. Nie ma takiego przełożenia międzynarodowego jak Niemcy czy Wielka Brytania. Natomiast prezydent Finlandii zaprzyjaźnił się z prezydentem Trumpem. Nie mówiąc o tym, że jest prezydentem
– stwierdził.
De facto decyzje w podjęte będą w wąskim, amerykański gronie. Reprezentanci Europy nie uczestniczą w negocjacjach. Będą mieli ograniczony wpływ na rzeczywistość. Tam decyzje podejmuje jeden człowiek
– mówił.
Sytuacja w Izraelu
W programie poruszono też temat sytuacji w Izraelu.
Nie aprobujemy tego, że Izrael nie dostarcza pomocy humanitarnej do Strefy Gazy i ludzie głodują. Jednocześnie uważamy Hamas za organizację terrorystyczną i widzimy konieczność eliminacji Hamasu z terytorium Gazy. Ono nie może być rządzone przez terrorystów. Natomiast jesteśmy też również od dawna zwolennikami rozwiązania dwupaństwowego, tylko nie Izrael z jednej strony, a terroryści z drugiej strony, bo takiego państwa nigdy nie uznamy, tylko państwo palestyńskie, które jest demokratyczne
– powiedział.
Uważamy, że odpowiedź Izraela jest nieproporcjonalna i tak uważają obywatele Izraela
– mówił.
Pytany o to, czy nazwałby sytuację „ludobójstwem”, odparł:
Nie. Uważamy, że jest to kompletnie nieproporcjonalne zachowanie.
Następnie tłumaczył:
Możemy spojrzeć na definicję ludobójstwa. Izrael nie chce wyeliminować wszystkich Palestyńczyków z Gazy. Nie ma za cel zabicie wszystkich Palestyńczyków. Owszem, chce wyeliminować terrorystów z Hamasu.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/738038-brak-polski-na-spotkaniu-w-usa-kontrowersyjne-slowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.