„Może być też tak, że Nawrocki przeniósł na życzenie amerykańskie część kompetencji i Tusk się tego boi. (…) Idzie czas geopolityki. W geopolityce liczy się Ameryka, więc liczy się Nawrocki, a nie Tusk. Tusk dobrze odczytał, że musi zacząć negocjować z Nawrockim” – powiedział Józef Orzeł, publicysta, współzałożyciel Klubu Ronina w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24. Gośćmi Jacka Karnowskiego byli również Tadeusz Płużański, Dorota Kania oraz Piotr Semka.
Jacek Karnowski pytał swoich gości w „Salonie Dziennikarskim”, po co premier Donald Tusk poprosił o nagłe spotkanie z prezydentem Karolem Nawrockim. Przed spotkaniem premier musiał długo czekać na pojawienie się głowy państwa i to symbolicznie, pod portretem Lecha Kaczyńskiego. Karnowski ocenił, że jest to „rodzaj Canossy”.
To znaczy, że przyszedł impuls z Europy Zachodniej, z UE
— ocenił Józef Orzeł.
Rozpaczliwe ratowanie pozycji
Tadeusz Płużański zwracał uwagę na to, że z powodu niezadowolenia amerykańskiego prezydenta premierem RP, Tusk starał się rozpaczliwie ratować swoją pozycję.
Donald Tusk dostał prztyczka w nos od Donalda Trumpa, który nie chciał z nim rozmawiać. Zresztą ja się nie dziwię Trumpowi, bo normalny człowiek nie będzie rozmawiał z kimś, kto przystawia mu palce do pleców, udając, że chce go zastrzelić
— mówił Tadeusz Płużański.
Tusk poszedł do Pałacu Prezydenckiego, by ratować swoją pozycję, by cokolwiek jeszcze znaczyć w UE
— dodał.
Może być też tak, że Nawrocki przeniósł na życzenie amerykańskie część kompetencji i Tusk się tego boi. (…) Idzie czas geopolityki. W geopolityce liczy się Ameryka, więc liczy się Nawrocki, a nie Tusk. Tusk dobrze odczytał, że musi zacząć negocjować z Nawrockim
— powiedział Józef Orzeł.
Niechęć Mertza
Dorota Kania wskazywała w kontekście słabnącej pozycji premiera Tuska na kontekst niemiecki.
Tusk jest w Trudnej sytuacji, ponieważ tajemnicą poliszynela jest, że niemiecki kanclerz Mertz go nie znosi i wszyscy to widzieliśmy na dworcu w Kijowie. Tusk jest związany z Merkel, a ona wypchnęła Mertza na wiele lat z polityki. Pozostali przywódcy, mówię to ze smutkiem, lekceważą Tuska, bo smutno widzieć jak polskiego premiera lekceważą. To ewidentne osłabienie pozycji naszej Ojczyzny
— wskazywała Dorota Kania.
„Malutki”” Tusk
Karnowski pytał, dlaczego to nie premier Tusk znalazł się na linii rozmowy z prezydentem Trumpem.
Jest za malutki
— podkreślił Józef Orzeł.
Wyobraźmy sobie sytuację jeszcze gorszą dla pozycji Polski, kiedy premierem zostaje Radosław Sikorski, który ma jeszcze gorsze stosunki z Trumpem przez to, co sam mówi i robi oraz to co robi i mówi jego żona. To będzie katastrofa i zostaje rzeczywiście już tylko Karol Nawrocki
— ocenił Tadeusz Płużański.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737884-tylko-u-nas-slabnaca-pozycja-tuska-jest-za-malutki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.