Po opublikowaniu comiesięcznego komunikatu o szacunkowym wykonaniu budżetu za okres styczeń-lipiec 2025 roku, nie było żadnego wpisu na portalu X ani premiera Tuska, ani ministra Domańskiego. Trudno się zresztą dziwić, wyniki budżetu za 7 miesięcy tego roku są zatrważające i to mimo przyzwoitego wzrostu gospodarczego, zarówno w I kw. wynoszącego 3,2 proc. PKB, jak i II kw. wstępnie szacowanego na 3,4 proc. PKB. Po tych 7. miesiącach deficyt budżetowy wynosi już blisko 157 mld zł, w związku z tym jest on już blisko 2-krotnie wyższy, niż w całym roku 2023, ostatnim roku rządów Prawa i Sprawiedliwości (wtedy wyniósł 84,7 mld zł). Co więcej, gdyby wydatki budżetowe realizowane były zgodnie z planem, a zostały zrealizowane zaledwie na poziomie 51,1, deficyt ten wyniósłby po 7 miesiącach już ponad 220 mld zł, podczas gdy całoroczny deficyt został zaplanowany na poziomie 290 mld zł.
Jak wynika z tego komunikatu ministra finansów, dochody budżetowe zostały zrealizowane na poziomie blisko 314 mld zł, a więc zaledwie 49,6 proc. planowanych w sytuacji, kiedy upływ czasu wyniósł ponad 58,3 proc. (a więc dochody budżetowe są o blisko 9 pp, niższe niż upływ czasu). Z kolei wydatki zostały zrealizowane na poziomie ponad 470 mld zł, a więc tylko na poziomie 51,1 proc. planowanych (a więc wydatki budżetowe były z kolei o 7,2 pp niższe, niż upływ czasu). W konsekwencji deficyt budżetowy wyniósł, jak już wspomniałem, blisko 157 mld zł, a więc aż 54,5 proc. planowanego, ale gdyby zrealizowano wydatki budżetowe zgodnie z upływem czasu, wyniósłby wspomniane wyżej, ponad 220 mld zł. Trzeba oczywiście zaznaczyć, że wprawdzie poziom realizacji zarówno dochodów, jak i wydatków, często nie pokrywa się z upływem czasu w roku budżetowym, ale już teraz po upływie 7 miesięcy roku, widać wyraźnie, wręcz dramatycznie „rozjeżdżanie się” jednych i drugich.
Gdyby w pozostałych 5 miesiącach roku, realizacja budżetu przebiegała podobnie jak do tej pory, to do ich zrealizowania na zaplanowanym poziomie, zabrakłoby, aż około 100 mld zł (dochody budżetowe zostałyby zaplanowane na poziomie 633 mld zł). Z zaplanowanego poziomu dochodów wynika bowiem, że w każdym miesiącu powinno wpływać do budżetu średnio po 53 mld zł, czyli po 7 miesiącach, powinny być na poziomie blisko 371 mld zł, a jest blisko 60 mld zł wpływów mniej. Z kolei mimo tego, że wydatki są realizowane znacznie wolniej, niż planowano i wyniosły ponad 470 mld zł (a powinny ok. 534 mld zł), to deficyt budżetowy wyniósł ponad 157 mld zł, czyli 51,1 proc. planowanej wielkości na cały rok. Gdyby więc dochody budżetowe były realizowane jak do tej pory, a wydatki zostały zrealizowane w zaplanowanej wysokości, czyli 921 mld zł, to deficyt budżetowy nie wyniósłby, jak zaplanowano 290 mld zł, tylko sięgnąłby wręcz astronomicznej wysokości prawie 400 mld zł.
Ta dramatyczna sytuacja związana z realizacją dochodów budżetowych za 7 miesięcy, a w szczególności tych o charakterze podatkowym w stosunku do upływu czasu, w najwyższym stopniu powinna niepokoić ministra finansów i jego zastępcę, będącego przecież zwierzchnikiem Krajowej Administracji Skarbowej. Ten niepokój o słabnące dochody budżetowe od miesięcy wyraża szefowa największego związku zawodowego pracowników KAS, która otwarcie pisze na portalu X o powrocie mafii vatowskich. Zaniepokojenie powinno być także związane z faktem, że przecież, jak już wspomniałem, mamy do czynienia z przyzwoitym wzrostem gospodarczym, który za pierwsze półrocze wyniósł ponad 3 proc. PKB. Mówiąc wprost, po upływie 7 miesięcy w wykonaniu budżetu, nie widać związku pomiędzy wyraźnym wzrostem gospodarczym a wzrostem dochodów budżetowych, w tym w szczególności tych o charakterze podatkowym. Co więcej, mamy wręcz dramatyczny „rozjazd” dochodów i wydatków budżetowych, co skutkuje tym, że deficyt budżetowy po 7 miesiącach jest już blisko 2-krotnie wyższy niż całoroczny deficyt w 2023 roku, ostatnim roku rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737879-wyniki-budzetu-za-7-miesiecy-tego-roku-sa-zatrwazajace
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.