„Środki zapobiegawcze mają przede wszystkim zabezpieczyć postępowanie przygotowawcze, czyli kurator musiałby wykazać, że ja mataczę, w jakiś sposób zagrażam temu postępowaniu i dlatego powinien mi dać środki zapobiegawcze. Jeżeli ja jestem obrońcą, to siłą rzeczy mataczę, bo uczestniczę w tym postępowaniu i siłą rzeczy przeszkadzam prokuratorowi” - mówi nam mecenas Krzysztof Wąsowski, komentując sprawę zastosowania wobec niego środków zapobiegawczych przez neo-prokuraturę.
Prokurator neo-Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Karol Zok postanowił zastosować środki zapobiegawcze wobec mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego.
Środki te mają być w postaci:
— poręczenia majątkowego w postaci pieniędzy w kwocie 50 000 zł, które winne być wpłacone w terminie 7 dni na rachunek bankowy
— i dozoru policji polegającego na: zawiadamianiu prokuratury o zamierzonym wyjeździe powyżej 14 dni i terminie powrotu, zakazie kontaktowania się z P. S.
Dokonując analizy zasadności stosowania wolnościowych środków zapobiegawczych w stosunku do podejrzanego, podnieść należy, iż z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że zachodzi duże prawdopodobieństwo, iż popełnił on zarzucone mu przestępstwo. Wskazują na to wyjaśnienia P. S. oraz zgromadzona dokumentacja. Zachodzi potrzeba zastosowania wobec podejrzanego środków zapobiegawczych, by zapewnić prawidłowy tok postępowania. Jednocześnie wystarczające dla zabezpieczenia dalszego toku postępowania z udziałem podejrzanego będzie zastosowanie środków opisanych w części dyspozytywnej postanowienia, a w szczególności poręczenia majątkowego i zakazu kontaktu z P. S.
— przekonywała neo-prokuratura w piśmie, do którego dotarł portal wPolityce.pl.
Prawdziwe cele neo-prokuratury
Te oburzające działania komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl sam mec. Krzysztof Wąsowski.
Środki zapobiegawcze mają przede wszystkim zabezpieczyć postępowanie przygotowawcze, czyli kurator musiałby wykazać, że ja mataczę, w jakiś sposób zagrażam temu postępowaniu i dlatego powinien mi dać środki zapobiegawcze. Jeżeli ja jestem obrońcą, to siłą rzeczy mataczę, bo uczestniczę w tym postępowaniu i siłą rzeczy przeszkadzam prokuratorowi. Więc z jednej strony prokurator i Prokuratura Krajowa mówi, że oni nie ingerują w prawo do obrony, czyli nie uznają, że ja przeszkadzam im w postępowaniu, bo jestem normalnie obrońcą i chcą mnie dalej traktować jako normalnego obrońcę a z drugiej strony dwa dni wcześniej po cichu, potajemnie, nie informując mnie o tym, dopiero wczoraj to przyszło, prokurator wystawia mi takie środki, czyli ewidentnie ogranicza moje prawo do obrony, bo jeżeli ja bym się chciał stosować do tych zabezpieczeń, to musiałbym uważać, żeby nie przeszkadzać prokuratorowi w postępowaniach przygotowawczym
— wyjaśnił.
Więc po co? Po to, żeby zabezpieczyć postępowanie, on mnie w jakiś sposób musi odizolować od tego postępowania. Może to zrobić za pomocą tak zwanych środków nieizolacyjnych, czyli kaucja, czyli dozór, czyli zakaz kontaktów. Mógł mi też jeszcze dać zakaz wykonywania zawodu po prostu, żebym w ogóle już stracił wszystko. Więc on robi taki numer i z reguły, co jest bardzo ważne i trzeba to podkreślić, takie środki daje się w momencie, kiedy się przedstawia zarzut. Ja ten zarzut dostałem 8 lipca. On to postanowienie wydał też 8 lipca, ale mi tego nie powiedział, nie przedstawił. Dopiero teraz to wysłał pocztą. To w ogóle sprawia takie wrażenie, jakby to było antydatowane, jakby on tam poświadczył nieprawdę w tym dokumencie
— dodał.
WB/AS
CZYTAJ WIĘCEJ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737742-tylko-u-nas-srodki-zapobiegawcze-wobec-mec-wasowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.