„KPO i zlekceważenie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych pana premiera Tuska to są takie ostatnie podrygi, które co prawda mogą trwać dwa lata jeszcze, ale nie mam wątpliwości, że szeroko pojęta prawica odbierze władzę panu Tuskowi” - mówił poseł Paweł Kukiz w rozmowie z Jackiem Karnowskim na antenie Telewizji wPolsce24.
To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk wziął udział w wideo-rozmowach europejskich liderów z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem przed szczytem Trump-Putin na Alasce. Stało się to na wyraźne życzenie strony amerykańskiej.
Policzone dni Tuska
Sprawę tę na antenie Telewizji wPolsce24 skomentował poseł Paweł Kukiz.
Dni Tuska są już policzone. Nie mam co do tego wątpliwości
— wskazał.
Zbieg tych różnych zdarzeń: KPO i zlekceważenie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych pana premiera Tuska to są takie ostatnie podrygi, które co prawda mogą trwać dwa lata jeszcze, ale nie mam wątpliwości, że szeroko pojęta prawica odbierze władzę panu Tuskowi
— powiedział.
Paweł Kukiz przyznał, że można mieć jednak pewne obawy.
Jak widzę jego zachowania, a obserwuję go od wielu, wielu lat, to są to już takie konwulsje, tylko on tymi niekontrolowanymi konwulsjami może narobić jeszcze wiele bałaganu w Polsce i to jest niebezpieczne
— powiedział.
Ale co do tego, że jego dni są policzone, nie mam absolutnie wątpliwości
— wskazał.
CZYTAJ TAKŻE: Amerykanie chcieli rozmawiać z Nawrockim, a nie z Tuskiem! Premier próbuje z tego wybrnąć: To względy amerykańskiej tradycji
Co z Polską 2050 i PSL-em?
Jacek Karnowski zapytał Pawła Kukiza, o to, co jego zdaniem zrobią w sytuacji słabnącego premiera liderzy formacji koalicyjnych.
Hołownia się uczy. On się cały czas, bo mi też zajęło parę lat, że polityka… Można mieć najczystsze, najwspanialsze intencje, można przyjść jako ideowiec, idealista, natomiast człowiek się zderza ze ścianą. I żeby jakoś przez ten mur przejść, trzeba też polec, dostać parę klapsów takich konkretnych, zachwiać się, pójść do narożnika, ale jeżeli jest wola walki, to można funkcjonować.
— powiedział.
Myślę, że jeżeli chodzi o pana Hołownię, to jeszcze wcale nie jest stracony, chociaż tak to wygląda, że to od niego zależy, jak on sobie tą przyszłość zagospodaruje
— dodał.
A Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla mnie to jest trudne, żeby publicznie o tym mówić, bo to jest prywatnie bardzo sympatyczny człowiek. Natomiast w polityce można lawirować, jak to robi PSL od wielu lat, że raz zawrzeć jakąś umowę z Kukizem, potem z Hołownią, ale nagle się kończy to spektrum z kim można cokolwiek
— wskazał.
To wygląda kiepsko. Wiem też, że te doły bardziej konserwatywne PSL-owskie, często wywodzące się ze ZSL-u, ale z tym takim sznytem propaństwowym, nie są zachwycone drogą, którą idzie w tej chwili PSL
— podkreślił.
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737676-tylko-u-nas-pawel-kukiz-dni-tuska-sa-juz-policzone
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.