„W rzeczywistości Donalda Tuska zasada trójpodziału władzy przestała się przyjmować w polskiej konstytucji. I skoro tak się dzieje, jest to proceder stały i konsekwentny Donalda Tuska, zakwestionowałem przepisy, które on wykorzystuje, by popełniać przestępstwo i naruszać niezależność sądu, w tym wypadku najważniejszego sądu, jakim jest Trybunał Konstytucyjny poprzez jego orzecznictwa” - mówi były minister sprawiedliwosći i były prokurator generalny Zbigniew Ziobro w rozmowie z portalem wPolityce.pl. „Rolą TK jest usuwanie z systemu prawnego przepisów naruszających konstytucję i prawa obywatelskie. Jest on więc kontrolerem władzy. Czuwa nad tym, żeby rządząca wiekszość sejmowa nie uchwalała praw szkodzących obywatelom. Tymczasem Tusk nie publikując wyroków stawia się ponad prawem. Pozbawia obywateli ochrony prawnej ze strony Trybunału Konstytucyjnego” - dodaje
Według ustaleń portalu wPolityce.pl Trybunał Konstytucyjny wskazał, że Komisja ds. Pegasusa nie ma prawa do zatrzymywania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry
Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie tymczasowe w związku ze skargą, jaką były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro złożył do TK.
Skarga konstytucyjna
Doniesienia te komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Zbigniew Ziobro.
Złożyłem skargę konstytucyjną do trybunału, która służy temu, aby ochronić porządek prawny, jego stabilność i zapobiec nieodwracalnym ewentualnym skutkom
— wskazuje
Jaki zarzut postawiłem główny w swojej skardze konstytucyjnej skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego? Mianowicie zarzut dotyczący przepisów, które pozwalają panu premierowi Tuskowi wykorzystać sposobność i poprzez przestępstwo, nie publikując wyroków Trybunału Konstytucyjnego, wpływać negatywnie na status prawny, na prawa i wolności polskich obywateli. W tym przypadku dotyczy to mnie, ale ta sprawa ma charakter generalny precedensu i będzie dotyczyć też wszystkich tych, którzy są poszkodowani w wyniku tego, że Donald Tusk nie publikuje wyroków Trybunału Konstytucyjnego i w ten sposób pozbawia Polaków praw im przysługujących z wydanego na jawnej rozprawie, powszechnie obowiązującego i nieodwoływanego wyroku
— mówi
Jak mówi polska konstytucja: polski porządek ustrojowy opiera się na zasadzie, którą kiedyś sformułował Monteskiusz. Wszystkie nowoczesne państwa prawa, demokratyczne państwa prawne opierają się na zasadzie trójpodziału władzy. Oznacza to, że premier nie może decydować o tym, jaki wyrok zapada, czy też nie zapada. Zachowanie pana premiera Donalda Tuska sprowadza się do tego, że on dopuszcza się nadużycia, które wywraca do góry nogami tak naprawdę Monteskiuszowską zasadę trójpodziału władzy
— zaznacza.
Można powiedzieć, że w rzeczywistości Donalda Tuska zasada trójpodziału władzy przestała się przyjmować w polskiej konstytucji. I skoro tak się dzieje, jest to proceder stały i konsekwentny Donalda Tuska, zakwestionowałem przepisy, które on wykorzystuje, by popełniać przestępstwo i naruszać niezależność sądu, w tym wypadku najważniejszego sądu, jakim jest Trybunał Konstytucyjny poprzez jego orzecznictwa
— stwierdza.
Co prawda z punktu widzenia racjonalnej wykładni prawa, której dokonało w swoim czasie też Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, wyrok wydany na jawnej rozprawie, nawet jeśli jest niepublikowany ma już swoją moc wiążącą wobec wszystkich organów państwa i powinien być stosowany. Natomiast niestety w momencie, kiedy z taką interpretacją zderzają się sędziowie rozgrzani polityczni na których miałem okazję trafiać, to udają, że tak nie jest i twierdzą, że oni nic nie mogą, bo wyrok dotyczący komisji śledczej nie jest opublikowany, dlatego komisja dalej obowiązuje i może występować wnioskami o moje zatrzymanie
— wskazuje.
Rolą TK jest usuwanie z systemu prawnego przepisów naruszających konstytucję i prawa obywatelskie. Jest on więc kontrolerem władzy. Czuwa nad tym, żeby rządząca wiekszosc sejmowa nie uchwalała praw szkodzących obywatelom. Tymczasem Tusk nie publikując wyroków stawia się ponad prawem. Pozbawia obywateli ochrony prawnej ze strony Trybunału Konstytucyjnego
— podkreśla.
Zdelegalizowana komisja
Zbigniew Ziobro przypomina, że Trybunał Konstytucyjny 10 września 2024 roku wydał wyrok, w którym zdelegalizował komisję ds. Pegasusa, co oznacza, że od tego czasu działa ona nielegalnie.
Jest grupą ludzi zbiorowością, która nie jest żadną komisją w świetle wyroku. Gdyby polskie sądy powszechne działały legalnie, to nie powoływałyby się na przestępstwo i bezprawne działanie premiera Tuska poprzez brak publikacji, tylko stosowałyby znany im wyrok Trybunału Konstytucyjnego i odmawiały uznania wniosku zdelegalizowanych komisji
— mówi.
Zbigniew Ziobro zauważa, że wszyscy mogli to zobaczyć, kiedy zdecydowano się na hucpę związaną z jego przymusowym doprowadzeniem do Sejmu.
W tej sytuacji zdecydowałem się - jak każdy obywatel miałem do tego prawo - skierować skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego, zarzucając przepisom, które dzisiaj obowiązują to, że premier może je wykorzystywać do naruszenia fundamentalnej zasady w państwie demokratycznym, państwie prawnym, jakim jest trójpodział władzy, że premier uczynił z Trybunału Konstytucyjnego swój tak naprawdę organ asystencki, sprowadził sędziów z Trybunału Konstytucyjnego do roli swoich asystentów. I dlatego też ta przestępcza działalność premiera Tuska, którą umożliwiają wadliwe przepisy, została przeze mnie zaskarżona, do Trybunału Konstytucyjnego
— mówi.
W tej sytuacji wobec jawnego bezprawia, jakim jest działanie nielegalnej komisji oraz działanie sądów, które stosują wnioski tej nielegalnej komisji, szykanują mnie w postaci: zgód na pozbawienie wolności, zatrzymanie i karanie finansowo, zdecydowałem się złożyć skargę konstytucyjną. Sądy bowiem mówią, że one wiedzą, że jest taki wyrok, ale dopóki nie zostanie opublikowany, dopóty są bezradne i muszą stosować się do zaleceń komisji. To jest całkowicie błędna polityczna interpretacja obowiązującego prawa, ale skoro ona jest, skoro sądy akceptują przestępcze działanie Donalda Tuska, to ja nie miałem innego wyjścia, jak zakwestionować przepisy, które dają sposobność Tuskowi do niepublikowania wyroków, do popełnienia przestępstw i do w konsekwencji pozbawienia mnie ochrony prawnej tam, gdzie konstytucja tę ochronę prawną gwarantuje każdemu polskiemu obywatelowi
— wskazuje.
Przy okazji ta skarga, którą skierowałem, będzie precedensem dotyczyć wszystkich Polaków, którzy są w takiej samej sytuacji, dlatego że bardzo wielu Polaków w tej chwili na przykład 200 000 emerytów nie dostaje wyższej emerytury, tylko dlatego, że Donald Tusk blokuje opublikowanie wyroku. W związku z tym rozstrzygnięcie dotyczące nielegalności przepisów, nielegalnego działania Donalda Tuska w oparciu o wadliwe przepisy może mieć też wpływ pozytywny na przyszłe wypłacenie emerytur dla 200 000 Polaków
— podsumowuje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737654-tylko-u-nas-wazna-decyzja-tk-ziobro-ujawnia-szczegoly
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.