Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz odniosła się do afery z KPO. „Nagle w tej normalności zaczyna się wojna, a właściwie tanie igrzyska. Wyciąganie pojedynczych projektów z HoReCa a potem kolejnych programów i obśmiewanie na bazie wyrwanych z kontekstu fragmentów opisu inwestycji. Sądy internetowe nad ludźmi, którym nic nie udowodniono - po prostu dostali dotacje. Pomówienia. No i spiskowe teorie ” - skomentowała na X. Zaprosiła również do debaty Sławomira Mentzena i Krzysztofa Stanowskiego. Internet zapłonął po tłumaczeniach minister od Hołowni…
Afera z KPO
Polska żyje obecnie wielką aferą związaną ze środkami KPO. Kilka dni temu na jaw wyszło, na co zostały przeznaczone fundusze w ramach programu HoReCa - hotele, restauracje i catering. Polacy są zbulwersowani, ponieważ okazało się, że pieniądze zostały rozdysponowane na rzeczy mało istotne, a miały posłużyć do napędzenie gospodarki. W dodatku wśród beneficjentów programu znajduje się wiele osób, które są powiązane z ekipą Tuska. Co chwilę na jaw wychodzą nowe wątki skandalu. Okazało się, że już w 2024 roku w social mediach powstały specjalne grupy, które oferowały sprzedaż i kupno firm pod dotacje. W obozie rządzącym stale dochodzi do przerzucania gorącego kartofla z rąk do rąk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Pełczyńska-Nałęcz reaguje na aferę KPO
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz postanowiła odnieść się do afery ze środkami w ramach KPO. Zamieściła na portalu X obszerny wpis.
Od 21 lat realizujemy inwestycje z funduszy europejskich. Od 21 lat prowadzimy je według najwyższych standardów: konkursy, regulaminy, eksperci, instytucje kontrolne. Programy przechodzą przez otwarte konsultacje z partnerami społecznymi. W KPO są te same zasady. Ale wprowadziliśmy nowość - specjalną stronę z mapami inwestycji i beneficjentów. Bo pełna jawność danych to zasada każdej szanującej ludzi władzy. Ludzie oglądają, korzystają. Czują się poinformowani
— napisała.
Minister stwierdziła, że zainteresowanie całego społeczeństwa to zaledwie kilkoro odpowiedzialnych obywateli. W ciągu 48 godzin od wybuchu afery, na portalu X sprawa KPO wygenerowała zasięgi na poziomie 400 mln odsłon…
Kilkoro odpowiedzialnych obywateli wyraża zaniepokojenie wybranymi projektami. Wykorzystują jawność danych do tego, do czego ona służy - czyli społecznej kontroli. Natychmiast informuję: tam gdzie są wątpliwości rozliczymy. Jeśli są naruszenia - wezwiemy do zwrotu środków. Mysz się nie prześlizgnie. Kontrole, kary, zwroty. Bo przy wielkich projektach inwestycyjnych zawsze pojawiają się błędy eksperckie, a także niestety cwaniactwo ze strony tych, którzy wbrew regułom chcą dostać pieniądze. Są na to od lat procedury. Stosujemy je rygorystycznie
— dodała.
Afera to tak naprawdę „tanie igrzyska”?
Polityk partii Hołowni odniosła się do zarzutów Polaków, którzy masowo ukazywali nieprawidłowości i absurdalne wnioski. Niektóre z nich nawet nie były dokończone, a pieniądze i tak zostały przyznane.
I nagle w tej normalności zaczyna się wojna, a właściwie tanie igrzyska. Wyciąganie pojedynczych projektów z HoReCa a potem kolejnych programów i obśmiewanie na bazie wyrwanych z kontekstu fragmentów opisu inwestycji. Sądy internetowe nad ludźmi, którym nic nie udowodniono - po prostu dostali dotacje. Pomówienia. No i spiskowe teorie
— skomentowała.
Następnie poruszyła kwestię kryteriów, które zostały obniżone.
O “tajnym poluzowaniu kryteriów”. Tak w przypadku HoReCa zostały zmienione kryteria naboru wniosków. Z wymaganego w pierwszym konkursie 30 proc. strat obrotów do 20proc. Dlaczego? Bo w KPO dla każdego programu zapisany jest wskaźnik - ile projektów ma być. To jest plan inwestycji publicznych, a nie kieszonkowa kasa na dowolne wydatki. Więc są wskaźniki. Na początku otworzyliśmy więc konkurs dla najbardziej poszkodowanych. A potem, gdy wskaźnik nie został wyczerpane - dołączyliśmy mniej poszkodowanych. Znowu, normalna procedura. Ale cóż szkodzi zrobić wokół tego inbę
— dodała.
Skupowanie firm pod dotację
Pełczyńska-Nałęcz odniosła się również do kwestii skupowania firm spełniających kryteria dofinansowania. W zeszłym roku pojawiły się w social mediach grupy, na których oferowano takie usługi.
Druga sprawa: jakoby skoordynowany z ministerstwem/PARP-em handel firmami pod HoReCę. Celem programu jest wzmocnienie polskich firm w danej branży, a nie konkretnych właścicieli. W tej sytuacji historia właścicielska nie jest i nie ma być przedmiotem uwagi wybierających projekty. Czy przed konkursem mogły być jakieś manipulacje właścicielskie łamiące prawo? Nie wiem - to nie jest obszar dla PARP czy ministerstwa. Od tego są służby. Natomiast: nie ma milimetra dowodów na to, że jakiś urzędnik czy któryś z ministrów zadziałał na własną korzyść. Zero, nawet cienia, poszlak korupcji. Jest jawność danych, procedury i kontrole: ministerialne i unijne
— napisała.
Skompromitowanie KPO?
Minister stwierdziła, że oburzenie społeczeństwa na rozkradanie pieniędzy z pożyczek, które cały naród musi oddać, ma na celu skompromitowanie UE.
Ale awantura trwa. Bo od pewnego momentu nie chodzi już o żadną prawdę. Chodzi o skompromitowanie KPO i funduszy. Więcej, całej Unii i naszego w niej członkostwa. Jawność danych jest wykorzystywana jako oręż do demolowania publicznych projektów inwestycyjnych. Niektórzy zaczynają nawet sugerować, że w tej „hecy” pomagają farmy trolli zza miedzy. W ogóle by mnie to nie zdziwiło. Bo ta awantura jest bardzo szkodliwa dla Polski. Podważa zaufanie do inwestycji z funduszy, paraliżuje urzędników, traumatyzuje beneficjentów. „Lincz” internetowy można zaliczyć tylko za bycie biorcą dotacji czy ekspertem
— skomentowała.
Polityk napisała, że KPO najbardziej przeszkadza Putinowi.
Tymczasem wszystkie państwa z ambicjami rozwojowymi prowadzą duże publiczne programy inwestycyjne. No i bezpieczeństwo: z KPO jako jedyni w UE stworzyliśmy fundusz (25mld) na obronność. Ten fundusz jest na pewno solą w oku putinowskich służb
— stwierdziła.
Debata ze Stanowskim i Mentzenem
Na koniec postanowiła zaprosić do debaty Krzysztofa Stanowskiego oraz Sławomira Mentzena.
Panie Krzysztofie Stanowski znajdzie Pan czas na rozmowę? Może być na kanale zero. Ale uwaga: Pan też wykłada swoją pozytywną wizję, a nie tylko recenzuje. Panie Sławomirze Mentzen - podobnie. Może wspólny udział w jakimś programie w Polsacie. Rzucam rękawicę:)i Zapraszam
— zakończyła.
Sprawa jest szeroko komentowana w Internecie
Tłumaczenia minister Pełczyńskiej-Nałęcz nie spotkały się z aprobatą ze strony komentatorów życia politycznego. Na zaproszenie polityk odpowiedział Krzysztof Stanowski, który zaakceptował pomysł rozmowy.
Pani Minister, odnośnie ostatniego akapitu: oczywiście zaraz skontaktujemy się w sprawie ustalenia terminu
— odpowiedział Krzysztof Stanowski.
Skoro tyle mówi Pani o jawności to w czym jest problem z odpowiedzią na moją interpelację ws. obsadzenia działaczy z Pani partii na kluczowych stanowiskach w Lubelskim SIM?
— skomentował poseł PiS Michał Moskal.
Pani Minister, napisała Pani: „Celem programu jest wzmocnienie polskich firm w danej branży, a nie konkretnych właścicieli. W tej sytuacji historia właścicielska nie jest i nie ma być przedmiotem uwagi wybierających projekty”. Dlaczego w takim razie kryterium był spadek przychodów, skoro chodzi o wsparcie branży, a nie konkretnych właścicieli (firm)?
— zastanawia się dziennikarz WP Patryk Słowik.
Proszę odejść z polityki
— radzi Koneser Unii Europejskiej.
Kobieto przestań już się pogrążać. To nie są żadne spiskowe teorie, to nie są wymysły. Ludzie wszystko widzą. Widzą jak po prostu dopuściliście do tego, że w Internecie od roku istnieje czarno rynek KPO do dojenia budżetu. Zamiast się kretyńsko bronić podaj się do dymisji!
— napisał Jan Molski.
Ale bełkot! Stara zasada mówi, że w mętnej wodzie…
— stwierdził Marek Kuna.
Przedsiębiorców nie trzeba wspierać! Nie trzeba im tylko przeszkadzać. Tymczasem politycy przeszkadzają im wszystkim, a wspierają tylko niektórych
— napisał Robert Gwiazdowski.
„W tej sytuacji historia właścicielska nie jest i nie ma być przedmiotem uwagi wybierających projekty. Czy przed konkursem mogły być jakieś manipulacje właścicielskie łamiące prawo?” Jestem ciekawy dlaczego razem ze stroną KPO wyłączono KRS
— skomentował Obywatel Prezes.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737438-pelczynska-nalecz-o-aferze-z-kpo-spiskowe-teorie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.