„Chcę podziękować wszystkim, którzy manifestowali i prosili o przywrócenie bohaterów na ekspozycję główną do Muzeum II Wojny Światowej. Pokazaliśmy wspólnie, że presja społeczna ma sens i że bohaterowie mogą dzięki presji społecznej wrócić tam gdzie ich miejsce, a więc do Muzeum II Wojny Światowej. Wielkie dziękuję ode mnie jako prezydenta Polski” - podkreślił prezydent Karol Nawrocki po wizycie w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Odwiedzając dziś rodzinny Gdańsk, prezydent Karol Nawrocki - tak jak wcześniej zapowiadał to w rozmowie z naszym portalem Rafał Leśkiewicz, rzecznik głowy państwa - złożył wizytę w Muzeum II Wojny Światowej. Tym samym, którym kierował, zanim został prezesem IPN i którego obecne władze w ubiegłym roku usunęły z wystawy rtm. Witolda Pileckiego, bł. rodzinę Ulmów i św. o. Maksymiliana Kolbego. Ta decyzja władz placówki wywołała falę protestów. W czerwcu ubiegłego roku w jednej z takich demonstracji wziął udział obecny prezydent RP.
CZYTAJ TAKŻE:
„Presja społeczna ma sens”
Dziękuję, że dzisiaj ze mną jesteście. Ze są polscy patrioci, którzy pielęgnują pamięć narodową. Którzy są gotowi do tego, aby upominać się o naszych bohaterów. Dzień dzisiejszy poświęciłem właśnie bohaterom - najpierw Memoriał im. Jana Biangi
Nawrocki, tak jak i podczas wizyty w klubie bokserskim Brzostek Top Team przypomniał, że bokser i trener Jan Bianga odmówił podpisania volkslisty, dlatego trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego i gotów był cierpieć za swoje przywiązanie do wartości.
Cieszę się, że klub bokserski Brzostek Top Team przyjął go na swojego patrona
— podkreśliła głowa państwa.
Następnie złożyłem hołd największemu polskiemu bohaterowi, żołnierzowi XX wieku, rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu i rzeczywiście, gdy byłem dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, to wspólnie z Adrianną Garnik wznieśliśmy ten pomnik. Zwiedziłem także wystawę w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
— powiedział Nawrocki.
Chcę podziękować wszystkim, którzy manifestowali i prosili o przywrócenie bohaterów na ekspozycję główną do Muzeum II Wojny Światowej. Pokazaliśmy wspólnie, że presja społeczna ma sens i że bohaterowie mogą dzięki presji społecznej wrócić tam gdzie ich miejsce, a więc do Muzeum II Wojny Światowej. Wielkie dziękuję ode mnie jako prezydenta Polski
— dodał.
„Były rzeczy, które różniły naszą wrażliwość”
Prezydent zwrócił uwagę, że rtm. Pilecki ma dziś swoje miejsce na wystawie głównej.
Jest i opowiada historię walki, cierpienia Polaków w XX wieku. Nie byłoby to możliwe bez pomnika pana rotmistrza, z drugiej, bez - niestety - procesu sądowego, bez społecznej presji. Na wystawie głównej jest także rodzina Ulmów. To także wydawało się, szanowni państwo, trudne do osiągnięcia, ale rodzina Ulmów jest na wystawie i z tego, co widzę, wszyscy jesteśmy szczęśliwi, jesteśmy zadowoleni
— zaznaczył przywódca.
Oczywiście podczas tego bardzo miłego oprowadzania przez doktora Janusza Marszalca, wicedyrektora muzeum, były też rzeczy, które różniły naszą wrażliwość. Ja uznaję, że my Polacy mamy prawo do głośnego mówienia o tym, że w czasie II wojny światowej Cierpieliśmy w sposób wyjątkowy. Bo jak wiemy, jak wskazano na wystawie, 16-17 proc. Polaków straciło swoje życie w czasie II wojny światowej. Jest taka adnotacja, ale uznaję oczywiście, że mamy jako wspólnota narodowa prawo do tego, aby te dane z II wojny światowej podkreślać tu w Polsce i na arenie międzynarodowej: tak, Polacy cierpieli w obliczu dwóch systemów totalitarnych - niemieckiego narodowego socjalizmu i sowieckiego komunizmu, w sposób wyjątkowy, od pierwszego dnia wojny do ostatniego dnia wojny. I od tego są też polskie placówki muzealne, aby o tym powiedzieć
— dodał.
Upomniałem się także o świętego ojca Maksymiliana Kolbego, który jest znany, drodzy państwo na całym świecie. Ojciec Kolbe jest na wystawie w muzeum. II wojny światowej, ale, niestety, nie w takiej formie, w jakiej przeżył to życie i oddał je za Pana Boga i ojczyznę. Rozumiem, że jest to różnica wrażliwości mojej i obecnej dyrekcji. Jeszcze raz dziękuję wszystkim państwu za to, że tutaj jesteście, że walczyliście o naszych bohaterów i przypominam, że nasza wspólnota narodowa, my wszyscy Polacy, jesteśmy zbudowani na naszej kulturze, na naszym dziedzictwie kulturowym, na naszym języku, który pozwala nam się porozumiewać, na naszych wspólnych planach wobec przyszłości. Ale jesteśmy zbudowani także wokół wspólnego przeżywania naszej przeszłości i wokół pięknego świadectwa naszych bohaterów, o których dbaliśmy, dbamy i będziemy dbać. Niech żyje Polska, niech żyją Polacy. Dziękuję bardzo
— zakończył swoje wystąpienie Karol Nawrocki.
jj/YT: Kancelaria Prezydenta RP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737398-prezydent-po-wizycie-w-muzeum-ii-wojny-swiatowej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.