„Niesamowite, gość dopiero co dostał wyrok więzienia i nawet nikt z partii go nie poprosił, żeby ograniczył aktywność w social media (zanim zostanie ona ograniczona z innych przyczyn). Przecież to jest strzelanie w stopy z karabinu maszynowego” - napisał twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski, komentując wpis nieprawomocnie skazanego senatora Stanisława Gawłowskiego.
Senator Platformy Obywatelskiej (obecnie zawieszony w członkostwie) Stanisław Gawłowski usłyszał wyrok w tzw. aferze melioracyjnej. Wyrok na razie jest nieprawomocny. Polityk i jego formacją próbują przekonywać, że sprawa ma charakter… polityczny, chociaż został skazany za rządów jego formacji.
CZYTAJ TAKŻE: Senator Gawłowski skazany. W sieci zawrzało. „KO tyle głupot opowiada o rozliczeniach PiS, ale wyroki skazujące dostaje sama”
Atak Gawłowskiego
Mimo to Gawłowski nic sobie z tego nie robi, że został skazany i kontynuuje swoją polityczną ofensywę. Teraz uderzył on w PiS, oskarżając formację Jarosława Kaczyńskiego o… wspieranie Rosji.
Nienawidzą Unii Europejskiej Założyli w Europie wspólny blok partii zakochanych w Rosji i Putinie. Prawdziwie zachowują się, jak płatni zdrajcy, pachołki Rosji
— grzmiał.
CZYTAJ TAKŻE: Farsa! Skazany za korupcję Gawłowski zawiesza członkostwo w PO. „Sprawa zostanie wykorzystana do brudnej walki politycznej”
Mocna wymiana w sieci
Na wpis ten zareagował twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.
Niesamowite, gość dopiero co dostał wyrok więzienia i nawet nikt z partii go nie poprosił, żeby ograniczył aktywność w social media (zanim zostanie ona ograniczona z innych przyczyn). Przecież to jest strzelanie w stopy z karabinu maszynowego
— zauważył.
Gawłowski jednak nie odpuszczał i postanowił wejść w polemikę z dziennikarzem.
Dziękuję za zwiększenie zasięgu
— odpowiedział.
Proszę
— odparł Stanowski, przypominając, że polityk został skazany.
Dziennikarzam pan nie jest. Brakuje rzetelności w informacji. Na pewno jest pan propagandystą PiS. Ps. Nikt z was nie jest wstanie niczym mnie obrazić. Zachęcam do publikacji innych moich wpisów
— atakował polityk.
Załączony screen pochodzi z Polskiej Agencji Prasowej, będącej pod nadzorem „pańskiego” ugrupowania
— zauważył dziennikarz.
CZYTAJ TAKŻE: „Doktryna Neumanna” wciąż obowiązuje. Kidawa-Błońska broni skazanego Gawłowskiego. Senator nazwał wyrok „politycznym”
Kolejne ciosy
Następnie Gawłowski podjął się rozpaczliwej próby podważenia wiarygodności twórcy „Kanału Zero”.
To pan mówi o sobie dziennikarz. To na przyszłość proszę sprawdzać co jest prawdą a co fałszem. Ps. Z czystej ciekawości zapytam dostał pan jakieś reklamy, dofinansowanie w czasach rządów PiS z instytucji publicznych, spółek z udziałem Skarbu Państwa? Odpowie pan na to pytanie?
— pytał.
Panie Stanisławie, wszystko panu dokładnie opowiem na widzeniu
— drwił Stanowski.
Ja pana nie planuję odwiedzać. Więc to nie będzie możliwe. Rozumiem. Dostał pan ogromne pieniądze od PiS i teraz wstydzi się pan przyznać ile. Na przyszłość jak jeszcze komuś pan będzie chciał zwrócić uwagę to proszę zacząć od siebie. Bez kontaktu już proszę
— próbował kończyć Gawłowski.
Jeszcze będzie pan tęsknił za jakimkolwiek kontaktem. Ale spokojnie, pięć lat szybko zleci
— nie odpuszczał dziennikarz.
Ze sprzedajnymi ludźmi? Nigdy!
— zarzekał się Gawłowski.
Pan chyba zapomniał, za co konkretnie dostał wyrok
— żartował Stanowski.
A pan ciągle propagandysta PiS. Rozumiem. Kasa wzięta? Czas spłaty
— atakował Gawłowski.
Sądowe groźby
Potem sprawa przybrała jeszcze ostrzejszy charakter, Gawłowski zaczął bowiem odgrażać się Stanowskiemu sądem.
Jestem przyzwyczajony do tego, że kryminaliści mnie obrażają, więc nie robi to na mnie większego wrażenia
— wskazał dziennikarz.
Lubi pan sprawy w sądzie? Adres poproszę. Pozew w drodze. Będą przeprosiny i spora kwota do zapłaty
— przekonywał nieprawomocnie skazany polityk.
Panie Staszku, będą pana doprowadzać z więzienia na sprawę ze mną?
— pytał Stanowski.
Czego pan się obawia. Tylko o adres proszę. Gdzie mam wysłać wezwanie przed sąd. Odwagi
— wskazywał Stanisław Gawłowski.
Panie Stanisławie, pański kolega Dziubek panu da. Albo Pan sobie wygoogluje. W każdym raziem, pozdrowienia do więzienia!
— zakończył Stanowski.
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737381-mocne-spiecie-miedzy-stanowskim-a-gawlowskim
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.