„Po pierwsze Rosja musi zapłacić odszkodowania za agresję. To można ściągnąć z depozytów jakie obecnie posiada na Zachodzie. Agresja musi być ukarana. Po drugie Rosja też musi coś ustąpić w sprawach terytorialnych” - mówi były minister obrony narodowej Jan Parys w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump wkrótce spotka się z Putinem! Jest data i miejsce. Wcześniej prezydent USA mówił: „Dokonamy wymiany części terytoriów”
wPolityce: Czy to dobrze że ma dojść do spotkania na szczycie Trump-Putin w sprawie pokoju na Ukrainie?
Jan Parys: Zawsze lepiej rozmawiać niż strzelać. W normalnych państwach obywatele chcą pokoju. To zrozumiałe. Zatem rozmowy na szczycie są wydarzeniem pozytywnym. Oczywiście ważne jest nie samo spotkanie lecz to, co z niego wynika. A rezultaty szczytu zależą od tego, czy będzie wcześniej dobrze przygotowany. Rokowania amerykańsko-rosyjskie dotyczą losu Ukrainy zatem trzeba uwzględniać stanowisko i możliwości władz w Kijowie. Pokój a raczej rozejm będą zabezpieczać kraje europejskie więc Trump powinien się z nimi konsultować. Dotyczy to przede wszystkim państw flanki wschodniej, które graniczą z Rosją i stanowią pierwszą linię obrony Europy.
Podczas tego szczytu interesy stron będą bardzo różne, jak znaleźć kompromis?
Trzeba brać pod uwagę realia jak i pewne zasady dzięki którym porozumienie ma szanse trwałości. W czasie rokowań strona zachodnia powinna pamiętać, że zawsze może wrócić do kontynuowania wojny. Ukraina nie jest w sytuacji kiedy przegrywa. Zatem nie ma konieczności by przyjmować wszystkie warunki Putina.
Co konkretnie ma Pan na myśli?
O ile wiem ma być dokonana wymiana terytoriów na podstawie ogólnie mówiąc status quo. Trudno wymagać od Ukrainy by po prostu oddała część swego kraju. Można raczej mówić o tym, że np. przez najbliższe 50 lat niektóre ziemie ukraińskie będą administrowane przez władze rosyjskie. To byłby podział kraju na różne części wynikający z militarnego status quo. Bardzo jestem zaniepokojony, że większość komentatorów zajmuje się rozważaniem żądań Putina. Mało kto próbuje formułować warunki, które Rosja ma przyjąć. Pragnę podkreślić, że przerwanie walk to nie jest żadne ustępstwo. Bo w obecnej sytuacji rozejm jest w interesie obu walczących stron.
O co powinna zabiegać strona zachodnia w tych rokowaniach?
Po pierwsze Rosja musi zapłacić odszkodowania za agresję. To można ściągnąć z depozytów jakie obecnie posiada na Zachodzie. Agresja musi być ukarana. Po drugie Rosja też musi coś ustąpić w sprawach terytorialnych. Trump podkreśla, że ta wojna to wojna Bidena. Aby Trump mógł dalej zasadnie tak twierdzić, wojska rosyjskie powinny się wycofać na linię z 20 stycznia br., bo wtedy Trump zaczął swe urzędowanie jako prezydent. Po trzecie ważne jest zabezpieczenie militarne rozejmu, bo bez tego rozejm się nie utrzyma. Po czwarte Rosja powinna potwierdzić, że będzie przestrzegać Karty ONZ i granic w Europie. Jeżeli Trump uzgodni zły deal z Putinem to porozumienie się szybko zawali. A zły deal z Putinem to kompromitacja Trumpa i międzynarodowe pośmiewisko z USA. Zatem lepiej wrócić do kontynuowania wojny niż iść na rozwiązania, które będą odczytane jako kapitulacja USA i Ukrainy wobec Kremla.
Jakie jest nasze polskie stanowisko sprawie szczytu USA-Rosja, co Pan by zaproponował?
Jak na razie władze RP są pasywne. MSZ po występach na X w sprawie Gazy milczy. Kancelaria Prezydenta jest w fazie organizacji. To zrozumiałe, że obywateli interesują głównie sprawy krajowe. Jednak los Ukrainy bardzo wpływa na nasze bezpieczeństwo. Zatem nie powinniśmy być tylko obserwatorem tych rokowań. Są w Polsce ludzie z doświadczeniem którzy mogliby coś zaproponować. Nie zamierzam uszczęśliwiać władz naszego kraju swoimi radami na siłę. Analizowanie wydarzeń to również ambitne zadanie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737290-nasz-wywiad-parys-rosja-musi-zaplacic-za-agresje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.