W demolowaniu państwa rząd Donalda Tuska nie ma sobie równych. Dług publiczny przekroczył 2 biliony złotych i rośnie najszybciej w całej UE, dążąc wprost do przebicia granicy 60 proc PKB. Nadciagającej katastrofy nie uratują nawet pieniądze z KPO, bo jak się właśnie okazuje, przejedzono ponad 600 milionów zł z puli, która miała służyć rozwojowi gospodarki. Ta afera powinna rozstrzygnąć wszystko. W każdym normalnym kraju po tak szokujących doniesieniach doszłoby do dymisji rządu. Polska zostanie z gigantycznym długiem, zahamowanym rozwojem i mnóstwem zobowiązań, wynikających z kamieni milowych wpisanych w KPO. Może o to właśnie chodzi? Bankructwo Polski nie zmartwiłoby ani Brukseli, ani Berlina.
„To nie są patrioci, to są idioci!” – grzmiał 3 lata temu Donald Tusk, oskarżając PiS o to, że Komisja Europejska wstrzymuje Polsce wypłatę funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Na tym kłamliwym szantażu oparto cała antyrządową nagonkę przy współudziale z unijnych instytucji. Ileż było hejtu i jadu. Doskonałym zapisem tej gry na emocjach jest nagranie, w którym Tusk prezentuje wirtualne miliardy euro na paletach, które mogłyby wypełnić stadion.
„Jedyny powód, dla którego po te pieniądze nie możecie sięgnąć to jest rząd PiS-u”
— mówił Tusk. Trudno o dobitniejszą ilustrację tych słów niż dzisiejsze doniesienia o skandalicznej aferze z rozdaniem lekką ręką ponad 600 milionów złotych z KPO!
Skok na KPO
Bezczelny skok na KPO szokuje. Środki, które miały zostać przeznaczone na odbudowanie gospodarki po pandemii koronawirusa, zostały wydane na nieprawdopodobne idiotyzmy. Projekty zgłoszone przez przedsiębiorców z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia) przyznawano na najbardziej absurdalne cele: na jachty, sauny, solaria, maszyny do lodów, ekspresy do kawy, kina domowe, wirtualną strzelnicę, platformę do gry w brydża, nowoczesne technologie serwowania deserów. Prawie pół miliona złotych przyznano nawet klubowi dla swingersów!
Donald Tusk próbuje przerzucić odpowiedzialność na minister funduszy i polityki regionalnej Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz z Polski 2050, ale to przecież jej zastępca, były prezydent Sopotu i zaufany człowiek Tuska, Jacek Karnowski odpowiada za ten obszar. Sam pół roku temu chwalił się na X, że przedsiębiorcy dostaną 611 mln na odporność na przyszłe wstrząsy:
Mamy to! 🎉 przekroczyliśmy 1000 umów podpisanych z przedsiębiorcami w inwestycji A1.2.1 (HoReCa, turystyka)! 💪 Dzięki projektom za 611 mln firmy zbudują odporność na przyszłe wstrząsy. Ten sukces, zbliża do rozliczenia z Komisją Europejską!
Na takie wstrząsy, jak ten dzisiejszy rząd Tuska chyba jednak odporności zbudować nie zdoła.
Kasa dla swoich?
Okazuje się, że gigantyczne pieniądze trafiły do ludzi związanych z Platformą Obywatelską. Szczęśliwą beneficjentką została żona najbogatszego posła w Sejmie Artura Łąckiego z Koalicji Obywatelskiej. Jej firma otrzymała łącznie ponad milion złotych z trzech dotacji! Polityk w rozmowie z WP twierdzi, że „sprawa jest czysta”, bo przecież żona miała prawo skorzystać z funduszu dla przedsiębiorców.
Posłowie PiS sprawdzili listę beneficjentów. Janusz Kowalski przedstawił kilka przykładów z województwa opolskiego:
• Radosław Kobiałko: Jego spółka, zajmująca się działalnością filmową, otrzymała 540 000 zł na „mobilne apartamenty. Kim jest Kobiałko? Jak przypominają posłowie PiS: „znany hejter w województwie opolskim”, który atakował prezydenta Nawrockiego.
• Restauracja Starka w Opolu: Jedna z najdroższych restauracji w województwie opolskim, nieznajdująca się na terenach zalanych. Jak przypomina Kowalski, restauracja ta „hejtowała TVP, hejtowała Jacka Kurskiego, hejtowała telewizję publiczną”, określając się jako „Strefa Wolna od ideologii Kurskiego”.
• Paweł Wójcik: Syn znanego milionera z Opola z branży transportowej (właściciela firmy Sindbad) oraz dewelopera, otrzymał 428 000 zł na rozszerzenie działalności restauracyjnej o usługi cateringowe. Kowalski pyta więc, czy Ryszard Wójcik (ojciec Pawła) to ten sam, który wpłacił na Platformę Obywatelską 25 000 zł 9 października 2023 roku i kolejne 25 000 zł 1 września 2023 roku. Czy Karol Wójcik (brat Pawła) to ten sam, który wpłacił 10 000 zł na PO 28 lipca 2023 roku.
• Spa w pałacu matki radnego i żony senatora PO. W województwie opolskim przekazano 500 000 zł na spa w pałacu w Pawłowicach. Senator Beniamin Godla (PO) chwali się na stronie Senatu, że jest współwłaścicielem tego pałacu, który został wyremontowany z przeznaczeniem na hotel.
Patrząc na tych kilka przykładów trudno nie zacytować raz jeszcze Donalda Tuska: „Jedyny powód, dla którego po te pieniądze nie możecie sięgnąć to jest rząd PiS-u”. Prawda, że mocne?
Komu odmówiono dofinansowania?
Sprawa jest tym bardziej szokująca, że nie wszystkie złożone wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie. Odrzucono wnioski od placówek takich jak:
• Szpital Specjalistyczny w Brzozowie Podkarpacki Ośrodek Onkologiczny.
• Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
• Świętokrzyskie Centrum Onkologii Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Kielcach.
Patologiczne zadłużanie państwa
Te doniesienia szokują, bo przecież pieniądze z KPO to niezwykle drogi kredyt, który będzie trzeba spłacić. Z czego, skoro już teraz mamy ponad 2 biliony długu publicznego? Poseł Zbigniew Kuźmiuk alarmował niedawno w Sejmie, że Polska otrzymała 67 miliardów w ramach KPO, z czego na przedsięwzięcia zapisane w KPO rząd przeznaczył 10 procent, czyli ok. 7 miliardów. Pozostałe środki przez cały rok były wykorzystywane do poprawiania płynności finansów publicznych. Teraz okazuje się, że rząd przepuścił ponad 600 milionów złotych na kompletne zbytki. To tak, jakby ktoś dał pożyczkę alkoholikowi na odbudowanie sytuacji domowej po ciężkiej chorobie i bezrobociu, a on wydałby to na Mercedesa, restauracje i drogie wycieczki. Pozostaniemy też z mnóstwem zobowiązań, z kamieniami milowymi, które musimy zrealizować w zamian za pieniądze. Zobowiązaniami, który ingerują głęboko w wiele przestrzeni naszego życia – od wymiaru sprawiedliwości po edukację. W tej rozrzutności i niegospodarności Tuska jest jednak metoda. Zostaniemy z gigantycznym długiem, rozłożoną gospodarką i cofniętym rozwojem. Bo zbankrutowana Polska jest w interesie Brukseli i Berlina.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737254-kredyt-z-kpo-przehulany-na-luksusy-patologia-rzadu-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.