Ależ ich to boli! „Karol Nawrocki, nacjonalista, były chuligan i bokser, zastępuje Andrzeja Dudę. W środę został zaprzysiężony przed posłami Senatu i Sejmu na pięcioletnią kadencję. Trudno oczekiwać teraz większej harmonii między Polską a Niemcami, podobnie jak w ciągu ostatnich 10 lat prezydentury Andrzeja Dudy” — napisał Dirk Mueller-Thederan, korespondent „Bilda” w Warszawie, którego cytuje portal Onet.
Uwaga, Niemcy! Po Dudzie nadchodzi on. Polska ma nowego prezydenta — 42-letniego Karola Nawrockiego, którego zaprzysiężenie oklaskiwane było przez jego zwolenników z nacjonalistycznego PiS. Dla premiera Donalda Tuska nie był to szczęśliwy dzień. Nawrocki, były bokser z Gdańska, dzięki prawu weta wobec każdej ustawy, może bowiem bezlitośnie przeszkadzać mu w polityce wewnętrznej, sabotując jego koalicyjny rząd. Nie jest to również święto dla Berlina i Brukseli
— czytamy.
W końcu Nawrocki oznacza mniejszą chęć współpracy w ramach UE i skupienie się przede wszystkim na Polsce. W kampanii wyborczej wygłaszał antyniemieckie hasła i domagał się od Niemiec reparacji wojennych. Publicznie nazwał premiera Tuska „agentem” Niemiec i UE. Obaj politycy nie darzą się sympatią, co można było zauważyć podczas zaprzysiężenia prezydenta
— napisał Dirk Mueller-Thederan. Dirk Mueller-Thederan.
„Należy dalej wzmacniać wojsko”
Jak stwierdził korespondent „Bilda” w Warszawie, jednak pomimo wszystkich sporów wewnętrznych, w jednej kwestii wszyscy Polacy są zgodni — należy dalej wzmacniać wojsko.
W końcu wszyscy w Polsce są zgodni, że Rosja jest wrogiem w bezpośrednim sąsiedztwie
— dodał.
Niewielka przewaga Nawrockiego, który jest zwolennikiem prezydenta USA Donalda Trumpa, w czerwcowych wyborach była poważnym ciosem dla koalicji pod przewodnictwem Donalda Tuska. Prezydent Polski ma bowiem duże uprawnienia — jest głównodowodzącym sił zbrojnych i ma prawo zgłaszać projekty ustaw – lub blokować projekty rządu
— napisano.
Duda zadbał już o to, aby proces przywracania praworządności przez Tuska przebiegał powoli. Nawrocki chce działać jeszcze bardziej agresywnie, aby przedstawić rząd jako nieskuteczny i utorować PiS drogę do powrotu do władzy w wyborach parlamentarnych w 2027 r.
— dodał Dirk Mueller-Thederan.
Jak widać niemiecka prasa pozostała sobą…
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/”Bild”/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737219-niemieckie-media-o-zaprzysiezeniu-dla-berlina-to-nie-swieto
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.