Dziś odbyła się konferencja prasowa wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jana Szyszko ws. afery dotyczącej Krajowego Planu Odbudowy. Reporter Telewizji wPolsce24 Maciej Zemła zwrócił uwagę na fakt, że „od kilku tygodni wiedzą panowie, że są nieprawidłowości, a konferencja prasowa jest dopiero teraz”. „Czy opinia publiczna nie powinna się o tym dowiedzieć wcześniej, a nie już jak mleko się rozlało?” - dopytywał. „My zaczęliśmy działać, zanim mleko się rozlało i to też powiedziałem jasno w trakcie konferencji prasowej. Odwołanie pani prezes PARP-u [Katarzyny Duber-Stachurskiej], czyli instytucji, która odpowiadała za wybór i nadzór tych partnerów, jest chyba najlepszym dowodem na to, że nie czekaliśmy, aż mleko się rozleje, tylko działaliśmy od razu, jak zobaczyliśmy, że są nieprawidłowości” – stwierdził Szyszko, odpowiadając na pytanie.
Na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy (KPO) pojawiła się mapa ukazująca przedsiębiorstwa, które miały otrzymać dotacje. Wynika z niej, że niektórzy przedsiębiorcy zamiast na innowacje mogli otrzymać pieniądze m.in. na firmowe jachty, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko na konferencji prasowej dotyczącej afery z KPO wskazał, że „niektóre z tych inwestycji są skandaliczne i sprawiają wrażenie dość cwaniackiego podejścia do sprawy”.
Te pieniądze były potrzebne, bo branża hotelarska szczególnie ucierpiała podczas pandemii, dlatego był to niezwykle potrzebny projekt. Kiedy czytamy o godnych potępienia kreatywności wnioskodawców, to musimy reagować. Pierwsze informacje o tym, że w niektórych inwestycjach mogą pojawiać się nieprawidłowości o charakterze systemowym dotarły do ministerstwa kilka tygodni temu
— przyznał Szyszko.
Jak mówił dalej, „mówimy o inwestycji HoReCa w ramach Krajowego Planu Odbudowy, której łączna wartość, łączny budżet to 1,2 mld zł, stanowi to mniej niż 0,5 proc. wartości Krajowego Planu Odbudowy”.
Szyszko: „Włos się jeży na głowie”
Ta inwestycja była celowana i kierowana do polskich hotelarzy, do polskich restauratorów, do firm cateringowych, by pomóc im w poszerzeniu skali działalności. Jej cel był, jest jak najbardziej słuszny i jak najbardziej potrzebny również gospodarczo. Przypomnę, że jest to branża, która w sposób szczególny ucierpiała podczas pandemii
— kontynuował.
Rzeczywiście jest tak, że gdy czytamy o wniosku o dofinansowanie na rozbudowę garderoby czy innego typu godnej potępienia kreatywności wnioskowej, to włos się jeży na głowie i rzeczywiście to wymagało reakcji
— mówił dalej.
„Strona działała, działa i działać będzie”
Reporter Telewizji wPolsce24 Maciej Zemła zapytał, czy wyszukiwarka, która pokazywała inwestycje, przestała działać przez atak hakerski, przez to, że serwery nie wytrzymały, czy może dlatego, że została wyłączona. Dopytywał również, dlaczego opinia publiczna dopiero teraz dowiedziała się o skali nieprawidłowości.
Strona działała, działa i działać będzie. Jeżeli serwery są przeciążone, to wynika to z całkiem zrozumiałego zainteresowania Polaków dofinansowaniami w ramach HoReCa, szukając tych nieprawidłowości. Oczywiście będziemy pracować nad tym, żeby te serwery odciążyć i aby strona zaczęła działać poprawnie jak najszybciej. Natomiast mapa dotacji jest aktualizowana i cały czas dostępna. Nie ma mowy o ukrywaniu żadnych danych ani ograniczeniu dostępu do informacji publicznych. Nie ma mowy. Nie ma mowy
— tłumaczył Jan Szyszko, odpowiadając na pytanie.
Od kilku tygodni wiedzą panowie, że są nieprawidłowości, a konferencja prasowa jest dopiero teraz. Czy opinia publiczna wcześniej nie powinna się o tym dowiedzieć, a nie już jak mleko się rozlało?
— powtórzył drugie pytanie Maciej Zemła.
My zaczęliśmy działać, zanim mleko się rozlało i to też powiedziałem jasno w trakcie konferencji prasowej. Odwołanie pani prezes PARP-u [Katarzyny Duber-Stachurskiej], czyli instytucji, która odpowiadała za wybór i nadzór tych partnerów, jest chyba najlepszym dowodem na to, że nie czekaliśmy, aż mleko się rozleje, tylko działaliśmy od razu, jak tylko zobaczyliśmy, że są nieprawidłowości. Również z panem Krzysztofem Guldą jestem w stałym kontakcie i również, zanim mleko się rozlało, rozmawialiśmy o kolejnych kontrolach, które wdrażamy
— stwierdził Jan Szyszko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/737199-wiedzieli-od-tygodni-szyszko-odpowiada-telewizji-wpolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.