Jak informują działacze Ruchu Obrony Granic, na naszej południowej granicy z Czechami nie są kontrolowane wjeżdżające na nasze terytorium busy, w których częstokroć znajdują się czarnoskórzy mężczyźni. „Od trzech dni nie minęliśmy żadnego patrolu (SG - przyp. red.) tutaj w okolicy granicy. Nie widzieliśmy też, żeby ktoś na parkingu był sprawdzany” - mówi reporterowi Telewizji wPolsce24 Rafałowi Jarząbkowi zaniepokojona wolontariusza ROG.
Reporter Telewizji wPolsce24 r rozmawiał z przebywającymi na granicy polsko-czeskiej wolontariuszami z Ruchu Obrony Granic, którzy są bardzo zaniepokojeniu i mówią o biernych zachowaniu Straży Granicznej.
Przed momentem miejscowi wypowiadali się na ten temat. Kiedy niemieckie służby zamknęły granicę, to tutaj bardzo dużo było przemycanych nielegalnych imigrantów. Przyjeżdżały busy przyjeżdżały, nawet tutaj koczowali, robili sobie koczowiska i ogniska…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736804-rog-alarmuje-na-poludniowej-granicy-nie-ma-kontroli-sg