Kilka dni temu europosłowie KO Bartłomiej Sienkiewicz i Bartosz Arłukowicz zaatakowali byłego już ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Teraz ten postanowił odpowiedzieć na antenie Polsat NEWS. „Rozumiem, że lepiej się odnajdują w Brukseli. (…). Ja w przeciwieństwie do nich, nie zmarnowałem ani jednego dnia, by walczyć o wartości” - powiedział Bodnar. Były minister odniósł się również do „czystek”, które w resorcie sprawiedliwości przeprowadził jego następca - Waldemar Żurek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ależ się gryzą! Sienkiewicz mocno uderza w Bodnara. „Bardzo krytycznie oceniam ten okres”. Były minister odpowiada
W momencie, gdy premier Donald Tusk zdecydował o dymisji ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, okazało się, że wielu polityków Koalicji Obywatelskiej źle oceniało jego pracę. A konkretnie źle oceniało to, że Bodnar za mało nieskutecznie ścigał polityków Zjednoczonej Prawicy.
„To jest znacznie bardziej skomplikowane”
Marcin Fijołek zapytał Bodnara o jedną z pierwszych decyzji Żurka, który ogłosił, że w czwartek, że odwołał z delegacji MS dziewięć osób, a z funkcji prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju odwołano 46 osób.
To nie jest do końca prawda. Żurek zawiesił 46 sędziów, chociaż w mediach pojawiła się informacja, że odwołał
— wskazał były minister, dodając, że podobną procedurę za swoich rządów przeprowadził w przypadku 120 osób.
Wszczyna się procedurę odwołania, natomiast zgodę na to musi przeprowadzić kolegium sądu. I bywało tak, że procedura była wszczynana, natomiast bywało tak, że sędziowie w danym okręgu, mówili: my uważamy, że ten człowiek jest jednak dobry, przyzwoity, świetnie wykonuje swoją pracę.
Były minister zaznaczył, że decyzja Żurka również może nie spotkać się z aprobatą poszczególnych prezesów sądów.
Zobaczymy, poczekamy. Myślę, że prawdopodobnie w wielu przypadkach ta procedura się uda i zostanie dokończona, ale w niektórych przypadkach może się nie udać. Wskazuję tylko, że to jest znacznie bardziej skomplikowane
— podkreślił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak wygląda czystka Żurka! Minister ogłasza: „Jeżeli chodzi o stanowiska prezesów sądów i wiceprezesów odwołałem 46 osób w całym kraju”
„Robiłem wszystko, co jest możliwe”
Bodnar pytany był przez Marcina Fijołka o krytykę jaka spadła pod adresem byłego ministra ze strony m.in. europosła KO Bartłomieja Sienkiewicza, który uznał, że czas, kiedy Bodnar był ministrem był czasem zmarnowanym, ponieważ Bodnar nie tknął „PiS-owskiej prokuratury”. Bodnara skrytykował również inny z europosłów KO Bartosz Arłukowicz.
Rozumiem, że panowie Sienkiewicz i Arłukowicz lepiej się odnajdują w Brukseli w tej wojnie politycznej niż tutaj na miejscu. Ja w odróżnieniu od tych panów od 13 grudnia 2023 roku nie zmarnowałem ani dnia, aby walczyć o wartości, które są dla mnie bliskie. Robiłem wszystko, co jest możliwe, aby działać na rzecz z jednej strony przywracania praworządności, a z drugiej strony odpowiedzialności za różnego rodzaju nadużycia
— odpowiedział.
Słyszę zarzuty od tych, właśnie od Bartłomieja Sienkiewicza, który postanowił uznać, że lepiej pracować w Brukseli i już się nie zajmować polskimi sprawami. Do dzisiaj nie ma ustawy medialnej. (…) Nawet nie zreformowaliśmy Polska Press, spółki przejętej przez Orlen
— zaznaczył Bodnar.
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736565-bodnar-odwija-sie-sienkiewiczowi-i-arlukowiczowi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.