„Tudno znaleźć osobę, która w większym stopniu łamie konstytucję w ostatnim czasie niż pan premier Donald Tusk” - wskazał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24. „Pan premier Donald Tusk tak naprawdę jest odpowiedzialny za siłowe wejście do Telewizji Polskiej. Pan premier Donald Tusk jest tak naprawdę odpowiedzialny za siłowe przejęcie prokuratury, co nastąpiło w sposób niezgodny z prawem” - mówił.
Żurek ministrem
Podczas wywiadu prezydent Andrzej Duda został zapytany, czy słowa Donalda Tuska, który dziękując Adamowi Bodnarowi za jego pracę, jako minister sprawiedliwości mówił o „poszanowaniu konstytucji, przestrzeganiu prawa przez tę koalicję i ponurym dziedzictwie po poprzednikach z Prawa i Sprawiedliwości”, były prowokacją.
Tak, ja to tak odebrałem. Ja starałem się wygłosić wystąpienie koncyliacyjne, mimo że nie oszukujmy się, kandydatury były dalekie od tego, czego dla zapewnienia Polsce bezpieczeństwa i spokoju należałoby oczekiwać
— wskazała głowa państwa.
Przepraszam bardzo, ale kandydatura pana ministra Żurka jest tylko w jednym aspekcie pozytywna. W tym aspekcie, że rzeczywiście pan minister Żurek zrealizował moje wezwanie, które ja już kilkakrotnie formułowałem przy nominacjach sędziowskich, mówiąc do sędziów: „Proszę państwa, jeżeli państwo chcecie się zająć polityką, to bardzo proszę przestać udawać sędziów, proszę zdjąć togi oficjalnie i powiedzieć, że w takim razie jesteście panowie politykami i wystartujcie państwo w wyborach, obejmijcie państwo urzędy polityczne i wtedy będziecie politykami, a nie zza stołu sędziowskiego, w todze, w łańcuchu, posługując się autorytetem Rzeczypospolitej Polskiej, przedstawiacie państwo swoje poglądy polityczne i jeszcze w dodatku się nimi kierujecie przy wyrokowaniu, przy rozstrzyganiu spraw, podczas gdy powinniście być niezawisłym, bezstronnym sądem, apolitycznym i jako sędziowie zgodnie z konstytucją macie być apolityczni. Bardzo proszę zakończyć tę hipokryzję. Kto chce się zajmować polityką, proszę zdjąć togę, proszę złożyć łańcuch, proszę złożyć urząd sędziowski, przestać być sędzią i wtedy rzeczywiście zająć się polityką. Proszę mieć odwagę stanąć do wyborów. Proszę mieć odwagę objąć funkcję publiczną”
— wykazał.
Pan minister Żurek rzeczywiście to wreszcie zrobił. Wiele lat udawał sędziego, a tak naprawdę był politykiem. Wreszcie trochę przymuszony, bo prawda jest taka, że twardo się tego domagaliśmy, żeby złożył urząd sędziowski, zrobił to przed nominacją, złożył swój urząd sędziowski, stał się politykiem. Więc od tej strony można powiedzieć: „wreszcie dobrze”, bo przynajmniej w tym aspekcie konstytucja jest przestrzegana przez przedstawicieli obecnych władz
— podkreślił.
Tusk łamie konstytucję
Prezydent Duda podkreślił, że „trudno znaleźć osobę, która w większym stopniu łamie konstytucję w ostatnim czasie niż pan premier Donald Tusk”.
Pan premier Donald Tusk tak naprawdę jest odpowiedzialny za siłowe wejście do Telewizji Polskiej. Pan premier Donald Tusk jest tak naprawdę odpowiedzialny za siłowe przejęcie prokuratury, co nastąpiło w sposób niezgodny z prawem
— mówił.
Przecież to wszystko stało się z ewidentnym naruszeniem ustawy, z pominięciem całej procedury, w której występuje prezydent Rzeczypospolitej. Mówię to z całą odpowiedzialnością, bo cały czas jeszcze pełnię urząd prezydenta Rzeczypospolitej i wiem, jak sytuacja wyglądała
— podkreślił.
Andrzej Duda zauważył, że Donald Tusk rządzi przy pomocy dekretów.
Jako prawnik, który przez lata zajmował się także i kwestiami konstytucyjnymi, kiedy jeszcze byłem ministrem w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przecież reprezentowałem pana prezydenta przed Trybunałem Konstytucyjnym wielokrotnie, to jak ja słyszę takie rzeczy, znając konstytucję, znając katalog źródeł konstytucyjnych, katalog źródeł prawa, to tak szczerze mówiąc, nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać
— wskazał.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Matecki: Oczekujemy, że Tusk, Bodnar, Giertych trafią po prostu do więzienia. To są niszczyciele naszej ojczyzny
Kara dla Tuska
Marcin Wikło zapytał, czy Donalda Tuska kiedyś spotka kara za to, co robi.
Mam nadzieję, że przyjdzie, że Polska okaże się poważnym państwem i że tego typu praktyki będą ukarane, mam nadzieję, w pierwszej kolejności przez polskie społeczeństwo przy urnach wyborczych. Mam taką nadzieję
— wskazał prezydent.
Uważam, że już zostało ukarane w postaci wyniku ostatnich wyborów, mimo całego wściekłego ataku, mimo tych steków pomówień przeciwko kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, przeciwko kandydatowi Zjednoczonej Prawicy, czyli Karolowi Nawrockiemu. Mimo wszystko wygrał on wybory wbrew temu, że przez ostatnie dwa tygodnie to osobiście premier Donald Tusk prowadził kampanię, a nie jego kandydat Rafał Trzaskowski, bo przecież każdy, kto cofnie się troszeczkę w czasie i przypomni sobie, jak wyglądały ostatnie dwa tygodnie kampanii, musi pamiętać o tym, że prowadzącym tak naprawdę tę kampanię i tym, który występował w mediach wszędzie, był nie kto inny, tylko premier
— powiedział.
Andrzej Duda ocenił, że to pokazało, że Polacy nie akceptują tego, w jaki sposób Donald Tusk prowadzi polskie sprawy.
Po prostu dostał czerwoną kartkę od ludzi, nie tyle Rafał Trzaskowski, co on dostał
— podkreślił.
Prezydent został zapytany o to, czy możliwe jest rozliczenie Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu.
Trybunał Stanu jest tak naprawdę ciałem politycznym i wszyscy tak trochę ten Trybunał Stanu już od lat traktują z uśmiechem. Tak naprawdę czas pokazał, że nikt dzisiaj Trybunału Stanu zbyt poważnie nie traktuje. I rzeczywiście myślę, że tutaj trzeba będzie wymyślić, przemyśleć jakąś jakąś nową formułę realnej odpowiedzialności polityków za faktyczne szkodzenie Rzeczypospolitej i za naruszanie jej interesów
— stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Festiwal strachu i marnej propagandy Tuska w TVN24. Premier wygraża Nawrockiemu: Nie pozwolę, żeby demolował politycznie rząd
Powrót Kierwińskiego
Marcin Wikło zapytał, czy powrót Marcina Kierwińskiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji jest związany z tym, że Donald Tusk boi się Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza.
Powiedzmy sobie otwarcie, pan minister Kierwiński mam nadzieję, że jest na tyle inteligentny, żeby rozumieć, że wrócił w trochę innych okolicznościach niż poprzednio, kiedy obejmował swój urząd, kiedy to rzeczywiście zajmował się nadzorem nad policją, wydając różne bardzo często zdumiewające i czy wręcz kontrowersyjne, czy bardzo kontrowersyjne decyzje, jeżeli chodzi o działania policji służb
— przypomniał.
Czasy się troszeczkę zmieniły. Jego formacja polityczna właśnie przegrała wybory i na jego miejscu zachowałbym raczej daleko idącą ostrożność
— wskazał.
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736456-tylko-u-nas-prezydent-przyznal-ze-liczy-na-kare-dla-tuska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.