Obawiając się konsekwencji karnych prof. Andrzej Zoll próbuje tłumaczyć się ze swych scenariuszy zablokowania zaprzysiężenia prezydenta Karola Nawrockiego? „Nie namawiałem nikogo do zamachu stanu. Nie miałem żadnego kontaktu z marszałkiem Sejmu” - przekonywał na antenie TVN24. Były prezes TK, a także były szef PKW i były RPO, kilkukrotnie wypowiadał się w sprzyjającej władzy Donalda Tuska telewizji, poszukując kruczków prawnych, które przeszkodziłyby w terminowym przejęciu urzędu prezydenckiego przez Nawrockiego. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przez prof. Zolla przestępstwa.
CZYTAJ TAKŻE: Zoll o zablokowaniu zaprzysiężenia. Proponuje zawiesić Zgromadzenie Narodowe, by Hołownia sam podpisał ustawę incydentalną
Przed kilkoma dniami marszałek Sejmu Szymon Hołownia ujawnił, że „wielokrotnie” pytano go o to, czy jest gotowy przeprowadzić „zamach stanu”. W ocenie Hołowni właśnie do tego sprowadzałoby się wstrzymanie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. Marszałek Sejmu może zostać wkrótce przesłuchany przez prokuraturę Okręgową w Warszawie w związku z jego słowami o zamachu stanu.
Jak oświadczył Hołownia w Polsat News, sugestie o zamachu stanu płynęły z różnych stron, także ze strony niektórych prawników. Jedną z najbardziej bulwersujących wypowiedzi, które pokazywał, jak należy przeprowadzić zablokowanie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego były słowa prof. Andrzej Zolla, które wypowiedział przed miesiącem.
Jak prezydent drugi raz zawetuje to jednak wtedy uważam, że marszałek Hołownia zgodnie z konstytucją musi zwołać Zgromadzenie Narodowe 6 sierpnia, ale Zgromadzenie Narodowe może zawiesić swoje postępowanie i wtedy kończy się kadencja prezydenta Dudy, a urząd prezydenta będzie sprawował pan marszałek Hołownia. Może wtedy podpisać ustawę incydentalną i nawet inne ustawy sanujące nasz wymiar sprawiedliwości
— mówił 28 czerwca prof. Zoll.
Teraz były prezes TK przekonuje, że o zamachu stanu… nie mówił.
Nie ma namawiałem oczywiście nikogo do zamachu stanu. Nie miałem żadnego kontaktu z marszałkiem Sejmu i nie miał marszałek Sejmu żadnych podstaw, żeby kierować w moją stronę podejrzenia o wpływanie, prawda, na marszałka, co do zamachu stanu
— tłumaczył się wczoraj TVN24 prof. Andrzej Zoll.
Nigdy nie powiedziałem, żeby nie zwoływać Zgromadzenia Narodowego. Swoją wypowiedzią chciałem podkreślić możliwość pozytywnego rozwiązania tej nienormalnej sytuacji. (…) Stałem od samego początku na stanowisku, że 6 sierpnia marszałek Sejmu musi otworzyć Zgromadzenie Narodowe. Natomiast uważałem, że to Zgromadzenie powinno odnieść się do sytuacji, w której nie ma rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy sprawy ważności wyborów
— stwierdził wczoraj były szef Państwowej Komisji Wyborczej.
CZYTAJ TAKŻE: Prof. Zoll odpowie za próbę zablokowania zaprzysiężenia? Jest zawiadomienie do prokuratury! „Nikt nie stoi ponad prawem”
„To nie jest dla mnie komfortowa sytuacja”
To nie jedyna wypowiedź, w której prof. Zoll sugerował złamanie konstytucji i obowiązującego prawa. W połowie lipca były prezes TK, były Rzecznik Praw Obywatelskich i były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej przekonywał na antenie TVN24, że… decyzję o stwierdzeniu ważności wyborów powinni podjąć politycy ze Zgromadzenia Narodowego.
Myślę, że Zgromadzenie Narodowe jest takim organem władzy państwowej, które powinno podjąć w tej sytuacji decyzję o ważności wyborów. Nie tylko przyjąć ślubowanie, ale stwierdzić ważność wyborów
— oświadczył wówczas Andrzej Zoll.
Wyobrażam sobie to w ten sposób, że zwołane na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe powinno dopuścić do głosu prokuratora generalnego, zresztą senatora (Adam Bodnar jest senatorem KO i był jeszcze wówczas prokuratorem generalnym - red.), czyli członka Zgromadzenia Narodowego, który przedstawiłby te zarzuty, które ma w stosunku do Izby Kontroli (Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego- red.). I niech Zgromadzenie Narodowe podejmie decyzję i stwierdzi ważność wyborów. Zamknęłoby to jakąkolwiek dyskusję dotyczącą prawidłowości wyboru pana Nawrockiego. (…) W tej sytuacji uważam, że powinno dojść do zawieszenia przyjęcia ślubowania
— oświadczył 18 lipca w TVN24 prof. Andrzej Zoll, kontynuując swój ratunkowy scenariusz:
Następnego dnia, czy za dwa dni, mogłoby być kontynuowane posiedzenie Zgromadzenia Narodowego i wtedy (mogłoby – red.) przyjąć ślubowanie od pana Nawrockiego.
Tymi stwierdzeniami wywołał oburzenie w środowisku prawniczym i wśród polityków. Do najdalej posuniętej krytyki posunął się Janusz Korwin-Mikke. Podkreślając, że był zawsze dumny z tego, że uczęszczał razem z Zollem do tego samego krakowskiego liceum, uznał, że znany profesor prawa całkowicie zniszczył swoją reputację.
Andrzej coś ty zrobił! Spuściłeś do kibla dorobek pięciu pokoleń swojej rodziny
— powiedział w nagraniu na X Korwin-Mikke.
Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Andrzeja Zolla, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Prof. Andrzej Zoll, sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego przez Zgromadzenie Narodowe, przekroczył granice dopuszczalnej debaty. To nie była opinia prawna – to była próba podważenia fundamentów ustrojowych Rzeczypospolitej Polskiej
— brzmiał komunikat stowarzyszenia.
Prof. Zoll odniósł się wczoraj do tego doniesienia.
Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich (Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski) wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo, wypowiadając się w „Tak jest” w TVN24. To nie jest dla mnie komfortowa sytuacja. (…) Chciałem swoją wypowiedzią podkreślić możliwość pozytywnego rozwiązania tej sytuacji, która dzisiaj w Polsce jest i która jest nienormalna
— tłumaczył się znany prawnik.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/X/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736284-zoll-ratuje-skore-nie-namawialem-nikogo-do-zamachu-stanu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.