Sędzia Sądu Najwyższego prof. Maria Szczepaniec pokazała, jak absurdalne jest toczące się wobec niej postępowanie ws. „podszywania się” przez nią pod sędziego Sądu Najwyższego, które zostało wszczęte z zawiadomienia obecnego ministra sprawiedliwości, będącego wówczas sędzią, Waldemara Żurka. „Orzekaliśmy w składzie trzyosobowym. Skarga nadzwyczajna rozpoznawana jest w składzie dwóch sędziów i jeden ławnik. I to śledztwo toczy się tylko w odniesieniu do mnie i do ławnika. Dlatego, że drugi sędzia orzekający w składzie złożył zdanie odrębne” - wskazała.
Prof. Maria Szczepaniec na antenie Radia Wnet ujawniła, czym kierowała się kierując swoje głośne pytanie do ówczesnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Chciałam pokazać hipokryzję jego działań. Jakkolwiek patetycznie to nie zabrzmi, moje pytanie wynikało z troski o Polskę. Nie było to pytanie, które miało na celu ośmieszyć w jakikolwiek sposób, czy zakpić z ministra Bodnara. Chciałam zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję ministra
— powiedziała.
Konstytucja mówi tylko tyle, że orzeka Sąd Najwyższy, natomiast to ustawa precyzuje kompetencje SN. I to nasza izba, czyli Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpatruje protesty wyborcze i orzeka w sprawie ważności wyborów
— wskazała.
Działania Żurka
Warto zauważyć, że kiedy sędzia Szczepaniec kierowała swoje pytania do Adama Bodnara, to zostało do niej nadane wezwanie w charakterze świadka dotyczące rzekomego podszywania się przez nią pod sędziego Sądu Najwyższego. Co ciekawe zostało ono wszczęte z zawiadomienia obecnego szefa MS Waldemara Żurka. Chodziło o sprawę rozpoznania skargi nadzwyczajnej wywiedzionej na korzyść żony sędziego Żurka. Radio Wnet dowiedziało się, że pierwotnie sprawa to została umorzona z powodu braku znamion czynu zabronionego, ale to się zmieniło.
Maria Szczepaniec na antenie Radia Wnet ujawniła, że śledztwo w sprawie „podszywania się” toczy się wobec niej oraz ławnika.
Orzekaliśmy w składzie trzyosobowym. Skarga nadzwyczajna rozpoznawana jest w składzie dwóch sędziów i jeden ławnik. I to śledztwo toczy się tylko w odniesieniu do mnie i do ławnika. Dlatego, że drugi sędzia orzekający w składzie złożył zdanie odrębne
— zauważyła.
A najbardziej zdumiewające jest to, że część obywateli uwierzyła, że są jacyś tak zwani „neosędziowie”, którzy są w jakiś sposób wadliwi. To fałszywa teza prezentowana przez garstkę wojujących prawników. Obywatele, którzy w nią wierzą, nie mają świadomości, że konsekwencje tej tezy nie są w ich interesie, ponieważ oznaczają absolutne rozchwianie systemu prawnego i chaos w wymiarze sprawiedliwości. I to się dzieje
— zaznaczyła.
Wielki skandal
Wywiad w mediach społecznościowych skomentowała przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Śledztwo z zawiadomienia Waldemara Żurka - obecnego ministra sprawiedliwości o podszywanie się za funkcjonariusza publicznego podczas, którego brutalnie przesłuchiwano SSN Marię Szczepaniec: „Orzekaliśmy w składzie trzyosobowym. Skarga nadzwyczajna rozpoznawana jest w składzie dwóch sędziów i jeden ławnik. I to śledztwo toczy się tylko w odniesieniu do mnie i do ławnika. Dlatego, że drugi sędzia orzekający w składzie złożył zdanie odrębne” [czyli orzekł na korzyść Waldemara Żurka] ” Dlaczego też ławnik?” - pytał Jakub Pilarek. „Głosował jak ja”- odpowiada Sędzia Maria Szczepaniec. To wielki skandal , do którego będę wracać
— wskazał.
Ważne pytania
Legalny Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych zwrócił się do sędziów z prośbą o zapoznanie się z „prawdziwymi twierdzeniami sędzi SN prof. Marii Szczepaniec”.
Proszę wreszcie zrozumieć, że nie ma „neosędziów”. Proszę posłuchać o zapalczywości byłego sędziego Waldemara Żurka. Proszę zwrócić uwagę, że jak sędzia został powołany po 2018r. przez Prezydenta RP i orzekł zgodnie z oczekiwaniami powoda Waldemara Żurka, to jest sędzią. Jak orzekł odmiennie, to nie jest sędzią. Proszę zwrócić uwagę, że złożono zawiadomienie o przestępstwie przez Panią sędzię SN bo miała „podszywać się” pod stanowisko sędziego. Złożył Waldemar Żurek. Proszę zwrócić uwagę, że Pani sędzia SN Maria Szczepaniec została wezwana do Prokuratury Krajowej w dniu, kiedy współorzekała w sprawie ważności wyborów Prezydenta RP, w których wygrał Pan Nawrocki. Proszę zwrócić uwagę na wielogodzinne i bezsensowne przesłuchanie Pani sędzi SN przez prokurator z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Proszę dać nowemu MSPG Waldemarowi Żurkowi wizerunkowo wyjść z tej sytuacji procesowej
— wskazał.
Sprawa sędzi Szczepaniec
Przypominamy, że sędzia Sądu Najwyższego Maria Szczepaniec ma za sobą przesłuchanie w prokuraturze, prowadzone w sposób urągający standardom demokratycznego państwa prawa.
To właśnie sędzia Szczepaniec podczas posiedzenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych ws. stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich zadała Prokuratorowi Generalnemu Adamowi Bodnarowi trudne pytanie.
W 2023 roku w wyborach do Sejmu i Senatu uzyskał pan mandat senatora. Przypomnę, że ważność tamtych wyborów stwierdzała nasza izba. W związku z tym mam do pana pytanie: czy czuje się pan wadliwie wybranym senatorem, tzw. neo-senatorem?
— pytała wówczas.
as/X/Radio Wnet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736269-absurd-profszczepaniec-o-kulisach-sprawy-podszywania-sie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.