Prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski poinformował w mediach społecznościowych, że w tym roku nie odbędzie się organizowane przez niego corocznie wydarzenie Campus Polska Przyszłości „z powodów dosyć oczywistych”. Czy chodzi o zaprzestanie finansowania wydarzenia przez niemieckie fundacje po wyborczej porażce Rafała Trzaskowskiego? „Myślę, że tak, że tam już postawiono przysłowiowy krzyżyk na nim, uznając, że ten polityk jest tym tak zwanym przegrywem i i raczej finansowanie go, stawianie na jego przyszłą karierę jako znaczącej postaci, jest już zupełnie stratą czasu i pieniędzy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z KUL.
Dlaczego Campus Polska Przyszłości nie odbędzie się w tym roku?
Myślę, że podstawowy, oczywisty powód, to jest brak finansowania. Teraz pojawia się pytanie, skąd płynęły te pieniądze, które teraz przestały być oczywiste. Na pewno różne fundacje niemieckie były z tym wydarzeniem jakoś powiązane, więc tutaj widzę tę oczywistość. Druga rzecz, to może pośrednio Rafał Trzaskowski w tym wpisie przyznaje, że cała inicjatywa miała charakter działań przedwyborczych, miała budować poparcie dla niego. Teraz już mu jest niepotrzebna. To jednak chyba byłoby trochę zbyt daleko idące obnażenie swoich intencji, zatem sądzę, że chyba te kwestie finansowe tutaj mają zasadnicze znaczenie
— analizuje prof. Arkadiusz Jabłoński.
Czy zatem niemieckie fundacje po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich uznały, że nie opłaca się w niego inwestować?
Myślę, że tak, że tam już postawiono przysłowiowy krzyżyk na nim, uznając, że ten polityk jest tym tak zwanym przegrywem i i raczej finansowanie go, stawianie na jego przyszłą karierę jako znaczącej postaci, jest już zupełnie stratą czasu i pieniędzy.
— podkreśla profesor.
Gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory, to symbolicznie oczywiście coś by się odbyło. Byłoby takie spotkanie mające charakter zwycięskiej fety. Teraz cała rzecz z różnych względów nie ma większego sensu
— dodaje.
To już koniec Rafała Trzaskowskiego w wielkiej polityce, czy też jeszcze będzie mógł odegrać w niej jakąś rolę?
Kompromitacja polityków obozu Rafała Trzaskowskiego jest tak duża, że może się okazać, że przyjdzie taki czas, że on znowu urośnie do rangi jakiegoś zdroworozsądkowego polityka. W czasie swojej kampanii budował swój wizerunek jako człowieka środka, który chce być zdroworozsądkowy, potem nie włączył się w tę kampanię unieważniania wyborów, więc zachował pewien rodzaj takiego bycia politykiem odpowiedzialnym. Trochę na takiej zasadzie na bezrybiu i rak ryba nagle może mu szczęście sprzyjać w jego środowisku i może odzyskać utraconą pozycję polityczną
— zaznacza socjolog.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736154-prof-jablonski-niemcy-uznali-trzaskowskiego-za-przegrywa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.