Po tym, jak marszałek Sejmu Szymon Hołownia na antenie Polsat NEWS wprost przyznał, że był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu, który miałby polegać na zablokowaniu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, w mediach społecznościowych rozpętała się ogromna burza. Prawdziwe medialne wzmożenie dotknęło Tomasza Lisa, który ponownie wrócił do szydzenia i obrażania lidera Polski 205.
Hołownia namawiany do zamachu stanu
Szymon Hołownia przyznał publicznie, że był namawiany do przeprowadzenia… zamachu stanu. Marszałek Sejmu zapewnił, że nie podjąłby się takich działań. Chodziło o zatrzymanie objęcia prezydentury przez Karola Nawrockiego.
Informację o byciu namawianym ws. zamachu stanu Hołownia ujawnił na antenie Polsat News.
Wielokrotnie mi proponowano, czy sugerowano, czy rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu. Przyjdzie czas, że i o tym będziemy rozmawiać. W pamiętnikach. Natomiast nie, zamachu stanu ze mną się nie zrobi
– powiedział marszałek Sejmu.
Mówię o „zamachu stanu” mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: nie podoba mi się ten prezydent, to może go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były koncepcje
— dodał.
Hołownia, dopytywany kto składał mu wspomniane propozycję odmówił wymienienia nazwisk. Wspomniał natomiast o politykach, prawnikach i ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.
Marszałek Sejmu na pytanie, czy podczas spotkania z liderami koalicji był pytany przez Donalda Tuska, o możliwość przesunięcia terminu zaprzysiężenia Nawrockiego, potwierdził, że szef rządu faktycznie poruszył ten temat.
Mieliśmy na ten temat rozmowę w gronie liderów (…). Padło ze strony premiera Tuska takie pytanie: „Panowie, pojawiają się takie głosy, co robimy?
— przekazał Hołownia.
„Wyjątkowo infantylna błazenada”
To, co powiedział marszałek, wybitnie nie spodobało się Lisowi. Były redaktor naczelny tygodnika „Newsweek” poświęcił Hołowni kilkanaście wpisów, a także wiele innych retweetował.
To że Hołownia dla własnej kariery uznał, że wybory nie były sfałszowane, nie oznacza, że musimy uważać tak samo. Przeciwnie, to jeszcze jeden powód, by uważać inaczej.
Mamy święte prawo poznać prawdziwy wynik wyborów, wynik a nie to co dla kariery postanowił za wynik uznać pan Hołownia
Albo ignorant albo kapuś.
Czy ten Hołownia sam wie w jakiej jest koalicji czy co kilka godzin jest w innej? Wyjątkowo infantylna błazenada.
Idź już chłopcze w cholerę, bo już żałosny i nudny jesteś.
Chyba tylko ślepiec nie widzi jeszcze, że Holownia jest już z nimi i gra z nimi. To koń trojański albo 5 kolumna, jak kto woli. Pewnie Kaczyński ma już dla niego etat, który został po Gowinie.
I po co mu się było szmacić? Trzeba było zostać z TVN.
W Polsce 2050 jest masa porządnych ludzi. Przecież oni widzą jak on się obrzydliwie szmaci.
Że się sprzedał to już wiemy. Nie wiemy tylko za co.
Kaczyński odkrył zamach w Smoleńsku, a Hołownia zamach stanu. 🚑🚑
Po stronie demokratycznej Hołownia jest już spalony. Nie będzie miał ani szacunku ani sympatii. Dla stanowisk ale i własnego komfortu psychicznego pójdzie więc do Kaczyńskiego. Pytanie czy będzie miał za sobą i ze sobą dość szabel, by mieć dla niego jakąkolwiek wartość
Brednie Hołowni o zamachu stanu przypominają niedawne brednie Kamińskiego o tym, że był inwigilowany. Goście mają chyba tę samą instrukcję.
Wyglada na to, że mamy problem nie z zamachem stanu, ale z niezbyt dobrym stanem Hołowni.
Pytanie od kiedy zdrajca gra na dwie strony albo od jak dawna gra z nimi.
kk/X/wPolityce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736060-lis-wrocil-do-szydzenia-i-obrazania-holowni
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.