Szymon Hołownia przyznał publicznie, że był namawiany do przeprowadzenia… zamachu stanu. Marszałek Sejmu zapewnił, że nie podjąłby się takich działań. Chodziło o zatrzymanie objęcia prezydentury przez Karola Nawrockiego.
Informację o byciu namawianym ws. zamachu stanu Hołownia ujawnił na antenie Polsat News.
Wielokrotnie mi proponowano, czy sugerowano, czy rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu. Przyjdzie czas, że i o tym będziemy rozmawiać. W pamiętnikach. Natomiast nie, zamachu stanu ze mną się nie zrobi
– powiedział marszałek Sejmu.
Mówię o „zamachu stanu” mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: nie podoba mi się ten prezydent, to może go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były koncepcje
— dodał.
Hołownia, dopytywany kto składał mu wspomniane propozycję odmówił wymienienia nazwisk. Wspomniał natomiast o politykach, prawnikach i ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”.
Marszałek Sejmu na pytanie, czy podczas spotkania z liderami koalicji był pytany przez Donalda Tuska, o możliwość przesunięcia terminu zaprzysiężenia Nawrockiego, potwierdził, że szef rządu faktycznie poruszył ten temat.
Mieliśmy na ten temat rozmowę w gronie liderów (…). Padło ze strony premiera Tuska takie pytanie: „Panowie, pojawiają się takie głosy, co robimy?
— przekazał Hołownia.
Podkreślił jednak, że każdy z liderów koalicji rządzącej był przeciwny temu pomysłowi, a premier nie poruszał później tego tematu. - Mieliśmy jednolite zdanie w tej kwestii i, muszę powiedzieć, że w stu procentach zgadzaliśmy się z innymi liderami koalicji - zaznaczył marszałek Sejmu.
Nie głosowałem na Karola Nawrockiego, to nie był mój mandat, natomiast jako marszałek Sejmu jetem zobowiązany uszanować wolę większości wyborców, odebrać przysięgę od prezydenta, zapewnić ciągłość zwierzchnictwa Sił Zbrojnych, władzy w Polsce i rozmawiać z prezydentem, z który mamy rozbieżne poglądy na bardzo wiele spraw
– mówił.
Pola do współpracy
Hołownia dodał też, że spodziewa się iż znajdą się pola do realnej współpracy z prezydentem.
Ale myślę, że będą też pola, w których realnie da się współpracować dla dobra umęczonych ludzi, których po prostu od 25 lat ta święta wojna, to wzywanie do walki dobra ze złem, to się w ogóle widzi z naszym życiem
– powiedział Szymon Hołownia.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/736049-holownia-przyznal-ze-byl-namawiany-do-zamachu-stanu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.