„W momencie obejmowania tej funkcji była przeszkoda w postaci bycia sędzią czynnym przez pana, wtedy sędziego, Waldemara Żurka. Wobec powyższego powinno być moim zdaniem powtórzone ślubowanie [by Żurek mógł objąć funkcję prokuratora generalnego - red.]” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 mec. Michał Skwarzyński.
Mec. Michał Skwarzyński skomentował powołanie Waldemara Żurka na nowego ministra sprawiedliwości. Skwarzyński zauważył, że Żurek przyjął nominację jedynie na ministra sprawiedliwości, gdyż nominacji na prokuratora generalnego przyjąć nie mógł. Wszystko przez fakt, iż czynny prokurator, nawet kiedy jest prokuratorem generalnym, nie może być jednocześnie sędzią.
Skomplikowali sobie sytuację na własne życzenie, na własne życzenie Waldemara Żurka, bo proszę zwrócić uwagę, że to oświadczenie, które opublikowała pani przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, pochodzące od Adama Bodnara, wskazuje, że to na wniosek Waldemara Żurka skończył on pełnić służbę sędziowską o północy, czyli do końca dnia 24 lipca. Dlaczego Waldemar Żurek takie żądanie złożył do Adama Bodnara? Dla pieniędzy
— zaznaczył mec. Skwarzyński.
Chodzi o pieniądze…
Jeżeli ktoś uważnie przeczyta ustawę o ustroju sądów powszechnych, to odkryje, że sędzia, który przechodzi ze stanu sędziowskiego do, można powiedzieć, „cywila”, ma odprowadzane wszelkie składki emerytalne, rentowe, tak jakby przez ten okres pracy pracował. Czyli Waldemarowi Żurkowi odprowadzono wszystkie składki, jakie do tej pory byłyby odprowadzone, gdyby był na etacie zwykłym, pracowniczym, bo normalnie nie odprowadzają składek, czyli nabył prawo do emerytury w tym znaczeniu, że ma lata pracy i ma okres składkowy, to będzie odpowiedni wiek, będzie mógł pobierać emeryturę
— dodał.
Ale jest też przepis 98. prawa o ustroju sądów powszechnych, który mówi, że sędzia, który został powołany do jakiegoś rodzaju służby, może po zakończeniu tej służby wnieść do Krajowej Rady Sądownictwa, a ona takim wnioskiem jest związana, wniosek o powrót na swoje stanowisko sędziowskie i jeżeli wróci na stanowisko sędziowskie, nabędzie uprawnienia do stanu znowu, czyli będzie miał pełne uprawnienia emerytalne, bo nie ma żadnego przepisu, którego pozbawiają tych praw emerytalnych, które nabył zgodnie z artykułem 91. w takiej sytuacji, a jednocześnie nabędzie nowe, pełne uprawnienia do stanu spoczynku i będzie mógł pobierać oba te świadczenia
— kontynuował Skwarzyński.
Wskazywał też, dlaczego Waldemar Żurek zdecydował się na taki scenariusz.
Dlatego, że oni mogli to zrobić legalnie. Mógł Waldemar Żurek zastosować przepis 98. w ogóle, czyli zrezygnować z funkcji sędziowskich niezwłocznie po powołaniu na stanowisko ministra, ale to nie jest tryb z 68. Ten tryb z 98. nie uprawnia go do jak gdyby zaliczenia tego emerytalnego, bo ten tryb tylko wynika z 68. I drugą rzecz, którą oni chcieli osiągnąć, to jest to, że obawiali się, że Andrzej Duda nie da nominacji Waldemarowi Żurkowi, więc żeby pomiędzy 15.30 a północą mógł się ewentualnie wycofać ze zrezygnowania ze stanu sędziowskiego. Więc chcąc po prostu zrealizować swoje interesy, nie zwrócili uwagi jakie to niesie dalsze konsekwencje. Bo nie jesteśmy w trybie artykułu 98. i następczego rezygnowania po powołaniu na funkcję ministra sprawiedliwości, tylko jesteśmy w trybie pierwotnego rezygnowania wcześniej. Co to oznacza? Że w tamtym trybie, w momencie, w którym składa ślubowanie Waldemar Żurek, składa je jako urzędujący sędzia, który nie niezwłocznie rezygnuje ze stanowiska, czyli zaraz po ślubowaniu, tylko do końca dnia jest sędzią, a sędzia nie może być jednocześnie prokuratorem. I to jest oczywiste ustrojowo i systemowo
— podkreślił prawnik.
Wybierając to rozwiązanie, które oczywiście chroniło interesy ekonomiczne Waldemara Żurka, bo on chce mieć możliwość powrotu do stanu sędziowskiego i brać i emeryturę, i stan spoczynku w przyszłości, jaki i chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnym niepowołaniem przez Andrzeja Dudę, skutek takiego działania jest taki, że nie objął funkcji prokuratora generalnego. To jest coś za coś. I dlaczego tak jest? To chyba nawet prawnik rozumie, że nie można łączyć pewnych funkcji. No nie można być na sali jednocześnie prokuratorem i sędzią. Pan Waldemar Żurek wczoraj, jeżeli byśmy go mieli tytułować, to był sędzia sądu okręgowego, minister sprawiedliwości. Jeżeli byśmy do tego dodali prokuratora generalnego, to dochodzi do absurdu, bo mógłby na jednej rozprawie, na sali rozpraw, tak jak występował na przykład Adam Bodnar, siadać raz za stołem sędziowskim, a raz za stołem prokuratorskim
— punktował.
Mec. Skwarzyński wyjaśniał, że obecnie funkcję prokuratora generalnego pełni pierwszy zastępca prokuratora generalnego, a więc Dariusz Barski, którego Donald Tusk próbował nieskutecznie odwołać.
Ciekawy przypadek „symonii”
Skwarzyński był pytany o to, czy Waldemar Żurek, gdy już zrezygnował z bycia sędzią, może zostać prokuratorem generalnym.
Moim zdaniem tylko i wyłącznie w sytuacji, kiedy jeszcze raz powtórzono by ślubowanie. Proszę zwrócić uwagę, że tak jak my mamy często jakieś problemy prawne i często prawnik wam mówi: „Proszę państwa, ale zrobiliście coś nie w terminie”. Termin w prawie to jest rzecz święta. Termin, w którym Waldemar Żurek wobec tego oświadczenia, które zostało ujawnione wczoraj, że do końca dnia jest sędzią, żeby objąć skutecznie funkcję prokuratora generalnego, powinien złożyć ślubowanie dzisiaj po północy i byłoby wszystko w porządku. Byłoby również w porządku, gdyby Adam Bodnar stwierdził w tym dokumencie, że jest sędzią do momentu złożenia oświadczenia o przyjęciu funkcji ministra sprawiedliwości. Też byłoby wszystko w porządku. Ale przy takim oświadczeniu, jakie zostało skonstruowane, wyłącznym sposobem, żeby Waldemar Żurek teraz objął tekę prokuratora generalnego, jest powtórzenie całej tej czynności
— objaśniał mec. Michał Skwarzyński.
Stwierdził również, że „z ustawy o prokuraturze wynika, że minister sprawiedliwości pełni funkcję prokuratora generalnego, jeżeli nie są naruszone przepisy wyłączające tę funkcję”.
W momencie obejmowania tej funkcji była przeszkoda w postaci bycia sędzią czynnym przez pana, wtedy sędziego, Waldemara Żurka. Wobec powyższego powinno być moim zdaniem powtórzone ślubowanie
— dodał.
To jest wynik po prostu logicznej wykładni przepisu. (…) Nawet w Lemingradzie na Wilanowie rozumieją, że sędzia nie może być prokuratorem jednocześnie. Oni mogą pójść oczywiście po bandzie, ale trzeba jednocześnie wytłumaczyć, że wczoraj o godzinie 20:00 sama osoba była sędzią i ta sama osoba była prokuratorem generalnym.
— zaznaczył.
Proszę też pamiętać jedną rzecz. My mamy praktykę ustrojową, że sędziowie zostawali ministrami sprawiedliwości, ale wszyscy przed objęciem funkcji właśnie w dużej mierze chyba też z tego powodu prokuratorskiego, rezygnowali przed objęciem funkcji. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że w „Gazecie Wyborczej” chyba do wczoraj był tekst, który mówił, że Żurek musi zrezygnować przed objęciem funkcji ministra z bycia sędzią. Dla każdego to jest prawnika było oczywiste, że musi zrezygnować, ale nie zrezygnował. No to nie jest moja wina, że oni w taki patałarski sposób dokonują czynności urzędniczych, a to samo zrobiono z Bilewiczem, Barskim i Kornelukiem. Tam jest dokładnie powtórzona sytuacja kompletnego nieczytania przepisów, robienia coś na siłę. I tu jest zrobione to samo, tylko to był motyw po prostu ekonomiczny. Pan sędzia Waldemar Żurek chce zachować stan spoczynku
— powiedział Skwarzyński.
Realizacja postulatu Bodnara
Prawnik zwrócił on też uwagę na swoiste rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego, co jest starym postulatem Adama Bodnara, a do którego doszło w tak niecodziennych okolicznościach.
Tu jest jeszcze jedna rzecz bardzo ważna do powiedzenia. Proszę pamiętać, że ta władza zawsze mówiła o jednej rzeczy, że jest zwolennikiem wykładni prokonstytucyjnej. I ta władza jednocześnie twierdzi, że należy rozłączyć funkcję ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym. Ja uważam, że jeżeli mielibyśmy wymieniać sukcesy Adama Bodnara, to Adam Bodnar osiągnął realizację tego swojego postulatu polityczno-prawnego. On zawsze był zwolennikiem rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości i mu się to udało, bo to Adam Bodnar zawiesił ten stan bycia sędzią Waldemara Żurka wczoraj do północy. To był podpis Adama Bodnara pod tym
— ocenił.
Ta władza dostała to, co chce zrealizować. Niech się teraz tego trzyma. Mamy zastępcę prokuratora generalnego, który obejmuje funkcje. Proszę być konsekwentnym. Jeżeli wy to rzeczywiście na serio głosicie, że trzeba rozdzielić te funkcje. Macie teraz szansę
— dodał.
Zatęsknimy za Bodnarem?
Mec. Michał Skwarzyński mówił też o tym, czego spodziewa się w najbliższym czasie po nowym ministrze sprawiedliwości Waldemarze Żurku.
Zatęsknijmy wszyscy za Adamem Bodnarem, dlatego że nie będzie hamulców. Adam Bodnar zdegradował swoje nazwisko, wytworzył słowo „bodnaryzacja”. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, że za chwilę będzie nazwisko Waldemara Żurka w sposób specyficzny przerabiana i słowo „uzurpator”. I to będzie proces, który na pewno za chwilę nastąpi. Za Adama Bodnara były zatrzymania, areszty wydobywcze, było rozpruwanie szaf sędziów, rzeczników dyscyplinarnych w Krajowej Radzie Sądownictwa. Tutaj będzie dokładnie taki sam wektor, tylko Adam Bodnar w przeciwieństwie do Waldemara Żurka czyta to, co pisze Komisja Wenecka, to co wynika z orzecznictwa europejskiego i on po prostu starał trzymać się w jakiś ryzach
— mówił.
Tutaj po prostu tego już nie będzie. Będzie czysto ideologiczne stosowanie prawa, tak jak my je rozumiemy i degradacja państwa prawa. Oczywiście to się wszystko i tak pokończy wcześniej czy później przegrywanymi sprawami w Strasburgu, bo ja przypomnę, że sprawy tak zwanych neosędziów, nielegalnie odwoływanych sędziów z delegacji, nielegalnie odwoływanych prezesów, nielegalnie uchylane orzeczenia tych sędziów - to wszystko jest ETPCz i to wszystko się skończy przegranymi sprawami Polski. To jest tylko kwestia kiedy się to stanie. I tu będzie po prostu, mówię ze smutkiem jako prawnik, bardzo mocne dociskanie. Będzie jazda na ścianę z powodów politycznych. Sam Donald Tusk przyznawał, że nikt nie chciał zostać ministrem sprawiedliwości. Został Waldemar Żurek. To chyba wiele wyjaśnia
— wskazywał.
Ponowne wejście do KRS?
Mec. Skwarzyński odniósł się do nieoficjalnych informacji, że ludzie Waldemara Żurka wejść mają do KRS.
Już przypomnę, że bodnarowcy weszli do KRS, to dlaczego mieliby nie wejść drugi raz? Ten precedens, który miał miejsce 3 lipca zeszłego roku, co ja zawsze komentowałem, że w tym momencie skończyła się demokracja w Polsce, bo skoro władza, która ma siłę, czyli prokurator, rozpruwa akta sędziom, szafy sędziom, no to jest załamanie systemu. To jest to jest komuna. I to jest tylko ciąg dalszy tego typu postępowania. Oczywiście, że należy się tego spodziewać. Można się spodziewać aresztowania prezydenta elekta, bo przypomnę, że poseł ma immunitet od momentu wyboru, ale prezydenta elekt nie ma
— podkreślał Skwarzyński.
Możemy próby siłowej zmiany marszałka Sejmu sobie wyobrazić w takiej sytuacji. Mnóstwo różnych historii, które można siłowo próbować wprowadzać. Rządy siły, czyli rządy bezprawne, rządy w kontrze systemu prawnego, który przecież cechuje się tym, że się poruszamy w ramach norm prawnych i systemu, który to określa, stosuje siłę. Siłę można zastosować w najróżniejszy sposób. Tutaj wchodzą jeszcze kwestie personalne, kwestie jakichś ambicji urażonych, jakichś antagonizmów wewnątrz środowiska sędziowskiego. Więc tu jest dużo, dużo rzeczy
— ciągnął dalej.
Z oczywistych względów Donald Tusk wziął Żurka z prostej przyczyny. Przecież nie rozmawiamy o tym, jakie są wpływy z VAT, tylko rozmawiamy o jakimś Waldemarze, który w kiepski sposób zaczął swoje urzędowanie, jeżeli chodzi o stronę formalnoprawną jako prokurator generalny i nie rozmawiamy o rzeczywistych problemach Polski jak zagrożenie ze wschodu, tylko znowu tematy zastępcze. Donald Tusk jest geniuszem, jeżeli chodzi o wprowadzanie takich tematów i długofalowej takiej działalności i po prostu robi to nadal
— podsumował mec. Michał Skwarzyński.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735968-mec-skwarzynski-zurek-powinien-powtorzyc-slubowanie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.