Prezydent Andrzej Duda dokonał zmian w składzie Rady Ministrów. Głowa państwa przyjęła ślubowanie od nowych ministrów, którzy rozpoczną swoją pracę. Po rekonstrukcji liczący dotychczas 26 ministrów konstytucyjnych gabinet Donalda Tuska będzie liczył ich 21. „Większość naszych rodaków nie interesuje się codziennie sprawami politycznymi, nie wsłuchuje się bardzo uważnie w wypowiedzi polityków, w ich spory, dyskusje, retoryczne starcia, patrzą na to, jak im się żyje” — mówił Andrzej Duda.
Zgodnie z konstytucją, nowi ministrowie muszą zostać powołani na stanowiska przez Prezydenta RP - dopiero wtedy oficjalnie wejdą w skład Rady Ministrów.
Po rekonstrukcji liczący dotychczas 26 ministrów konstytucyjnych gabinet Donalda Tuska będzie liczył ich 21. W jego skład wejdzie trzech wicepremierów – do szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz szefa MC Krzysztofa Gawkowskiego dołączy szef MSZ Radosław Sikorski.
Przemówienie prezydenta
Dziękuję wszystkim tym z państwa, którzy realizowali swoje funkcje, którzy odchodzą z rządu do innych zadań. Niektórzy w nim pozostają. Wszystkim za tę pracę dotychczasową dla Rzeczypospolitej dziękuję
– powiedział prezydent.
Myślę, że dzisiaj dla naszych rodaków kwestia absolutnie fundamentalnie najważniejszą jest bezpieczeństwo. I to w tym bardzo twardo pojętym słowa znaczeniu. To bezpieczeństwo fizyczne, nie szeroko pojęte, to bezpieczeństwo fizyczne, by Polska była stabilna, by Polska była rządzona, by w Polsce był porządek. Mogę państwa zapewnić, że rozumie to i ja. Dlatego w ciągu trzech dni z panem premierem, gdy już decyzje pan premier podjął, jest ta uroczystość i cieszę się, że możemy tego dopełnić, te zmiany zrealizować i w tym momencie kończą się wszelkie spekulacje i Polska znowu ma stabilny, jednoznacznie określony rząd, która dalej będzie wykonywał swoje zadania. Myślę, że to jest zadanie dzisiaj fundamentalne w rozumieniu wszystkich naszych rodaków, ażeby było wiadomo, kto rządzi, kto ponosi odpowiedzialność, kto dzierży w swoich rękach sprawy państwowe. Mówię to także z punktu widzenia prezydenta RP. Konstytucyjnie z jednej strony można powiedzieć, że prezydent jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo państwa, ale jest też odpowiedzialny za zapewnienie ciągłości władzy państwowej. To dlatego decyzja o tej uroczystości jest decyzją niezwłoczną. To jest właśnie ciągłość władzy państwowej
– dodał.
Druga kwestia, o której chciałem powiedzieć, właściwie bardziej już w tym momencie także i osobiście kończąc swoją służbę pełnienia urzędu prezydenta po prawie już dziesięciu latach. Nie wiem czy państwo sobie przypominacie moje wystąpienie po wyborach, w wyniku których została stworzona państwa koalicja. Wtedy powiedziałem, że rządzący muszą pamiętać, że są poddawani ciągłej ocenie przez współobywateli i w demokracji jest tak, że władza może się zmieniać, bo ludzie oceniają swoich przedstawicieli, to jak są rządzeni i podejmują decyzje. Większość z tych, którzy wtedy na sali mieli niezadowolone miny, oburzone i były takie dosyć różne komentarze, to byli moi koledzy z Prawa i Sprawiedliwości, z ugrupowań, które wtedy odchodziły z rządu, a wcześniej stanowiły rząd Zjednoczonej Prawicy, a tak naprawdę mówiłem to do wszystkich, również z własnych doświadczeń, z własnych przekonań, o tym jak wygląda i jak powinna wyglądać demokracja. I chcę wręczając te nominacje, dziękując za dotychczasową pracę i życząc powodzenia w realizacji tych misji, które państwo podjęliście, powiedzieć jedno. Myślę, że poza fundamentalną sprawą, jaką jest bezpieczeństwo Rzeczypospolitej, to twarde bezpieczeństwo, zarówno bezpieczeństwo granic Rzeczypospolitej jak i w ogóle Rzeczypospolitej przed napaścią, a więc umacnianie polskiej armii, jej dalsza modernizacja, umacnianie polskich służb, byśmy na ten przysłowiowej ulicy czuli się bezpiecznie. Dziękowaliśmy dzisiaj z panami ministrami policjantom za ich służbę, że niezwykle ważne jest także i to bezpieczeństwo już nieco szerzej pojęte, to bezpieczeństwo życiowe. I tego ludzie obok bezpieczeństwa fizycznego najbardziej oczekują, że będą mieli wygodne i spokojne życie, spokojne również pod tym względem, czy będzie to życie dostatnie, czy będzie praca, czy trzeba będzie rozważać znowu wyjazd zagranicę i poszukiwanie pracy gdzie indziej, to są te kwestie fundamentalnie ważne, myślę dla wszystkich. I o tym ludzie myślą przede wszystkim. I proszę sprawując swoje urzędy, mieć to na względzie. Że jest to taka prosta ludzka ocena. Większość naszych rodaków nie interesuje się codziennie sprawami politycznymi, nie wsłuchuje się bardzo uważnie w wypowiedzi polityków, w ich spory, dyskusje, retoryczne starcia, patrzą na to, jak im się żyje
– mówił.
Skandaliczne wystąpienie Tuska
Głos podczas uroczystości zabrał też Donald Tusk, który wykorzystał okazję, by pochwalić… Adama Bodnara i uderzyć w jego poprzedników. Pozwolił sobie też na kontrowersyjne sugestie pod adresem prezydenta RP.
Chciałem podziękować panu ministrowi Adamowi Bodnarowie. Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania. Te słowa nabierają szczególnego znaczenia w tym miejscu i w obecności pana prezydenta. Przywrócenie praworządności, fundamentów państwa prawa, to zadanie, które ciągle stoi przed nami. Ale wysiłek, energia, dobra wola, a równocześnie delikatność, poszanowanie konstytucji, to było to, czym imponował pan Adam Bodnar, chyba wszystkim, bez wyjątku
– mówił.
Tusk, chwaląc Bodnara, zaatakował też Zbigniewa Ziobrę, które „dziedzictwo” w resorcie sprawiedliwości nazwał „ponurym”.
Gdy słyszałem słowa przysięgi, to te słowa o wierności postanowieniom konstytucji, przestrzegania prawa, z nikim nie będą mi się bardziej kojarzyć, pewnie do końca życia, niż z panem ministrem Adamem Bodnarem. I wręcz wszystkim okolicznościom, wbrew temu ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku, wykonał dzieło naprawdę gigantyczne. To był dla mnie prawdziwy zaszczyt pracować w jednej ekipie dla dobra Rzeczypospolitej
– stwierdził.
Ślubowanie nowych ministrów
Marta Cienkowska
Marta Cienkowska została ministrem kultury i dziedzictwa narodowego. Nowa minister, składając przysięgę, odwołała się do Boga.
Tomasz Siemoniak
Tomasz Siemoniak został ministrem koordynatorem służb specjalnych. Przysięgę zakończył słowami „Tak mi dopomóż Bóg”.
Stefan Krajewski
Stefan Krajewski został powołany na urząd ministra rolnictwa i rozwoju wsi. On również odwołał się do Boga.
Jakub Rutnicki
Jakub Rutnicki został powołany na urząd ministra sportu. Składając przysięgę odwołał się do Boga.
Miłosz Motyka
Miłosz Motyka został powołany na urząd ministra energii. Przysięgę również zakończył słowami „Tak mi dopomóż Bóg”.
Jolanta Sobierańska-Grenda
Ministrem zdrowia została Jolanta Sobierańska-Grenda. Nowa szefowa resortu zdrowia również odwołała się do Boga.
Marcin Kierwiński
Marcin Kierwiński objął tekę ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Wojciech Balczun
Wojciech Balczun został ministrem ds. aktywów państwowych. On również, składając ślubowanie, odwołał się do Boga.
Jan Grabiec
Jan Grabiec został powołany na stanowisko ministra członka KPRM.
Andrzej Domański
Kolejnym ministrem, który złożył ślubowanie był Andrzej Domański.
Przysięga ministra Żurka
Nominację odebrał Waldemar Żurek, który został ministrem sprawiedliwości. Ślubują użył formuły „Tak mi dopomóż Bóg”.
Maciej Berek
Maciej Berek został powołany na stanowisko ministra ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu.
Radosław Sikorski
Jako pierwszy, przysięgę złożył Radosław Sikorski.
Zmiany w rządzie
Według przedstawionych przez premiera zmian, dotkną one szeregu resortów, m.in. na stanowisku szefa MS dotychczasowego ministra Adama Bodnara zastąpi Waldemar Żurek, obecnie sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie. Powstaną także dwa nowe duże resorty gospodarcze - nowy resort energii obejmie dotychczasowy wiceszef resortu klimatu i środowiska Miłosz Motyka, a minister finansów Andrzej Domański obejmie także dotychczasowe kompetencje ministra rozwoju i technologii w ramach nowego resortu finansów i gospodarki. Zmiany obejmą także m.in. resort rolnictwa, na czele którego stanie Stefan Krajewski, resort zdrowia, który obejmie Jolanta Sobierańska–Grenda; resort kultury, przypadnie obecnej wiceszefowej MKiDN Marcie Cienkowskiej. Z kolei na czele resortu aktywów państwowych stanie Wojciech Balczun.
mly/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735890-prezydent-do-nowego-rzadu-tuska-nie-spory-a-bezpieczenstwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.