„Może przez te ostatnie 30 lat tymi elitami stali się ludzie, którzy znaleźli się tam zupełnie przez przypadek. Byli w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie, stali się elitami. Jest bardzo dużo takich osób w mediach, w komentariacie, w różnych dziedzinach zdrowotnych, lekarskich. Być może oni są tymi elitami, bo nie było nikogo innego” - zauważył prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Łukasz Pawłowski na antenie Polsat News.
Grzegorz Jankowski zapytał prezesa Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Łukasza Pawłowskiego o to, z czego bierze się pogarda pseudoelit wobec zwykłych Polaków.
Ale niech pan powie, skąd się w ogóle to bierze, że siedzi taki mądrala jeden z drugim w telewizji czy w innym medium i on mówi, że on jest mądry, bo on ma tytuł, bo on ma nie wiadomo co jeszcze. Przeczytał 2 miliony książek i on wie lepiej, jak pani, która pracuje na ladzie w Zamościu, ma zagłosować. Skąd to się taka postawa w ogóle bierze, takiej pogardy?
— spytał w programie Polsat News.
Myślę, że z tego opisu właśnie, z tych tysiąca książek i tych wszystkich tytułów. Moje doświadczenie z mojej branży badawczej pokazuje, że im więcej tytułów, tym gorsza praca i gorsze badania. Ja na przykład nie jestem socjologiem, nie skończyłem socjologii, a w tych sondażach sobie jakoś jednak radzimy
— zauważył prezes pracowni, która przewidziała wyborcze zwycięstwo Karola Nawrockiego.
Ja mam taką dosyć kontrowersyjną tezę, bo mówimy tutaj bardzo dużo o elitach. Być może jest tak, że te elity są po prostu bezdennie głupie. Przepraszam za te słowa
— stwierdził.
Nasze polskie elity są bezdennie głupie?
— zapytał Jankowski.
Może po prostu tak jest. Może przez te ostatnie 30 lat tymi elitami stali się ludzie, którzy znaleźli się tam zupełnie przez przypadek. Byli w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie, stali się elitami. Jest bardzo dużo takich osób w mediach, w komentariacie, w różnych dziedzinach zdrowotnych, lekarskich. Być może oni są tymi elitami, bo nie było nikogo innego. I nagle po 30 latach wykształciły się różne pokolenia, które podróżują, jeżdżą do Stanów, uczą się, znają języki i oni patrzą na te elity i tak patrzą - „no gada głupoty”. Przychodzi profesor i mówi, że można policzyć jeszcze raz te głosy, bo są nieprawidłowości. I on jest profesorem i on to policzył, a potem się okazuje, że to nieprawda
— wskazał.
Jankowski potwierdza
Grzegorz Jankowski przyznał, że „coś w tym jest”..
Pamiętam rok 89, 90. Miałem wtedy 20 lat. Tak to wyglądało wtedy, kraj się zmieniał absolutnie i faktycznie tu potwierdzam słowa pana Pawłowskiego, kto był akurat w dobrym momencie, miał to szczęście, ten się po prostu załapał. Załapał się na pracę w korporacji, poznał język obcy na przykład jakimś przypadkiem, załapał się na inną robotę i jest dzisiaj elitą i mówi tym maluczkim: „słuchajcie kochani, ja miałem kiedyś szczęście, ale on to ciężką pracą swoich rąk doszedł, intelektem, bo on 15 milionów książek przeczytał, przypadkiem często się dostał”
— podkreślił.
as/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735825-prezes-ogb-elity-sa-po-prostu-bezdennie-glupie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.