Prof. Sławomir Cenckiewicz, który ma wkrótce zostać nowym szefem BBN, poinformował w mediach społecznościowych, że wczoraj otrzymał od WSA w Warszawie osiem wyroków, które uchylają decyzje premiera Donalda Tuska oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego ws. cofnięcia mu poświadczenia bezpieczeństwa. „Posiadam poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich klauzul, w tym do tajemnic międzynarodowych! Prawa nigdy w życiu nie złamałem! Przez blisko 25 lat miałem dostęp do informacji niejawnych i tylko z powodu osobistej zemsty Stróżyk próbował mi go odebrać. I przegrał w skali, która nawet mnie zadziwiła! Wdzięczność wobec sędziów WSA!” - napisał prof. Cenckiewicz.
Były dyrektor Wojskowego Biura Historycznego podzielił się wiadomością o wyrokach WSA na platformie X.
W dniu 22 lipca 2025 r. - chyba dla odwrócenia hańby PKWN - otrzymałem z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie osiem (8) wyroków z 17 czerwca 2025 r. wraz z ich obszernym uzasadnieniem (26 stron!), uchylających bezprawne decyzje Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz SKW (formalnie w jego imieniu podpisała się mjr/obecnie ppłk Karolina Kisłowska) o cofnięciu mi poświadczenia bezpieczeństwa
— napisał.
Historyk napisał, że WSA „stwierdził, że w sprawie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez ich wadliwe zastosowanie do poczynionych ustaleń faktycznych”.
WSA w Warszawie stwierdził, że organ w sposób nieuprawniony wywiódł, że wobec mnie wystąpiły okoliczności stanowiące podstawę do cofnięcia poświadczeń bezpieczeństwa. Sąd wskazał również, że ani z uzasadnienia decyzji, ani z akt sprawy nie wynikają okoliczności uzasadniające przyjęcie, że nie daję rękojmi zachowania tajemnicy. Podsumowując Sąd stwierdził, że w sprawie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez ich wadliwe zastosowanie do poczynionych ustaleń faktycznych. Tym samym, w świetle uzasadnienia powyższych ośmiu wyroków twierdzenia o tym, że skłamałem w ankiecie bezpieczeństwa osobowego z obawy na ujawnienie faktów mogących narazić mnie na wstyd i kompromitację są oczywiście nieprawdziwe
— zaznaczył.
Nadużycia i bezprawie
Sławomir Cenckiewicz podkreślał, że postępowanie SKW wobec niego nie powinno nigdy zostać wszczęte, a cała sprawa miała potem charakter prób rozmycia kompromitacji SKW.
Wyroki te - i ich miażdżące uzasadnienia - przesadzają o niezgodności z prawem prowadzonego przez SKW wobec mnie kontrolnego postępowania sprawdzającego, które w ogóle nie powinno zostać wszczęte. Treść uzasadnień i wykazanie w nich całej serii nadużyć (nie tylko formalnych, ale i merytorycznych) i bezprawia, jakie zastosowano wobec mnie w SKW i częściowo powtórzono w KPRM, nie dają w istocie merytorycznej możliwości zażalenia wyroków WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uzasadnienia Sądu nie pozostają bowiem wątpliwości, że przepisy prawa zostały wykorzystane dla uzasadnienia całkowicie fałszywych przesłanek mających uzasadnić odebranie mi poświadczeń. Każda tego typu próba będzie już tylko polityczną próbą pudrowania klęski i bezprawnych działań podjętych w SKW w 2024 r. i powtórzonych przez KPRM. Sąd orzekł bowiem (str. 26 uzasadniania), że w: „rozstrzyganej sprawie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 24 ust. 2 pkt 4 i art. 24 ust. 2 pkt 5 U.O.I.N. poprzez ich wadliwą subsumcję do poczynionych ustaleń faktycznych”
— podkreślił Cenckiewicz.
Dodał, że jest ofiarą działań bezprawnych i zapowiedział, że będzie to jednak wyjaśnione w przyszłości, a wobec winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Jestem zatem ofiarą bezprawnych działań SKW gen. Jarosława Stróżyka i ppłk. Karoliny Kisłowskiej, co musi zostać i będzie w przyszłości dogłębnie wyjaśnione i osądzone (niezależnie od postępowania administracyjnego) - aby podobne praktyki się nigdy więcej nie powtórzyły w stosunku do jakiejkolwiek innej osoby, wobec której jakakolwiek służba chciałaby wykorzystać postępowanie sprawdzające i treść niejawnej ankiety do bieżącej walki politycznej i represji. Korzystając z okazji chciałbym oświadczyć, że sprawa fałszywych zarzutów postawionych mi w sprawie tzw. „linii Wisły” przybiera już teraz podobny obrót i zakończy się podobnym fiaskiem. Dziś ze względu na taktykę procesową i tajemnicę postępowania nie mogę o tym bezprawiu Państwu tutaj napisać
— dodał.
„Ocean bezprawia”
Sławomir Cenckiewicz dziękował swoim obrońcom i ludziom, którzy go wspierali.
Wszystkim którzy mnie bronili i bronią - zwłaszcza pani radcy ppłk Alicji Kurek (sprawa poświadczenia jest wielkim i osobistym sukcesem Pani Radczyni!) oraz mec. Bartosza Lewandowskiego - jestem wdzięczny za ogrom pracy i obronę przed tym oceanem bezprawia!
— wyłuszczył.
Posiadam poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich klauzul, w tym do tajemnic międzynarodowych! Prawa nigdy w życiu nie złamałem! Przez blisko 25 lat miałem dostęp do informacji niejawnych i tylko z powodu osobistej zemsty Stróżyk próbował mi go odebrać. I przegrał w skali, która nawet mnie zadziwiła! Wdzięczność wobec sędziów WSA! Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy!
— podsumował Sławomir Cenckiewicz.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735759-sukces-cenckiewicza-wsa-uchylil-decyzje-donalda-tuska-i-skw
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.