„Proszę wybaczyć, ale to są naprawdę wyjątkowo słabe zarzuty, w żaden sposób nieprzekładające się na działanie Sądu Najwyższego ani na sytuację jakąkolwiek obywateli. To jest szukanie jakiegokolwiek pretekstu” - szefowa kancelarii prezydenta RP Małgorzata Paprocka, komentując chęć odebrania immunitetu prezes Małgorzacie Manowskiej przez neo-Prokuraturę Krajową.
Bodnarowcy skierowali do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN oraz do Trybunału Stanu wnioski o uchylenie immunitetu I prezes SN i przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej.
Sprawę na antenie telewizji Polsat News skomentowała szefowa kancelarii prezydenta RP Małgorzata Paprocka.
Kwestia zwoływania posiedzeń Trybunału Stanu jest absolutnie uregulowana zarówno w ustawie, jak i w regulaminie Trybunału Stanu, przecież nie ma dzisiaj sprawy, która by się toczyła, kwestie związane z regulaminem są kwestiami wewnętrznymi i tam całe to postępowanie należy przeprowadzić wewnątrz samego składu
— powiedziała.
Proszę wybaczyć, ale to są naprawdę wyjątkowo słabe zarzuty, w żaden sposób nieprzekładające się na działanie Sądu Najwyższego ani na sytuację jakąkolwiek obywateli. To jest szukanie jakiegokolwiek pretekstu
— mówiła.
Nie jest chyba kwestią przypadku, że pan minister ws. ważności wyborów prezydenckich stawał osobiście w Sądzie Najwyższym wraz z zastępcą prokuratora krajowego, który został jeszcze powołany przez pana prokuratora Dariusza Barskiego, bo tylko ta reprezentacja gwarantowała brak kwestionowania umocowania prokuratora generalnego
— kontynuowała.
Przecież pan minister Bodnar sobie z tego wszystkiego zdaje sprawę. W sądownictwie ponad 1000 etatów nieobsadzonych, minister nie dochowuje swojego obowiązku rozpisywania konkursów na stanowiska sędziowskie i stawia tego typu zarzuty I prezes Sądu Najwyższego? One są po prostu żenujące
— podsumowała Paprocka.
Kolejny element
To nie jedyne bulwersujące kwestie do których odniosła się Małgorzata Paprocka. Warto zauważyć, że do tej pory rząd nie opublikował w Monitorze Polskim postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego
Jest to według mnie kolejny element wpisujący się dokładnie w ten sam scenariusz polityczny, natomiast z prawnego punktu widzenia to jest nieistotne
— powiedziała.
Pan marszałek zwołał Zgromadzenie Narodowe zgodnie z terminarzem, w prawidłowej dacie, mam nadzieję, że takie wielkie wydarzenie dla polskiej demokracji po prostu przebiegnie w sposób prawidłowy
— dodała.
Ułaskawienie Bąkiewicza
Prezydent Andrzej Duda częściowo ułaskawił działacza narodowego Roberta Bąkiewicza w sprawie naruszenia nietykalności agresywnej aktywistki Katarzyny Augustynek, tzw. Babci Kasi, w 2023 roku.
Do sprawy także odniosła się Małgorzata Paprocka.
Przecież wiadomo, że w tej sytuacji wokół Ruchu Obrony Granic, wokół sytuacji w państwie można sobie wyobrazić, jakby przebiegało odwieszenie wykonania kary, natomiast pan prezydent w tym momencie podjął decyzję, zgodził się z wnioskiem [poprzedniego] prokuratora generalnego i sprawa jest zamknięta
— ucięła.
as/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735316-polowanie-na-prezes-manowska-paprocka-slabe-zarzuty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.