Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich stanowczo protestuje przeciwko próbom cenzurowania homilii i wypowiedzi osób duchownych, jakie podejmuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych poprzez skierowanie listu dyplomatycznego do Watykanu z manipulacyjnym przedstawieniem treści wystąpień religijnych dwóch biskupów w czasie tegorocznej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. List zawiera także groźby pod ich adresem i wnioski o ukaranie biskupów przez Stolicę Apostolską, a w swojej treści jest zaprzeczeniem rzetelnej relacji z wydarzenia, narusza zasadę rozdziału Kościoła od państwa i uderza w wolność wyznawania religii. List ten jest także przykładem drastycznego naruszenia zasady wolności słowa fundamentalnej dla każdego demokratycznego państwa.
CZYTAJ WIĘCEJ:
15 lipca b.r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej wręczył szefowi protokołu dyplomatycznego Watykanu „demarche”, czyli pismo, w którym strona polska wyraża oburzenie „niedopuszczalnymi” wypowiedziami biskupów Długosza oraz Meringa”.
Ma to być reakcja na wypowiedzi hierarchów kościelnych z dnia 11 oraz 13 lipca, które godzą w zapisy Konkordatu podpisanego 28 lipca 1993 r. między Stolicą Apostolską a RP
— czytamy w piśmie MSZ.
Ministerstwo oburza się tym, iż biskup Antoni Długosz „publicznie poparł Ruch Obrony Pogranicza Roberta Bąkiewicza”, a dwa dni później biskup Wiesław Mering stwierdził, że „rządzą nami ludzie, którzy określają się jako Niemcy”, a „jak świat jest światem– mówił w XVII wieku jeden z polskich poetów Wacław Potocki, Niemiec nie będzie bratem Polaka”. Według MSZ takie wypowiedzi hierarchów, którzy – cyt. działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki, podważają dobre stosunki polsko-niemieckie, oczerniają rząd i oznaczają wyraźne poparcie dla środowisk nacjonalistycznych”.
List jest zdumiewającym przykładem nadinterpretacji i manipulacji opartej na wyrwanych z kontekstu zdaniach. Zawiera także błędy merytoryczne, przykładowo nie istnieje bowiem Ruch Obrony Pogranicza (na zachodniej granicy w Polsce działa obecnie Ruch Obrony Granic), a biskupi w swoich homiliach nie reprezentują Konferencji Episkopatu Polski, błędnie podana jest także data jednego z wystąpień. Tymczasem biskupi mają prawo jak wszyscy polscy obywatele komentować sprawy publiczne i analizować działania polityków w oparciu o wartości, którymi kierują się w swoim życiu. Odbieranie im tego prawa, próba karania ich za wygłaszane publicznie treści to nieakceptowalna w demokratycznym państwie cenzura wypowiedzi publicznych, szczególnie bulwersująca przez to, że dotyczy osób, których prawo do swobody wypowiedzi w miejscach kultu religijnego gwarantuje także zasada wolności religii i wyznania, wyrażona w Konstytucji.
Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przypomina także, iż zgodnie z art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka stanowi, iż Każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice. Natomiast w myśl artykułu 19 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych: Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru. Ponadto zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz), wolność słowa dotyczy nie tylko prawa do informacji lub opinii nieobraźliwych lub neutralnych, ale nawet tych, które są obraźliwe, szokujące lub niepokojące.
CMWP SDP podkreśla przy tym stanowczo, iż homilia biskupa Wiesława Meringa i rozważania w czasie Apelu Jasnogórskiego biskupa Antoniego Długosza są zgodne z powszechnie przyjętymi zasadami wygłaszania publicznych wypowiedzi osób duchownych. Z definicji mogą one mieć charakter subiektywny, wyrażają punkt widzenia autorów, którzy poruszają i komentują aktualne tematy społeczne zwracając także uwagę na negatywne (w ich ocenach) zjawiska w życiu codziennym. Jest rzeczą zdumiewającą i wyjątkowo bulwersującą, gdy w państwie prawa urzędujący minister nawołuje do karania kogokolwiek za opinie, które ta osoba głosi zgodnie z zasadami profesjonalizmu charakterystycznego dla swojej funkcji. Dotyczy ono także wypowiedzi kościelnych hierarchów, którzy mają prawo przedstawiać nawet trudno akceptowalne, czy rozbieżne opinie na dany temat i bronić w ten sposób państwa prawa (art. 2 Konstytucji RP) oraz prawa każdego do wolności wypowiedzi i własnych poglądów.
Dr Jolanta Hajdasz, prezes SDP i dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735285-cmwp-sdp-w-obronie-wolnosci-slowa-dla-biskupow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.