„Mamy kolejny przykład, że Polską tak naprawdę rządzą lobbyści. (…) Dotyczy to Ministerstwa Rozwoju i Technologii i to jest straszna rzecz. Już jest stworzony projekt rozporządzenia, które jest związane z budownictwem, a które całkowicie eliminuje zastosowanie styropianu w Polsce i zamienienie go tak naprawdę na wełnę” - powiedział europoseł PiS, były prezes Orlenu podczas dzisiejszej konferencji prasowej PiS. „My się domagamy tego, aby wycofać się z tej propozycji, ale po drugie złożymy zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, aby sprawdzić, w jaki sposób ten przepis znalazł się w projekcie rozporządzenia” - dodał europoseł Piotr Muller. Politycy opozycji podkreślali, że na nowych regulacjach skorzystają jedynie inne państwa, głównie Niemcy.
Podczas konferencji prasowej Daniel Obajtek zaznaczył, że w kontekście sektora termomodernizacji budynków, ich ocieplania i ogrzewania działa „patologiczne lobby”, zwłaszcza w odniesieniu do produkcji styropianu. PiS zapowiedziało złożenie zawiadomienia do CBA ws. rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii
Mamy kolejny przykład, że Polską tak naprawdę rządzą lobbyści. (…) Dotyczy to Ministerstwa Rozwoju i Technologii i to jest straszna rzecz. Już jest stworzony projekt rozporządzenia, które jest związane z budownictwem, a które całkowicie eliminuje zastosowanie styropianu w Polsce i zamienienie go tak naprawdę na wełnę
— zaznaczył Obajtek.
Poprzez zapisy związane generalnie z przepisami przeciwpożarowymi próbuje się tak wyśrubować normę, żeby wyeliminować całkowicie styropian. Producentem wełny jest pięć międzynarodowych koncernów. To są koncerny przede wszystkim francuskie, niemieckie, duńskie. Największym skandalem jest, że przy tworzeniu tego rozporządzenia brały tak naprawdę udział w tworzeniu tego rozporządzenia osoby zaangażowane w te firmy i instytucje
— kontynuował.
Ten rynek to jest około 10 miliardów złotych. Co to oznacza dla Polski? Ok. 100 firm w Polsce, które zajmują się produkcją styropianu, 100 firm to są tysiące ludzi, te tysiące ludzi przestaną mieć pracę. Mało tego, na rzecz pięciu międzynarodowych firm. (…) Co to spowoduje dla mieszkańców? Zapłacicie 40% więcej za ocieplenie swoich domów. I teraz zastanówcie się Państwo co będzie, jak firmy produkujące styopian będą wyeliminowane z Polski. Jakie będą koszty? Zobaczcie jak działa Zielony Ład, dyrektywy budynkowe, jak działa ETS1
— podkreślił Daniel Obajtek.
Lobbing na całego
Europoseł PiS Piotr Muller zaznaczył, że rozporządzenie MRiT spowoduje drastyczny wzrost cen termomodernizacji budynków. W związku z tym zapewnił, że do CBA złożone będzie w imieniu PiS zawiadomienie ws. tego, jak przepis ten znalazł się w proponowanych przez rząd Donalda Tuska rozwiązaniach.
To rozporządzenie oznacza, że państwo będziecie płacili od 30 do 40% więcej za termomodernizację własnych domów, budynków. To są ogromne środki finansowe. Dotyka to branży, która jest warta ok. 10 miliardów złotych w Polsce. Jednocześnie powoduje, że pieniądze są transferowane z firm polskich do firm zachodnich. Co ciekawe, drobnym druczkiem w 200-stronnicowym rozporządzeniu. W taki sposób działa patologiczne lobby
— mówił Piotr Muller.
My się domagamy tego, aby wycofać się z tej propozycji, ale po drugie złożymy zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, aby sprawdzić, w jaki sposób ten przepis znalazł się w tym projekcie rozporządzenia
— zaznaczył.
To wygląda na wylobbowanie konkretnych zapisów, które uderzają w branżę materiałów budowlanych. Dużo lokalnych, małych firm zaopatrywały inwestycje w całej Polsce. Dla przeciętnego odbiorcy koszt termomodernizacji będzie wyższy. Do tego dochodzą konkretne dodatkowe obowiązki po stronie wykonawców. Znów formalizujemy proces, który wydawał się być prosty i powszechny. Dzisiaj będzie mnóstwo dokumentacji i wymogi, które preferują zachodnich dostawców produktu. Nie możemy sobie pozwolić na taką sytuację. Z kim zostało uzgodnione zabijanie tak dużej branży?
— pytał Waldemar Buda.
Poseł PiS Robert Gontarz zwracał uwagę na szczególne lobbowanie interesu niemieckiego przez obecny rząd polski.
To potworny stan rzeczy, kiedy za każdym razem, na styku interesów staje interes polski i niemiecki - to ekipa rządząca wybiera interes niemiecki. Nawet jeśli odbywa się to kosztem Polaków, którzy będą musieli zapłacić dużo więcej za termomodernizację. Działają po to, żeby zniszczyć znaczną część gałęzi gospodarczej. My nie patrzymy na to, co oni mówią, a na to, co robią. Mówią o patriotyzmie gospodarczym, a robią takie rzeczy, które chcą zniszczyć polski przemysł termoizolacyjny na rzecz niemieckich producentów. Nie pozwolimy na to, żeby polski premier walczył o interes Niemiec. Nie pozwolimy na to, żeby setka firm mogła upaść
— podkreślił.
Szokująca wystawa w Gdańsku
Europoseł Muller skomentował również skandaliczną wystawę Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Gdańska pt. „Nasi chłopcy”, w której przedstawiano losy żołnierzy Wehrmachtu.
To jest przykład pedagogiki wstydu. To, co się wydarzyło w Gdańsku z wystawą, które organizuje Muzeum Gdańska oraz Muzeum II Wojny Światowej to skandaliczna sytuacja, w której władze miasta Gdańska oraz Muzeum II Wojny Światowej przygotowują wystawę, która nazywa „naszymi chłopcami” żołnierzy Wehrmachtu
— powiedział.
Ja sobie nie wyobrażam, żeby po prostu wszystkie partie nie zareagowały jednoznacznie w tej sprawie. (…) Nie może być sytuacji, w której polskie instytucje państwowe, finansowane z budżetu państwa, powtarzają narrację niemiecką, bo w ten sposób rozcieńczać odpowiedzialność Niemiec za ofiary II wojny światowej
— uzupełnił Muller.
Nie ma na to naszej zgody i domagamy się pilnego usunięcia tej wystawy i domagamy się przede wszystkim konsekwencji wobec tych, którzy ją stworzyli, wobec kierownictwa Muzeum II Wojny Światowej włącznie
— podkreślił europoseł PiS.
Cały mainstream protestował, i słusznie, przeciwko słowom pana Brauna i miejmy nadzieję, że z taką samą determinacją wszyscy potępią tę sytuację, która wydarzyła się w Gdańsku. Symbolika tej wystawy, tytuł tej wystawy i sytuacja jaka tam się wydarzyła jest naprawdę niepokojąca i godna krytyki każdej redakcji, z każdą wrażliwością
— przekonywał.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Nasi chłopcy” z… Wehrmachtu?! Skandaliczna wystawa w Gdańsku i mocne głosy krytyki. „Niebywały poziom zidiocenia i zdrady”
Kto przejmie NIK?
Piotr Muller zaznaczył, że nie wierzy w to, by premier Donald Tusk miał ochotę na to, by Marian Banaś stał się kandydatem PO na prezesa NIK na kolejną kadencję. Według niego, premier będzie chciał raczej zinstalować w NIK „swojego człowieka”.
Jeżeli chodzi o pana Mariana Banasia, to nie słyszałem takiej wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej, żeby chcieli zgłaszać go na kandydata na prezesa Najwyższej Izby Kontroli, nie wierzę w to po prostu
— przyznał Piotr Muller.
Donald Tusk będzie w tej chwili siłował się ze swoimi koalicjantami, aby wprowadzić tam swojego człowieka na stanowisko, który będzie nowym kierownikiem walca antypisowskiego, bo to jest jego marzenie, tzn. Donald Tusk wie, że to stanowisko może służyć kolejnym atakom politycznym na oponentów politycznych i będzie walczył o to, aby zajął to stanowisko ktoś z takich najbliższych zaufanych współpracowników
— dodał..
Ale to jest też okazja do tego, aby koalicjanci pokazali, że na to się po prostu nie godzą. Polskie Stronnictwo Ludowe, Szymon Hołownia, Lewica mogą pokazać, że na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli można powołać człowieka, który po prostu będzie pełnił konstytucyjną misję rzeczywistej, rzetelnej kontroli. Tam gdzie oczywiście są błędy, będzie je wykazywał. Tam gdzie ich nie ma, będzie pokazywał, że wszystko działa dobrze. W związku z tym bardziej bym oczekiwał od koalicjantów Platformy Obywatelskiej, że wykorzystają tę szansę przy rekonstrukcji rządu, żeby faktycznie Donaldowi Tuskowi to uświadomić
— zaznaczył.
Polska 2050 na celowniku
Muller zauważył, że premier Tusk zapewne „przebiera nogami” w oczekiwaniu na odpowiednią chwil, by skarcić wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego za nieposłuszeństwo.
Oczywiście, że Donald Tusk pewnie przebiera nogami, żeby w jakiś skarcić marszałka Kamińskiego za to, że nie słucha się go grzecznie jak pozostali politycy np. Platformy Obywatelskiej, natomiast myślę, że to nie byłby dobry sygnał dla trwania tej koalicji, więc odwołanie ewentualne Michała Kamińskiego byłoby tylko znakiem, że ta koalicja rozpada się szybciej, niż wszystkim się wydaje
— ocenił polityk.
Europoseł Waldemar Buda, były minister rozwoju i technologii, podkreślił z kolei, że premier Donald Tusk miał namawiać marszałka Hołownię, by ten wstrzymał się ze zwołaniem Zgromadzenia Narodowego, które ma odebrać przysięgę prezydencką od Karola Nawrockiego. Ocenił to jako namawianie do przeprowadzenia zamachu stanu.
Mamy sytuację, w której jest namowa w zasadzie do przeprowadzenia zamachu stanu, do uniemożliwienia działalności organu konstytucyjnego. Raz, że jest to przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, dwa, że osoba, która dowiaduje się o tych okolicznościach, ma obowiązek złożyć zawiadomienie
— wyjaśniał podczas konferencji prasowej Waldemar Buda.
Oczywiście jesteśmy przekonani, że dzisiejsza prokuratura tego nie wyjaśni, ale my w przyszłości będziemy bardzo skrupulatnie analizować tę sytuację, znaczy, kto z kim się spotkał, w jakich okolicznościach i jak zabrzmiała ta propozycja i czy ona stanowiła realną próbę namowy do przeprowadzenia zamachu stanu poprzez zablokowanie Zgromadzenia Narodowego i objęcia funkcji przez prezydenta
— kontynuował.
To są rzeczy, które jeszcze dwa lata temu były całkowicie nie do pomyślenia, a dzisiaj się dyskutuje w kuluarach między premierem, który przegrał wybory prezydenckie z marszałkiem, który zarządza Zgromadzenie Narodowe. Jak blisko było zamachu stanu, jak blisko było podjęcia tej decyzji, tutaj rozumiemy, takie są przekazy medialne, że marszałek stanął na wysokości zadania i się zatrzymał w tej logice, w którą był wciskany przez Donalda Tuska, ale to będzie musiało być wyjaśnione
— ciągnął dalej Buda.
Myślę, że to będzie jedna z głównych spraw, która będzie dotyczyła pana premiera Donalda Tuska w przyszłości, kiedy prokuratura legalnie będzie normalnie funkcjonować
— podkreślił były szef MRiT.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Czy PiS ma szansę na samodzielne rządy? Co czeka koalicję Tuska? Król: Polska 2050 i Lewica mogą być ofiarami Platformy
Niemiecka presja na umowę z Mercosur
Waldemar Buda był też pytany o umowę UE z krajami Mercosur. Wyjasniał, że NIemcy dlatego tak usilnie prą w stronę jej szybkiego zawaria, gdyż leży to w partykularnym interesie Berlina.
Oczywista jest presja wynikająca z interesu niemieckiego w zatwierdzeniu tej umowy i widać determinację do tego, żeby nawet kraje, które się zastanawiały albo które miały wątpliwości, będą przymuszane do przyjęcia tej umowy. Dlaczego? Mamy bardzo niekorzystną koincydencję czasową polegającą na tym, że równolegle zatwierdzanie umowy będzie negocjowany nowy budżet na kolejne 7 lat i niestety to będzie karta przetargowa Komisji Europejskiej
— ocenił.
Będą naciski. Już słyszymy, że Francuzi mogą próbować się wyłamać z tego sprzeciwu. Holendrzy, Irlandczycy, Austriacy cały czas są przeciw. Włosi również nie wiadomo. Ale mnie bardziej martwi to, co dzieje się z punktu widzenia polskiego, bo jeżeli minister Szłapka jedzie i podpisuje dokument, z którego wynika, że wycofuje bezkompromisowy sprzeciw wobec Mercosur, ale mówi, że pod pewnymi warunkami się zgodzimy, a klauzule nie mogą wnikać w negocjacje, które zostały już zamknięte, to można powiedzieć, że to jedynie pewnego rodzaju estetyka słowna
— dodał.
To oznacza, że przyjmuje, iż ostatecznie Polska na tę umowę się zgodzi. To jest fatalna informacja. (…) My nie powinniśmy zgadzać się na taki szantaż. Powinniśmy stać twardo i bezkompromisowo przeciwko tej umowie oraz szukać innych krajów, które byłyby gotowe również tę umowę zablokować
— podkreślił Waldemar Buda.
CZYTAJ TEŻ:
maz/KP PiS/Facebook/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735013-skandaliczny-projekt-rzadu-obajtek-polska-rzadza-lobbysci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.