Nie będziemy zmieniać nominacji Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie, jest dobrym przedstawicielem naszego kraju - mówił szef MSZ Radosław Sikorski. Dodał, że jeśli prezydent elekt Karol Nawrocki nie podpisze tej nominacji, to dyplomata pozostanie w randze chargé d’affaires. Tym samym Sikorski uparł się, by forsować kandydaturę syna Maksymiliana Sznepfa, jednego z dowódców podczas obławy augustowskiej, w czasie której zamordowano blisko 600 Polaków. Ryszard Sznepf, a także jego żona, pracownica neo-TVP Dorota Wysocka-Sznepf nie odcięli się od przeszłości Maksymiliana.
Sikorski w radiu RMF FM pytany o zapowiedzi prezydenta elekta Karola Nawrockiego, który powiedział, że nie podpisze nominacji Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie i Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie odpowiedział, że w takim wypadku pozostaną oni w randze chargé d’affaires.
Dopytywany o to, czy MSZ nie będzie próbowało zmienić nominacji Schnepfa na kogoś innego, odpowiedział: „nie widzę powodu, jest dobrym przedstawicielem naszego kraju”.
Spór o ambasadorów
Spór o nominacje ambasadorskie między rządem a prezydentem Andrzejem Dudą o powoływanie ambasadorów rozpoczął się w marcu 2024 r. Prezydent elekt Karol Nawrocki deklarował wielokrotnie, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej Dudy i krytykował rząd za niektóre nominacje ambasadorskie, w tym Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie i Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie.
W marcu ubiegłego roku Sikorski zdecydował, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Prezydent podkreślił natomiast, że „nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta”.
W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy ze względu na konflikt nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d’affaires - taka sytuacja jest np. w USA, gdzie były szef MON w rządzie PO-PSL Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego. Prezydent Duda wielokrotnie dawał do zrozumienia, że nie uważa Klicha za odpowiednią postać na stanowisku ambasadora w USA.
Na początku kwietnia tego roku szef MSZ poinformował, że do kancelarii premiera po roku zwłoki wpłynęły z prezydenckiej kancelarii pierwsze wnioski o kontrasygnaty nominacji ambasadorskich.
Prezydent podpisał nominację dla Agnieszki Bartol na stałego przedstawiciela Polski przy Unii Europejskiej. A na początku maja poinformowano, że szef MSZ przekazał nominacje dla nowo powołanych ambasadorów, m.in. Tadeusza Chomickiego w Singapurze, Macieja Huni w Izraelu, Małgorzaty Kosiury-Kaźmierskiej w Norwegii, Artura Orzechowskiego w Estonii, Michała Murkocińskiego w Egipcie.
Pod koniec czerwca szefowa prezydenckiej kancelarii Małgorzata Paprocka potwierdziła natomiast doniesienia, że do Kancelarii Prezydenta wpłynęły dokumenty informujące, że szef MSZ chce odwołania trzech ambasadorów: Jakuba Kumocha - ambasadora w Chinach, Adama Kwiatkowskiego - ambasadora RP w Watykanie i Pawła Solocha - ambasadora w Rumunii.
Jak widać, Radosław Sikorski już szykuje się do wojny także z nowym prezydentem, uparcie forsując wbrew głowie państwa swoich kandydatów na ambasadorów. To nie wróży niczego dobrego dla państwa. Widać jednak, że najwyraźniej Polakom nie podobają się takie działania Koalicji 13 grudnia, ponieważ w ostatnim czasie regularnie spada poparcie dla KO, czyli największej formacji tworzącej obecna koalicję.
CZYTAJ TAKŻE: W Sejmie otwarto wystawę poświęconą Obławie Augustowskiej. „Wieczna hańba zbrodniarzom, ich kolaborantom i apologetom!”
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/734736-sikorski-dalej-forsuje-schnepfa-na-ambasadora-w-rzymie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.