„Wczoraj w godzinach wieczornych dowiedziałem się od dziennikarzy portalu TVN 24, że podległa Premierowi ABW, po roku postępowania kontrolnego, w ostatnim momencie tej procedury, podjęła decyzję o odebraniu mi dostępu do informacji niejawnych” - poinformował na platformie X Tomasz Szatkowski, doradca prezydenta RP, były ambasador RP przy NATO. Jak dodał, o decyzjach służb wobec niego dowiaduje się - drugi już raz! - od dziennikarzy, zamiast „przewidzianą prawem drogą”. „Goryczą napawa mnie zapał podległego aktualnemu Premierowi aparatu do walki z ludźmi którzy z oddaniem służyli naszemu państwu na najbardziej wymagających odcinkach, a także kompletne lekceważenie negatywnych skutków takich działań dla morale i kultury instytucji naszego państwa” - podkreślił.
Służby Koalicji 13 Grudnia dokonały kolejnego uderzenia w Tomasza Szatkowskiego, doradcy prezydenta RP, wcześniej m.in. ambasadora RP przy NATO.
Wczoraj w godzinach wieczornych dowiedziałem się od dziennikarzy portalu TVN 24, że podległa Premierowi ABW, po roku postępowania kontrolnego, w ostatnim momencie tej procedury, podjęła decyzję o odebraniu mi dostępu do informacji niejawnych. Tak jak i poprzednio, także i tym razem dowiaduję się o decyzjach służb od dziennikarzy, a nie przewidzianą prawem drogą, co jest jeszcze jednym przejawem rutynowej już ostatnio bezprawności działania sektora służb
— napisał na platformie X.
„Jestem przekonany, że WSA zmieni tę decyzję”
Szatkowski w długim wpisie przypomniał, że Donald Tusk ma w tym pewien konkretny cel.
Ta decyzja to jedynie próba przedłużania osłony motywowanych wewnątrzpolitycznie działań Premiera Donalda Tuska w mojej sprawie - począwszy od odwołania z placówki przy NATO bez zgody Prezydenta RP, zablokowania unikalnej dla Polski możliwości wygrania przeze mnie konkursu na stanowisko jednego z zastępców Sekretarza Generalnego NATO, aż po zniesławienia mnie z trybuny sejmowej, jako elementu politycznej walki z Prezydentem RP, i prezydenckim sprzeciwem wobec tych bezprawnych praktyk
— dodał.
Jestem jednak przekonany, że Wojewódzki Sąd Administracyjny zmieni tę decyzję, tak jak to się w stało już ws. Prof. Sławomira Cenckiewicza. Mam także nadzieję, że stanie się również w wypadku innych przypadków wykorzystywania instytucji dostępu do informacji niejawnych do celów politycznych. Jestem również przekonany, że nie pomoże ona medialnie Premierowi – w jego pomówienia wobec mnie uwierzyło chyba tyle samo osób, ile uznało przywoływany przez niego ostatnio autorytet freakfightera. Dotyczy to także wszystkich polityków rządzącej koalicji, z którymi nie tylko ja ale i przedstawiciele kierownictwa Kancelarii Prezydenta mieli okazję rozmawiać na ten temat, a którzy nie mieli wątpliwości co do politycznego charakteru tej sprawy
— ocenił Tomasz Szatkowski.
„Nie zaniecham walki o dobre imię”
Sprawa w której pan Donald Tusk dokonał tak daleko idących pomówień, zakończyła się tylko jednym postępowaniem prokuratorskim, lecz nie przeciwko mnie, ale ws. działań służb podległym Premierowi. Na mój wniosek, prokuratura od września prowadzi śledztwo ws manipulowania niejawnymi informacjami na szkodę moją oraz na szkodę wiarygodności tych służb. Niestety, także w tej sprawie, nie obeszło się bez politycznej interwencji. W sytuacji gdy rosyjski szpieg dostaje bez problemu możliwość wglądu w akta postępowania przeciwko niemu, mnie – osobie nie oskarżonej czy podejrzewanej, ale niewątpliwie poszkodowanej, takiego dostępu oczywiście odmówiono
— zwrócił uwagę prezydencki doradca.
W sprawie kwestionowania mojego dostępu do informacji niejawnych od samego początku było wiele innych jaskrawych nieprawidłowości. Prowadząca postępowanie kontrolne ABW, dopiero na mój wniosek, po niemal 9 miesiącach od formalnego wszczęcia, przeprowadziła jakiekolwiek działania weryfikujące, w tym wysłuchanie mnie. To wysłuchanie wykazało w pełni bezpodstawność i bezprawność prowadzonego postępowania. Prowadzący postępowanie funkcjonariusze de facto przyznali, że nie zaistniała żadna nowa informacja poddająca w wątpliwość dawanie przeze mnie rękojmi zachowania tajemnicy, która nie byłaby wcześniej zbadana przez służby wydające moje poświadczenia. ABW również kompletnie nie interesowała się posiadanymi przeze mnie dokumentami, które jednoznacznie świadczą o bezpodstawności podważania mojego dostępu do informacji niejawnych
— wskazał Szatkowski.
Chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy starali i starają się w tej sprawie zachować rzetelnie i sprawiedliwie. Dotyczy to wielu polityków i przedstawicieli świata mediów. Goryczą napawa mnie zapał podległego aktualnemu Premierowi aparatu do walki z ludźmi którzy z oddaniem służyli naszemu państwu na najbardziej wymagających odcinkach, a także kompletne lekceważenie negatywnych skutków takich działań dla morale i kultury instytucji naszego państwa. Oczywiście nie zaniecham walki o swoje dobre imię jak i o sprawiedliwe osądzenie tych szkodliwych działań. Działania pana Donalda Tuska i podległych mu służb nie odwiodą mnie także od dbania o interesy i bezpieczeństwo naszego państwa w każdy możliwy dla mnie sposób
— podsumował.
„Murem za Szatkowskim”
Wpis skomentował m.in. mec. Dariusz Lasocki, były członek PKW.
Konkretny i merytoryczny komentarz / stanowisko ⚔️ amb. Tomasza Szatkowskiego do BEZPRAWNYCH działań i zaniechań SŁUŻƁ.”Działania pana Donalda Tuska i podległych mu służb nie odwiodą mnie (…) od dbania o interesy i bezpieczeństwo naszego państwa w każdy możliwy dla mnie sposób”
— napisał.
❗️❗️❗️SKANDAL❗️❗️❗️ Jeden z nielicznych, jak nie jedyny taki Polak z pokolenia 40-latków amb. Tomasz Szatkowski - Absolwent najlepszego liceum w Polsce; Prawnik po Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego; Uczestnik Studium Bezpieczeństwa Narodowego na Uniwersytecie Warszawskim; Absolwent wydział studiów wojennych (Master of Arts in War Studies) w Kolegium Królewskim w Londynie - Department of War Studies (polityka wojskowa i wywiadowcza); Ukończył kurs doskonalenia oficerów sztabowych w Naval Postgraduate School w Monterey, USA); Uczestnik kursu programowania polityki obronnej i zarządzania strategicznego na Akademii Obrony Zjednoczonego Królestwa w Shrivenham; Laureat prestiżowego stypendium brytyjskiego Foreign office i Ministry of Defense (Chevening FCDO Scholarship); Architekt i egzekutor Wschodniej Flanki NATO; Pomysłodawca Fortu Trump w Polsce; Wiceminister obrony narodowej; Najlepszy specjalista od wojskowej współpracy transatlantyckiej. Ceniony w Białym Domu i Departamencie Obrony USA; Ambasador #RP przy #NATO (Permanent Delegation of the Republic of Poland to NATO)
— dodał w kolejnym wpisie Lasocki.
Tymczasem z nieznanych, ale podlanych politycznym sosem powodów, premier Donald Tusk z mównicy sejmowej 9 maja 2024 r. oskarżył polskiego Ambasadora przy NATO, przy instrumentalnym użyciu służb specjalnych o: nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi (Tomasz Szatkowski WYJAŚNIŁ TO W PROSTY SPOSÓB); kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi (IDIOTYZM ALBO BRAK ZNAJOMOŚCI ŻYCIA); uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych (NIEPRAWDA I GŁUPOTA); opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych dotyczących bezpieczeństwa państwa” – mówił Donald Tusk (KŁAMSTWO / NIEPRAWDA).
— podkreślił prawnik.
Murem Za Szatkowskim. Wspieramy polskiego patriotę, urzędnika i ambasadora
— podsumował Lasocki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/734705-abw-odebrala-szatkowskiemu-dostep-do-informacji-niejawnych
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.