Jednym z najczęściej powtarzanych zarzutów pod adresem PiS-u, który wysuwała strona lewicowo-liberalna, był zamiar odebrania Polakom możliwości swobodnego podróżowania po Europie bez żadnych kontroli granicznych. Asertywna polityka zagraniczna prawicy miała bowiem doprowadzić nasz kraj do wyjścia z Unii Europejskiej, co pozbawiałoby nas uroków korzystania z przywilejów strefy Schengen.
Dziś okazuje się, że strefę Schengen realnie rozmontowuje ktoś inny, a mianowicie unijny mainstream, pod który tak chętnie podczepia się obóz rządzący w Polsce. Już 11 krajów Unii wprowadziło kontrole na swych granicach z innymi państwami członkowskimi UE. I nie jest to bynajmniej dzieło eurosceptyków, lecz czołowych euroentuzjastów.
Żegnajcie, otwarte granice
To właśnie oni stoją za tym, że możliwość przemieszczania się po naszym kontynencie od Tallina do Lizbony bez żadnych granic odchodzi do przeszłości. Ten proces zainicjowała swą Willkommenspolitik kanclerz Angela Merkel, przyjmując w 2015 roku rzesze nielegalnych imigrantów. Tak jawne złamanie unijnego prawa i naruszenie traktatów z Dublina i Schengen uruchomiło efekt domina. Następny krok, czyli europejski pakt imigracyjny, musi doprowadzić nieuchronnie do likwidacji strefy Schengen.
Dlaczego? Ponieważ przymusowy mechanizm relokacji uchodźców przypomina średniowieczne przywiązanie chłopa do ziemi. Nie da się zatrzymać nikogo wbrew jego woli w kraju, w którym istnieją otwarte granice. Dlaczego Pakistańczyk przypisany do Bułgarii miałby tam pozostać, skoro w znacznie bogatszych Niemczech z ich rozwiniętym systemem socjalnym od lat istnieje diaspora pakistańska, która pomoże mu urządzić się w nowym miejscu? Żeby zatrzymać imigrantów w wyznaczonych dla nich miejscach lokacji, należałoby więc nie tylko wprowadzić kontrole na przejściach granicznych, lecz także patrolować całą granicę.
To jednak nie koniec. Kolejnym ciosem w możliwość swobodnego przemieszczania się po świecie będzie nowy Zielony Ład. Spowoduje on taki wzrost cen biletów samolotowych, że de facto znikną tanie linie lotnicze. Pauperyzacja społeczeństwa wywołana pogonią za zeroemisyjnością sprawi, że niewielu będzie stać na tak kosztowny wydatek. To również zawdzięczać będziemy euroentuzjastom, a nie eurosceptykom.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/734203-kto-rozmontowuje-strefe-schengen
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.