„Byliśmy głosem całej Europy. Zdaliśmy ten egzamin, za co wszystkim bardzo dziękuję” - powiedziała Hanna Wróblewska, minister kultury i dziedzictwa narodowego podczas konferencji prasowej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. Kierownictwo resortu podsumowało program kulturalny prezydencji Polski w Radzie UE. W programie znalazły się m.in. „Bezpieczeństwo i feminizm – spotkanie z Klementyną Suchanow i Uwem Radą” (realizowane przez Instytut Adama Mickiewicza), badania nad queerowym dziedzictwem polskiej stolicy czy obrzydliwy performance Instytutu Polskiego w Berlinie pt. „Our Touch is the Touch of Feminists”, w ramach którego półnagi mężczyzna rozrywał swoje ubranie i prezentował dość dziwaczną instalację na swoim kroczu.
Szefowa MKiDN wyraziła dumę z tego, co udało się osiągnąć.
Potrafiliśmy szukać porozumienia i wspólnego stanowiska dla fundamentalnych spraw dla Polski i Europy. To jest bardzo ważne. Byliśmy głosem całej Europy. Zdaliśmy ten egzamin, za co wszystkim bardzo dziękuję
— powiedziała.
Wróblewska poinformowała, że w czasie sześciu miesięcy polskiej prezydencji zorganizowano ponad 500 wydarzeń kulturalnych w kraju i za granicą. W ich organizację zaangażowały się setki instytucji oraz tysiące artystów i artystek.
Ale to były nie tylko te wydarzenia, w których mogli państwo uczestniczyć. To też były prace nad zmianami w prawie oraz nad uruchomieniem nowych perspektyw finansowania. W tym obszarze zwracaliśmy szczególną uwagę na zachodzące zmiany w technologii, czyli wyzwania związane ze sztuczną inteligencją
— zwróciła uwagę.
CZYTAJ TAKŻE:
„Potrzebujemy strategicznego podejścia”
Mówiąc o roli polskiej prezydencji, minister kultury podkreśliła, że skupiono się „na młodych twórcach, którzy współtworzyli program wydarzeń”.
Chcieliśmy też rzucić światło na ich sytuację na rynku pracy. To nie był projekt specjalnie wymyślony na prezydencję. Tak określiliśmy pewien problem, nad którym pracujemy. Tutaj nawiążę do ustawy o społecznym zabezpieczeniu artystów, nad którą rząd pracuje i która właśnie weszła w etap konsultacji społecznych
— stwierdziła.
Podsekretarz stanu w MKiDN Marta Cienkowska oceniła, że Polska „zyskała realny wpływ na kierunki polityki europejskiej, także polityki kulturalnej”. Poinformowała, że dzięki intensywnej pracy polskiej administracji na forum Rady UE udało się rozpocząć prace nad „Kompasem kultury”, czyli dokumentem strategicznym dla całej Unii Europejskiej. W kolejnych latach ma on wyznaczać wspólne cele w takich obszarach jak cyfryzacja, mobilność, zrównoważony rozwój sektora kultury oraz inkluzywność. Kompas ma być także fundamentem prac nad przyszłym budżetem UE (na lata 2028-2034) i określać priorytety dla takich programów jak „Kreatywna Europa”.
Rozpoczęliśmy prace nad strategią polityki kulturalnej Unii Europejskiej na lata 2028-2034. To były zażarte dyskusje nie tylko na forum eksperckim, bo spotykaliśmy się z organizacjami pozarządowymi z całej Europy, ze związkami zawodowymi, ale także na forum europejskim - o tym, jak ta strategia kulturalna powinna wyglądać, czego powinna dotyczyć
— mówiła.
Dodała, że to była odpowiedź na potrzebę długofalowego planowania w obszarach cyfryzacji, mobilności artystów, bezpieczeństwa kultury, ochrony dziedzictwa.
Mówimy otwartym tekstem, że potrzebujemy takiego strategicznego podejścia, które przywraca kulturze jej należne miejsce, jako filaru wspólnoty europejskiej
— podkreśliła.
Za przygotowanie i realizację zagranicznego programu kulturalnego odpowiedzialny był Instytut Adama Mickiewicza. Jego wicedyrektor Olga Brzezińska przekazała, że zorganizowano ponad 200 wydarzeń w 30 europejskich krajach z udziałem ponad 1,2 tys. artystów.
Kiedy rozpoczynaliśmy zagraniczny program kulturalny polskiej prezydencji, zadaliśmy sobie jedno pytanie: czy kultura naprawdę może łączyć? Dziś, po sześciu intensywnych miesiącach, setkach wydarzeń i dziesiątkach wspaniałych współprac, wiemy, że może i że łączy. Tak jak w haśle naszego programu: „Culture Sparks Unity: – to kultura daje iskrę, która rozpala serca i umysły, żeby być razem i się łączyć
— powiedziała Brzezińska.
Odpowiadając na pytanie, co dał nam zagraniczny program kulturalny polskiej prezydencji, powiedziała:
Znacznie więcej niż tylko artystyczną prezentację. To była polityka zagraniczna prowadzona językiem sztuki, emocji, obrazów, dźwięków i idei – i ten język został w Europie nie tylko doskonale usłyszany, ale także zrozumiany”
— zaznaczyła.
A oto „strategiczne podejście” Wróblewskiej i spółki!
Co znalazło się w programie kulturalnym polskiej prezydencji?
Było to m.in. spotkanie z Klementyną Suchanow „Bezpieczeństwo i feminizm”, ale również „What Can the West offer to the East? - otwarte wydarzenie performatywne” będące formatem sceniczno-badawczym współkreowanym „przez lokalne osoby aktorskie, queerowych artystów i performerki”.
Korzystając z narzędzi performatywnego czytania i formuły audiowizualnego słuchowiska, będziemy interpretować, interweniować i wsłuchiwać się w materiały archiwalne oraz kontekst ich powstania. Ta kolektywna próba ma intencję przyjrzenia się, jak współczesne rozumienia queerowości spotykają się z ambiwalentnymi etycznie zachowaniami i doświadczeniami osób zamieszkujących Warszawę we wczesnych latach 90-tych XX wieku
— w taki sposób opisywano projekt.
Czy pamiętają Państwo wulgarny performance półnagiego mężczyzny w czerwonych szpilkach? Tak, „Our Touch is the Touch of Feminists” to również część programu kulturalnego polskiej prezydencji!
Kolejny przykład? Panel „Polish Perspectives. Artistic Positions and Debates from Poland” - ten z udziałem Agnieszki Holland i pokazem filmu „Zielona Granica” uderzającego w polską Straż Graniczną.
A to tylko niektóre przykłady.
Wydaje się jednak, że najdobitniejszym symbolem polskiej prezydencji jeśli chodzi o kulturę, o całe to „bycie głosem Europy” będzie chyba obraz nie do końca z tym związany. Mianowicie: szefowa MKiDN kłaniająca się przed odsłoniętym w pobliżu Bundestagu kamieniem, który rzekomo ma być tymczasowym pomnikiem upamiętniającym Polaków zabitych przez Niemców w czasie II wojny światowej. Kłaniająca się, dodajmy, w niezbyt czystych trampkach. Ciekawe również, jak tam „Jaś” Kapela i jego musical o aborcji.
CZYTAJ TAKŻE:
jj/PAP, gov.pl/kultura, wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/734085-wroblewska-podsumowuje-prezydencje-jak-rozslawila-polske
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.