Wygląda na to, że już nawet najbardziej zagorzali - jeszcze do niedawna - zwolennicy koalicji Donalda Tuska są zawiedzeni jej działaniami. Symboliczne jest to, że o dużym rozczarowaniu obecną władzą pisze już nawet Tomasz Lis, dotychczas z reguły stający po stronie obecnej władzy we wszelakich sprawach.
Moi faworyci nie raz przegrywali wybory. Często przegrywały partie, którym kibicowałem. Tak bywa w życiu, w sporcie i w polityce. 35 lat byłem absolutnie wierny projektowi III RP, który uważałem za swój i całkowicie się z nim identyfikowałem. Ale jako obywatel nigdy nie czułem się tak źle jak dziś, odrzucony, porzucony i upokorzony. Zdradzony
— napisał otwarcie na platformie X Tomasz Lis, były redaktor naczelny tygodnika „Newsweek”.
Ziobro miał racje, okazali się fujarami
— ocenił Koalicję 13 grudnia Lis.
Powtórzę to co napisałem kilka dni temu. Czekam tylko, kto za chwilę zostawi nas z całym tym g…wnem i spie…rzy stąd do Brukseli czy Luksemburga. Wygląda na to że zostaliśmy sprzedani jak worek ziemniaków ze słynnej akcji w DPS. Na zimno i bez znieczulenia
— stwierdził Lis. Czyżby we fragmencie o „spiep… do Brukseli” miał na myśli Donalda Tuska?
To jest kompromitacja Tuska! #Fujary
— zaznaczył użytkownik X o pseudonimie damiani_28. Co znamienne, ten wpis podał dalej Tomasz Lis, już jasno dając do zrozumienia, jak jest zawiedziony swoim niedawnym idolem.
Czuję się zdradzony. Przeżuty i wypluty. Mam was drodzy Donaldzie Tusku, Władysławie Kosiniaku-Kamyszu i Szymonie Hołownio dokładnie tam, gdzie Wy macie swoich wyborców. Nie liczcie na mnie, ani na mój głos w przyszłości
— zapowiedział Marcin Balon, ekonomista i przedsiębiorca, tym samym pisząc podobnie jak Lis.
Jakie to wściekle depresyjne, gdy po 8 latach walki na ulicach o demokrację uświadamiasz sobie, że wybrałeś „fujary” i „miękkiszony”, którzy nawet wolnych wyborów nie potrafią obronić przed zorganizowaną bandą przestępczą PiS-targowicy. Każde starcie z draństwem odpuszczają. Nawet nie potrafią naprawić pojedynczych organów państwa. Nie rozliczyli, nie myślą o naprawianiu szkód, o pojednaniu, chyba że na warunkach PiS i Konfederacji. Podają się putinowskiej propagandzie, kłamstwom Kaczyńskiego i przestępców, wciąż na wolności. W rezultacie odcinają się od elektoratu, prowadzą Polskę do dalszej destrukcji i ponownej, znaczne gorszej, putinowskiej Polski. Potrzebna nowa partia demokratyczna ludzi odważnych i zdecydowanych albo chociaż przebudzenie dołów partyjnych i zmiecenie tych niby elit nieróbstwa i własnych interesików. W przeciwnym razie skończymy w imperium Putina
— ocenił Adam Mazguła, były wojskowy w czasach PRL-u, który zasłynął powiedzeniem, że stan wojenny to było „kulturalne wydarzenie”
Można już było te głosy sprawdzić i byłoby po temacie. A tak zostaje przekonanie, że nas oszukali. Najpierw PiS, potem koalicjanci, wreszcie nasi. To bardzo bolesne uczucie. Dużo bardziej bolesne, niż wygrana Batyra
— napisała tłumaczka Magda Fitas-Czuchnowska, obrażając przy tym prezydenta elekta.
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733916-sensacja-lis-wsciekly-na-koalicje-tuskaczuje-sie-zdradzony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.