To zdecydowanie nie jest najlepszy dzień Adama Bodnara, ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Nie dość, że przyszedł na posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której nie uznaje współtworzony przez Bodnara rząd, to również nie bardzo radził sobie z merytorycznymi pytaniami. Nie milkną komentarze na ten temat. „Prof. Maria Szczepaniec, sędzia SN, w punkt obnażyła hipokryzję Adama Bodnara” - napisał na X europoseł PiS Jacek Ozdoba.”Adam Bodnar nie umie wyzwolić się z paranoi Romana Giertycha” - skomentował z kolei Piotr Müller. „Niech ich ktoś przytuli, to może skończą się wydurniać?” - napisał o obecnym rządzie Samuel Pereira, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Adam Bodnar straszliwie męczył się dziś przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której nie uznaje, ale która uznała ważność wyborów parlamentarnych z 2023 r. Dyskusja z sędzią Marią Szczepaniec nie była jedyną wpadką Prokuratora Generalnego.
Bodnar opowiadał m.in. o komisjach, gdzie Rafał Trzaskowski stracił 25 głosów, przyznał, że nie wie, co zrobić w sytuacji niepodjęcia przez SN uchwały o ważności wyborów prezydenta RP do zakończenia kadencji ustępującego prezydenta. Powoływał się na analizę dr. Kontka.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Roast Adama Bodnara”
Żałosny występ Bodnara przez IKNiSP SN nie uszedł uwadze komentatorów. Jednym z najchętniej komentowanych fragmentów było oczywiście pytanie sędzi Marii Szczepaniec, która przypomniała, że ta sama izba stwierdziła ważność wyborów do Sejmu i Senatu z 2023 r., gdzie Bodnar zdobył mandat senatora.
Adam Bodnar nie ma najlepszego czasu. Adam Bodnar nie umie wyzwolić się z paranoi Romana Giertycha, a i Sędzia Sądu Najwyższego zadała mu wreszcie publicznie bardzo ważne pytanie, na które nie za bardzo umiał odpowiedzieć. Zobaczcie sami
— napisał europoseł Piotr Müller.
Knockout to mało powiedziane. Prof. Maria Szczepaniec, sędzia SN, w punkt obnażyła hipokryzję Adama Bodnara. Jej wystąpienie to nie tylko cios w pustosłowie „neo-senatora”. Musisz to zobaczyć!
— napisał Jacek Ozdoba.
Niesamowite jak merytorycznie Bodnar został zaorany. To jak ucieka od odpowiedzi na pytania dotyczące konkretnych przepisów to jego potężna kompromitacja
— zwrócił uwagę Dominik Tarczyński.
Raport 21 Męża Zaufania przy PKW w SN:Ten mecz rozgrywa się w takim oto wymiarze: 18 Sędziów SN, profesorów prawa, znakomitych teoreytyków ale i praktyków VS. prof. Adam Bodnar i prok. Bilewicz. GRILL jaki się tu odbywa jest NIEBYWAŁY. Mam wrażenie, że strona demokratów-walczących czyli Bx2: Bilewicz i Bodnar popamięta to posiedzenie długo. Co więcej chyba już tacy zmęczeni, że nie rozumieją pytań
— ocenił mec. Dariusz Lasocki, były członek PKW.
Etapy żałoby: zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresja, akceptacja. W realnym życiu żałoba to poważna sprawa, a nasza władza zamiast uznać rzeczywistość parodiuje żałobę i ośmiesza się. Niech ich ktoś przytuli, to może skończą się wydurniać?
— zastanawiał się Samuel Pereira, dziennikarz Telewizji wPolsce24.
Zobaczcie jak pan Bodnar został pięknie rozegrany przez sędziego sądu najwyższego. - właściwie sam się przyznał, o co w tym całym cyrku chodzi 😂😂😂
— napisał internauta PikuśPOL.
I takim oto sposobem, orzeczenie o ważności wyborów prezydenckich, przeistoczyło się w roast Adama Bodnara🤭
— podsumował użytkownik Jachcy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733915-to-byl-prawdziwy-roast-adama-bodnara-w-sadzie-najwyzszym
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.