„Do końca naszej prezydencji pozostało dosłownie kilka dni. To miała być dla Polski mega szansa. Złoty los w polityce międzynarodowej, który trafia się raz na 14 lat. Co więc zrobiono? Nic” – podkreślił były premier i szef EKR Mateusz Morawiecki.
Jak zauważył, „nie było żadnego wielkiego szczytu w Warszawie”.
Nie zaproszono przywódców Europy. Nie było debaty o przyszłości Unii Europejskiej. Nie było szczytu Unia Europejska-Stany Zjednoczone. Nie było szczytu Trójmorza pod parasolem i auspicjami Unii Europejskiej. Zabrakło strategii, zabrakło ambicji, zabrakło po prostu odwagi
— wymieniał Mateusz Morawiecki.
„Zamiast tego były pączki”
Zamiast tego były rozdawane pączki w Brukseli, znaczki pocztowe i było parę wystaw. A Donald Tusk obiecywał, że nikt go nie ogra, że Polska znów stanie się liderem w Europie, ale milczy, nic nie pokazuje, nie działa
— podkreślił szef EKR.
A przecież prezydencja to nie ceremonialne uśmiechy i konferencje prasowe. To wielka szansa, którą się albo wykorzystuje, albo traci bezpowrotnie. My byśmy tej szansy nie zmarnowali. My byśmy pokazali Europie i światu, że Polska potrafi przewodzić
— zapewnił były premier.
Prezydencja Polski mija. Ale pozostaje pytanie, co zrobiliście z tą szansą, panie Tusk?
— zapytał Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733657-morawiecki-o-polskiej-prezydencji-w-ue-co-zrobiono-nic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.