Tomasz Lis nie przestaje wylewać żalu na premiera Donalda Tuska, którego najwidoczniej uważa za zbyt delikatnego w kwestii wyborów prezydenckich. Publicysta chciałby zapewne, żeby szef rządu przystanął na żądania radykałów z KO i wywrócił demokratyczne wybory głowy państwa. „Paradoksalnie doszłoby do tego, że w przyszłości Tusk mógłby odpowiadać przed Trybunałem Stanu razem z Hołownią za zainstalowanie w Polsce wbrew prawu prezydenta. Wiadomo, że ten Trybunał Stanu u nas jest trochę atrapą, średnio funkcjonuje, ale to byłby dopiero chichot historii - popierający Trzaskowskiego Tusk beknie za prezydenta Nawrockiego” - mówił Lis.
Tomasz Lis nie przestaje nadawać na platformie X, domagając się do premiera Tuska, by ten nie zgadzał się na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego.
Jeśli to podpisze, uzna [Donald Tusk - red.], a Nawrocki byłby zaprzysiężony, to według mnie Tusk jest skończony jako lider tej strony politycznej, lider obozów demokratów, a KO tak naprawdę idzie, jeśli nie na przemiał, to wiadomo, że idzie pod topór i w następnych wyborach jest bez szans. Więc gramy o wybory prezydenckie i ich finał, jednocześnie o wybory parlamentarne, o kształt systemu prawnego, o to, czy w Polsce będzie demokracja, czy to będzie puste hasło i pusty frazes fundamentalnie ważnych oświadczeń legalnych sędziów Sądu Najwyższego i byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego
— powiedział Tomasz Lis.
List prezesów TK
Odwołał się do listu 5 byłych prezesów TK i orzekł, że nie wyobraża sobie, by premier mógł zlekceważyć ich zdanie.
To są najwybitniejsi prawnicy w Polsce. Ja sobie nie wyobrażam, że Tusk mógłby opinię tych wszystkich wybitnych prawników zignorować, opublikować tę uchwałę nielegalnej izby Sądu Najwyższego i paradoksalnie doszłoby do tego, że w przyszłości Tusk mógłby odpowiadać przed Trybunałem Stanu razem z Hołownią za zainstalowanie w Polsce wbrew prawu prezydenta. Wiadomo, że ten Trybunał Stanu u nas jest trochę atrapą, średnio funkcjonuje, ale to byłby dopiero chichot historii - popierający Trzaskowskiego Tusk beknie za prezydenta Nawrockiego. Ale nie takie fiku miku historia i polityka widziała
— dodał.
Jednym słowem w Polsce ma obowiązywać nie prawo, ale dyktat prawniczych „autorytetów” spod znaku radykałów z KO.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733636-tusk-za-malo-radykalny-kuriozalna-wypowiedz-tomasza-lisa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.