Mieszkańcy Kożuchowa nie chcieli Centrów Integracji Cudzoziemców i rozlokowania na terenie ich gminy nielegalnych migrantów. Pod presją lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego, którym kierują lokalni politycy obecnego obozu władzy, radni Kożuchowa doprowadzili do uchylenia uchwały sprzeciwiającej się CIC. W przeciwnym razie gminie groziła blokada unijnych funduszy na edukację dzieci.
Przed miesiącem radni gminy Kożuchów w woj. lubuskim podjęli uchwałę, która sprzeciwiała się tworzeniu na terenie gminy Centrów Integracji Cudzoziemców oraz relokowaniu nielegalnych migrantów. Sprzeciw nie trwał jednak długo, bardzo szybko okazało się, że lubuski Urząd marszałkowski w Zielonej Górze zagroził zablokowaniem gminie unijnych funduszy na kształcenie dzieci.
Nieprawdopodobne!
— zwrócił uwagę na wpis zawierający dokumenty w ten sprawie poseł Michał Dworczyk z PiS.
Panie Pośle, tu mam coś lepszego. Radni w moim miasteczku przyjęli uchwałę o przeciwdziałaniu przymusowej relokacji nielegalnych migrantów na terenie gminy. A gdy złożyli projekt o dofinansowanie na kształcenie naszych dzieci, dostali taką odpowiedź
— napisała na X internautka o nicku „DorottaK”.
A jak miała brzmieć ta odpowiedź?
Według oceniającego złożony wniosek nie zostać przyjęty do realizacji z uwagi na fakt, iż na terenie gminy na terenie gminy Kożuchów zostały podjęte działania o charakterze dyskryminacyjnym. Uchwała Rady Miejskiej w Kożuchowie nr XIX/99/25 z dnia 29.05.2025 r. w zakresie zapobieżenia tworzenia na terenie gminy Kożuchów ośrodków dla nielegalnych migrantów zdaniem oceniającego narusza art. 9 ust. 3 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego
— czytamy w dokumencie opublikowanym na X, który miał być odpowiedzią na złożony wniosek o dofinansowanie programu kształcącego dzieci i młodzież. Chodziło o I edycję projektu „Uczniowie przyszłości to MY!”.
Polityka szantażu
Ta historia ma ciąg dalszy. Rada Kożuchowa miała zostać zmuszona do wycofania się z uchwały przeciwko relokacji nielegalnych migrantów na terenie gminy. Znaczącą rolę mieli tu odegrać lokalni politycy obecnego obozu władzy. Konkretnie chodziło o groźbę odebrania gminie unijnych funduszy na edukację. W efekcie wczoraj wieczorem radni Kożuchowa uchwałę sprzeciwiającą się tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców uchylili, co skomentował na X poseł Konfederacji Krystian Kamiński.
Skandal w Kożuchowie (Lubuskie). Sprzeciw wobec nielegalnej imigracji oznacza utratę środków. Rada Gminy – zgodnie z wolą mieszkańców – przyjęła uchwałę sprzeciwiającą się tworzeniu ośrodków dla nielegalnych migrantów.
Dziś, pod presją ekonomiczną, uchwała została uchylona. Urząd Marszałkowski pod przewodnictwem Marcina Jabłońskiego (tak, tego od brawurowej jazdy po S3 – filmik w komentarzu) odebrał gminie szansę na dofinansowanie edukacji. Powód? Sprzeciw wobec przymusowej relokacji.
W Platformie Obywatelskiej chętnie mówi się o samorządności – ale jak zwykle, to tylko puste hasła. Gdy decyzje samorządu nie są po ich myśli, zaczyna się nacisk, szantaż i ręczne sterowanie. Demokracja – ale tylko wtedy, gdy głosuje się zgodnie z linią partii
— czytamy we wpisie na X posła Kamińskiego z Konfederacji.
Warto dodać, że prawie powoła radnych Kożuchowa nie przyszła na głosowanie w sprawie uchylenia uchwały sprzeciwiającej się rozlokowaniu migrantów na terenie gminy. Dzieki temu możliwe było jej wrzucenie do kosza.
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733575-kozuchow-zostal-zmuszony-do-cofniecia-sprzeciwu-wobec-cic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.