Foliarstwo jest śmieszne. Gdy jednak widzimy, że szaleniec dysponuje niebezpiecznym narzędziem to sytuacja całkowicie się zmienia. W takim położeniu zaczyna być Polska. Niestety, niebezpiecznym szaleńcem jest szef jej rządu.
Sytuacja wokół wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta ewoluuje w niebezpieczną stronę. Początki były śmieszne, gdy twarzą teorii o fałszowaniu wyborów był tylko Roman Giertych. Nadal jest frontmanem walki przeciw demokratycznemu wyborowi Polaków, ale otrzymał już mocne wsparcie z wielu stron. I to zaczyna zmieniać postać rzeczy.
Po pierwsze, wsparcie ze strony Donalda Tuska. Człowiek, który jest współodpowiedzialny za przegraną swojego kandydata unika rozliczeń za klęskę wyborczą i ma wiele innych zysków z tej awantury. Choćby takie bieżące, jak odwrócenie uwagi od wpychania imigrantów do naszego kraju.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/733548-donald-tusk-foliarz-z-brzytwa-w-rece